Dobra impreza = Bezpieczna impreza
Wybierając się na imprezę lub spotkanie z przyjaciółmi do dyskoteki, pubu, klubu, trzeba mieć świadomość, że w tego typu miejscach, kiedy nasza czujność jest uśpiona dobrą zabawą, czyha na nas wiele różnych niebezpieczeństw. Jak się bawić bezpiecznie?
Imprezowe wieczory kojarzą się nam z beztroską, radością i miło spędzonym czasem. Rzadko kiedy myślimy w takich sytuacjach o pilnowaniu portfeli, które mogą stać się łatwym łupem dla złodzieja albo o uważaniu na to, co pijemy. Nie namawiam was do tego, aby podejrzliwie patrzeć na każdego nowopoznanego człowieka. Pamiętajmy jednak, że łatwo stać się ofiarą wtedy, kiedy zupełnie się tego nie spodziewamy. Warto więc nie tracić głowy i stosować zasadę ograniczonego zaufania nowym znajomym, którzy wspaniałomyślnie serwują nam darmowe drinki. Bawić się dobrze to także bawić się bezpiecznie.
Narkotyki
Jednym z największych niebezpieczeństw, jakie czyhają na nas w czasie imprez w dyskotekach, klubach, pubach, a czasem także – niestety – domach znajomych, są narkotyki. I naiwne jest myślenie, że zaopatrzyć się można tylko w marihuanę. Dealerzy sprzedają, co się da, a właściwie – na co jest zbyt. A zbyt jest na wszystko. Od narkotyków miękkich po twarde: trawkę, tabletki extasy, amfetaminę, kokainę… Dostęp do substancji odurzających nie jest trudny. Wystarczy mieć pieniądze i kupić można każdy. Co gorsze, czasem można zażyć narkotyki nawet o tym nie wiedząc.
– Słyszałem, że jednym ze sposobów podawania komuś narkotyków są sytuacje, kiedy dealer umawia się z barmanem. Daje mu łapówkę, a on wrzuca do drinka, piwa albo soku narkotyki. Moja koleżanka kupiła na imprezie sok. Wypiła, wyszła na zewnątrz i po kilkunastu minutach straciła świadomość. Ktoś ją znalazł leżącą pod drzewem i rozpoznał. Zadzwonił po pogotowie. Karetka zabrała ją najpierw do szpitala, a o godz. 5 rano przywiozła do domu. Dziewczyna nic nie pamiętała. Chodziło o narkotyki – opowiada 17-letni Martin. – Jeżdżę na imprezy raz na dwa tygodnie. Po co? Po to, żeby się pobawić. Ważne jest sprawdzone, zaufane towarzystwo, zaczynając od kierowcy, który się nie upije. W każdym miejscu można poznać ciekawych ludzi, z którymi fajnie się gada. Tylko trzeba uważać. Naćpani ludzie sami szukają zaczepki – dodaje.
Alkohol i przemoc
W niektórych środowiskach alkohol jest nieodłącznym elementem zabawy. Nie ma alkoholu = nie ma imprezy. Kieliszek wina wypity przez dorosłą osobę nie jest niczym złym; wręcz przeciwnie – często pozwala łatwiej się zrelaksować i otworzyć na dobrą zabawę. Jednak tam, gdzie wódka, piwo i wino leją się strumieniami, trzeba uważać. Po pierwsze, nie można przyzwalać na spożywanie alkoholu małoletnim. Choć na barach wiszą kartki z napisem, że poniżej 18. roku życia w tym lokalu alkoholu się nie sprzedaje, często nikt się nie fatyguje sprawdzaniem dokumentów tożsamości. Po drugie, nigdy nie wiadomo, jak czyjś organizm zareaguje na przyjęcie większej dawki alkoholu od wspomnianej lampki wina. Niektórzy po wypiciu stają się duszami towarzystwa, opowiadają dowcipy i są „nieszkodliwi” dla pozostałych. Inni nie wiedzą, co się wokół nich dzieje i mają stany lękowe. A jeszcze inni stają się agresywni. Przemoc na imprezach, o której wiele się mówi i której przypadki być może zna każdy z nas, bardzo często idzie w parze z alkoholem. Nietrzeźwe osoby nie panują nad sobą i znacznie łatwiej przychodzi im zaczepianie innych, popisywanie się, wdawanie się w bójki.
Kolejną sprawą jest kultura spożywania napojów alkoholowych. – Gdzieniegdzie, jak nie podają piwa w kuflach, tylko w butelce, na parkiecie jest pełno potłuczonego szkła – jak już ktoś się napije, to nie szuka kosza na śmieci, tylko rzuca butelką gdzie popadnie – tak o wiejskiej dyskotece opowiada Martin. – Jest różnica między byle jakimi „dyskotekami”, które są zwykłym spędem ćpunów i panienek lekkich obyczajów, a dobrymi, sprawdzonymi lokalami. Wolę te drugie, bo znacznie spada tam szansa na to, że za nic dostanie się po pysku – dodaje.
Seks bez zobowiązań
Jeśli jesteś na zabawie ze swoją sympatią, nikt nie zabroni ci okazywania jej uczuć. Rób to jednak mądrze i z klasą. – Widziałem kiedyś przy barze parę, która się namiętnie całowała. W pewnym momencie dziewczyna zwymiotowała na podłogę. Ale chyba im to nie przeszkadzało, bo po chwili całowali się dalej – wspomina 19-letni Kuba.
Bywa, że konsekwencją spożywania alkoholu i narkotyków są gwałty i przygodne kontakty seksualne. Środki odurzające dodają odwagi i odbierają wstyd. Ludzie zachowują się tak, jak prawdopodobnie nie zachowaliby się, mając trzeźwe umysły. Ważne, szczególnie dla dziewczyn, jest chodzenie na imprezy w gronie większym niż jednoosobowe. Z pewnością przydaje się męskie, koleżeńskie towarzystwo. Spada wtedy prawdopodobieństwo, że będą się wokół ciebie kręcili obcy faceci, których intencje nie są czyste, którzy nie przyszli na imprezę, aby znaleźć dobrą żonę dla siebie i kochającą mamę dla swoich dzieci. Dziewczyny, uważajcie! Podkreślajcie swoją urodę, ale z rozsądkiem. Nie ubierajcie się zbyt wyzywająco, nie przesadzajcie z makijażem. Jeśli macie piękne nogi i uwielbiacie spódniczki mini, załóżcie je na wyjście do kina ze znajomymi. Nie prowokujcie i nie wzbudzajcie pożądania u płci przeciwnej. Dużym nadużyciem byłoby powiedzenie, że to dziewczyny ponoszą winę za gwałty, że swoim zachowaniem wręcz zachęcają mężczyzn do kontaktów seksualnych. Jednak może udałoby się uniknąć niejednego nieszczęścia, gdyby kobiece stroje, makijaże, fryzury, gesty i słowa były bardziej skromne i wyważone.
Gwałty są tragedią i zdarzają się zbyt często. Na porządku dziennym są również przygody seksualne, na które jest przyzwolenie z obydwu stron. Zachęcają do nich pikantne teledyski, reklamy, podkoloryzowane opowieści znajomych i automaty z prezerwatywami, które można spotkać w niektórych klubach. Tylko czy naprawdę o tym marzysz? O seksie bez zobowiązań z dziewczyną, której imienia nie znasz? O seksie z chłopakiem, którego możesz więcej nie zobaczyć? Co zostaje po współżyciu w brudnej toalecie albo na parkingu? Czy na pewno radość i spełnienie?
Nie trać głowy!
Nie kwestionuję tego, że są kulturalne lokale, że potrafimy się dobrze bawić bez upijania się do nieprzytomności i brania narkotyków. Zwracam jednak uwagę na to, że nie wszyscy chcą takiej zabawy – bezpiecznej i na poziomie. Znam pewne małżeństwo. Poznali się na dyskotece cieszącej się obecnie złą sławą. Są dobrani i szczęśliwi. Ale znam także przypadki kradzieży, bójek i molestowania seksualnego w dyskotekach, klubach, pubach. Bawmy się, ale z głową. Bo dobra zabawa to także bezpieczna zabawa.
UWAŻAJ NA PIGUŁKI GWAŁTU!
„Pigułka gwałtu” – substancje chemiczne, które w różnej formie i postaci (nie tylko tabletek) w połączeniu z alkoholem mogą spowodować utratę świadomości. Chroń swoje zdrowie i życie!
-
Unikaj samotnego imprezowania w towarzystwie nieznanych ci osób.
-
Informuj domowników lub przyjaciół, dokąd wychodzisz i o której wrócisz.
-
Nie pij niczego, co oferuje nieznajoma osoba. Unikaj dzielenia się lub wymieniania napojami. Pij z własnoręcznie otwartej butelki lub puszki, a jeżeli robi to barman, to żądaj, aby uczynił to na twoich oczach. Przyglądaj się dokładnie, jak przyrządza twój napój.
-
Gdy wychodzisz (np. do toalety), nie zostawiaj napoju bez opieki. Jeśli to zrobisz – nie ryzykuj i nie pij go.
-
Jeśli się źle poczujesz, zwróć się do zaufanych osób lub zadzwoń po pogotowie. Nie szukaj pustych pokojów i ustronnych miejsc, zostań tam, gdzie jest dużo ludzi.
-
Nie wracaj sam do domu.
-
Jeżeli podejrzewasz, że do twojego napoju dodano niepożądanych substancji, zgłoś się na policję albo pogotowie. Szybkie badanie krwi pomoże ustalić, czy twoje przypuszczenia są słuszne.
ŁOCZ JOR DRINK! (od ang. Watch your drink – Obserwuj swojego drinka)
Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii zleciło przygotowanie kampanii skierowanej do młodych klubowiczów. Akcja wyczula na pilnowanie swoich drinków, do których dorzucane są substancje odurzające, szczególnie pigułki gwałtu.
Skomentuj artykuł