Szatan jako źródło zła

Szatan jako źródło zła
Ks. Tomasz Trębacz, "Szatan jako źródło zła"
Ks. Tomasz Trębacz/ Wydawnictwo WAM

Młodzież zapytała kiedyś na lekcji religii księdza katechetę: skąd się wziął szatan? Skąd wzięło się zło? Katecheta odpowiedział: tak jedno, jak i drugie jest tajemnicą, którą ostatecznie wyjaśnić potrafi tylko Bóg. Człowiek może i powinien szukać odpowiedzi na te pytania na każdym etapie swojego życia.

 

Teologiczne podstawy rozumienia Szatana jako źródła zła

DEON.PL POLECA

W świecie współczesnym, chyba bardziej niż kiedykolwiek, zdaje się nasilać działanie szatana. Zauważyć też można, jak wielu ludzi, często młodych, staje się jego "sympatykami". To, co częściowo udało się szatanowi osiągnąć, to przekonać świat o swoim nieistnieniu. Negacja tego, który jest głównym prowokatorem zła, powoduje, że człowiek, świadomie lub nie, wpada wjego szpony, a zarazem nie wiedząc o przyczynie swego nieszczęścia i o jego źródle, nie jest w stanie postawić właściwej "diagnozy" oraz rozpocząć "duchowego leczenia" i "duchowej rehabilitacji". W niniejszym rozdziale pracy uwaga zostanie skupiona na pojęciu "szatan", ukazując jego etymologię i nakreślając jego istotę treściową. Zostaną scharakteryzowane także inne nazwy szatana po to, by dookreślić pojęcie "szatan" i ukazać je wjak najlepszym kontekście merytoryczno-treściowym, co ułatwi późniejsze zrozumienie jego buntu, działania i szkodzenia istotom stworzonym w dochodzeniu do pełni zbawienia, które jest nam dane i zadane.

Etymologia pojęcia "szatan"

Przyglądając się opisowi stworzenia człowieka i popełnienia przez niego grzechu, dostrzegamy, że na kartach Biblii fakty te zostały przedstawione w sposób obrazowy. Z przekazu biblijnego wyraźnie wynika, że cała ludzka historia jest naznaczona pierworodną winą. To ta wina, w sposób wolny zaciągnięta przez człowieka, doprowadza go do grzechu. Pierwsi ludzie nie byli by w stanie, żyjąc w harmonii z Bogiem, sami z siebie popełnić grzechu, zrezygnować z Jego miłości, powiedzieć Bogu "nie". "Do wyboru nieposłuszeństwa skłania pierwszych rodziców uwodzicielski głos sprzeciwiający się Bogu. Ten głos przez zazdrość sprowadza na nich śmierć. Pismo Święte i Tradycja Kościoła widzą w tej istocie upadłego anioła, nazywanego szatanem lub diabłem. Kościół naucza, że był on najpierw dobrym aniołem, stworzonym przez Boga (...), ale sam uczynił się złym". By lepiej zrozumieć jego istotę, należy podjąć analizę terminologiczną. Terminologia demonologiczna zarówno w języku biblijnym, jak iw językach pozabiblijnych jest bardzo szeroko rozbudowana. Terminem najistotniejszym wtej materii jest pojęcie "szatan". Pojęcie to zostanie, na obecnym etapie badań, poddane szczegółowej analizie językowo-znaczeniowej. Nazwa szatan wywodzi się od hebrajskiego - stnlub śatan, co w formie czasownikowej oznacza: "być wrogiem, walczyć przeciw, przeciwstawiać się komuś, zwalczać" (np. 1 Krl 11, 14.25). Rzeczownikowa forma ha śatan znaczy: "wróg, przeciwnik, adwersarz, fałszywy oskarżyciel, potwar-ca" (Hi 16, 9; 30, 21; 1Krn 21, 1; Za 3, 1-3; Mk 1, 13). Grecki źródłosłów satana odnoszony jest także do ludzi, którzy przeciwstawiają się Bogu (Mk 8, 33; Mt 16, 23). Gdy idzie o nazwę "diabeł", to pochodzi ona zjęzyka greckiego - didfioloę (diabolos) lub też 8idfislĄiv (dia-ballein) - i oznacza: "skierować w poprzek, przeciwstawić, poróżnić, rozrzucić, powodować zniszczenie, chaos, oczerniać, oskarżać, oszukiwać"; ho diabolos - "ktoś, kto staje w poprzek, przeciwstawia się, przeciwnik, oskarżyciel, wróg osobisty, oszust, zwodziciel" (por. Mt 4, 1-11; Łk 4, 1-13; J 8, 44). Tego terminuzgodnie z jego znaczeniem używa się w LXX, z jednym wyjątkiem. W Nowym Testamencie słowo didfioloę występuje trzydziestosiedmiokrotnie we wszystkich jego księgach z wyjątkiem Ewangelii według św. Marka. Zauważyć należy, że nie ma tu znaczącej różnicy między terminem śatan a terminem diabolos, ale, że oba oznaczają przywódcę, gdzie reszta imion, o których będzie mowa niżej, oznacza demonów. Wstępna analiza pojęciowa pozwala na zamienne stosowanie terminów "szatan" i "diabeł". Szatan jest postrzegany jako uosobione zło, jako walczący z Bogiem, walczący z człowiekiem i ze wszystkim, co jest dobre. W przeciwieństwie do religii dualistycznych (np. perskiej), które uznają istnienie boga dobra i boga zła, "szatan w chrześcijaństwie podlega - jako stworzenie - Jedynemu Bogu Jahwe, jako swemu Stwórcy".

Także Nowy Testament, podtrzymujący starotestamentalną naukę o szatanie, zamiennie używa terminów "szatan" i "diabeł". Występują one z jednakową częstotliwością, a z ich użycia wynika, że szatan jest największym wrogiem człowieka. Zasadniczym celem jego działania jest doprowadzenie człowieka do rozpaczy, do odejścia od Boga, do rezygnacji ze skarbu i łaski zbawienia. "Diabeł sam uczynił się złym. Człowiek zaś zgrzeszył za jego podszeptem". Szatan nie ma władzy nad Bogiem, gdyż jest stworzeniem. Co więcej, został stworzony jako dobry. Naucza o tym Synod w Braga: "Jeśli ktoś mówi, że diabeł nie był najpierw dobrym aniołem stworzonym przez Boga i że natura jego nie była Bożym dziełem, ale twierdzi, że wyłonił się on z ciemności i że nie miał żadnego stwórcy, że jest początkiem i substancją zła, (...) niech będzie wyłączony ze społeczności wiernych". Szatan nie jest więc większy od Boga. Nie jest nawet Jemu równy. Jest natomiast mocniejszy od człowieka i innych istot stworzonych. Dlatego może w sposób sobie właściwy oraz za Bożym dopustem oddziaływać na świat stworzony. Jest on przede wszystkim tym, który próbuje zburzyć relację (przyjaźni) między Bogiem a człowiekiem. Posługuje się podstępem i kłamstwem, a motywem jego działania jest zawiść. To szatan przywodzi do grzechu pierwszych ludzi i niszczy harmonię stworzenia ze Stwórcą oraz doprowadza do utraty raju. Na tym nie kończy się jego działanie. Cały czas jest wrogiem człowieka. Ta jego złowroga działalność zmierza do wyrwania Słowa Bożego z serc ludzkich (por. Mk 4, 15). Jako nieprzyjaciel ludzkości zasiewa kąkol, czyli zło na świecie (por. Mt 13, 39) oraz jest ojcem grzeszników (por. J 8, 38. 41. 44). Jego techniką są podstępy, zasadzki, oszustwa, krętactwa oraz przybieranie postaci anioła światłości. To działanie, które zawarte jest w nazwie "szatan" czy "diabeł" jeszcze dobitniej ukazuje język hebrajski - gdzie źródłosłów "szatan" oznacza tego, który jest tajemniczą, nieziemską istotą, działającą na szkodę człowieka. Jest tym, który człowieka usiłuje sprowadzić na drogę zła i przeciwstawić się w ten sposób zbawczemu działaniu Chrystusa. Walczy daremnie z Niewiastą i jej potomstwem (Ap 12, 3-4. 7-18).

Możemy w końcu wywnioskować, że istnieje nie tylko "to zło", ale również "ten zły". W Nowym Testamencie termin "szatan" występuje aż trzydzieści siedem razy. Mając na uwadze naukę Kościoła musimy pamiętać, że nie jest to fikcja czy abstrakcja, ale że diabeł jest osobą jest złym aniołem, który przeciwstawia się Bogu, działa na przekór Jego planom zbawienia wypełnionym w Chrystusie i przez Niego. Szatan jest osobą zdeformowaną rozpadem bytu osobowego, dlatego jest osobą bez łaski, bez miłości, bez sumienia, bez twarzy. Jest jednak bytem o genialnej inteligencji, dlatego też potrafi ludźmi manipulować. Jest on początkiem i źródłem wszelkiego zła. Z faktu istnienia zła po raz kolejny trzeba wyciągnąć wniosek, że istnieje Zły. Rodzi się więc pytanie: jak szatan - anioł dobry, stał się zły i czym jest zło? Nie można przecież utożsamiać początku zła z początkiem dobra. Szatan nie może -jako stworzenie -być początkiem zła wtakim samym sensie, jak Bóg jest początkiem dobra. Postawilibyśmy wtedy szatana na równi z Bogiem, jako jednego z równych Bogu kreatorów. Taki zabieg stałby się początkiem dualizmu. Diabeł jest przecież stworzeniem. Jest większy od innych stworzeń, ale nie jest większy od Boga. Jest przecież Jego stworzeniem. W Bogu, jak wiemy, jest tylko dobro i wszystko, co On stworzył, jest dobre. Także szatan został stworzony jako dobry, ale sam uczynił się złym. Skąd wzięło się w nim zło? Jeśli diabeł jest źródłem zła, a na to wskazuje sama etymologia tego terminu, to jaka jest jego przyczyna? Z pewnością nie jest to takie samo źródło, z jakiego bije dobro. Nawet nie może być tym samym źródłem, bo przecież w Bogu jest tylko dobro, jego pełnia, a nie ma w Nim żadnego braku. A to przecież brak dobra powoduje zło. Skąd zatem w stworzeniu, z natury dobrym i z zamysłu Stwórcy dobrym, pojawia się zło? Wiemy także, że zło ma źródło w szatanie, a nie w jakimś "praźródle". Od niego (szatana) pochodzi - od stworzenia.

Jan Paweł II naucza: "Zło jest zawsze brakiem jakiegoś dobra, które w danym bycie powinno się znajdować, jest niedostatkiem. Nigdy nie jest jednak całkowitą nieobecnością dobra. Ale to, w jaki sposób zło wyrasta i rozwija się na zdrowym podłożu dobra, stanowi i zawsze będzie stanowić poniekąd jakąś tajemnicę. Tajemnicą jest także owo dobro, którego zło nie potrafiło zniszczyć, a które się krzewi niejako wbrew złu, i to na tej samej glebie". Widzi my, że w szatanie przyczyną zła jest brak dobra. Ten brak powstaje najprawdopodobniej w chwili zazdrosnej miłości stworzenia do Stwórcy i chęci bycia jak On. Idąc tym tropem, można szukać źródła zła, które pociąga człowieka w przepaść fałszywego zaufania. Źródłem tym nie jest Bóg, ponieważ On jest samą Miłością (por. J 4, 8.16). Trudno też zakładać, że źródło takie przynależy do kondycji człowieka. Gdyby tak było, nie mielibyśmy żadnego powodu sądzić, że nie zapanuje ono nad każdym człowiekiem. Tymczasem wiadomo, że można mu się przeciwstawić. Rahner podkreśla, że "nie" ludzkiej wolności niesie ze sobą sprzeczność, żyje bowiem kosztem "tak" powiedzianemu Bogu. W konsekwencji dochodzi się do konieczności mówienia o misterium iniqu-itatis, które jest równoważne z greckim mysterion tes anomia, tłumaczonym po polsku jako tajemnica bezbożności (por. 2 Tes 2, 7). Zauważyć tu możemy, że szatan staje się wręcz "symbolem" misterium iniquitatis i tylko poprzez ten "symbol" można zło, które człowieka kusi, zrozumieć. Trzeba jednak być świadomym, że tajemnica bezbożności rozświetla się dopiero wtajemnicy pobożności (por. 1 Tym 3, 16). "Nie" powiedziane Bogu karmi się zbuntowaną i zdegenerowaną mocą pozytywną. Nauczanie Kościoła nie jest tylko próbą przezwyciężenia aporii, ale opisem historii nieposłuszeństwa Bogu. Historia ta zaczęła się upadkiem aniołów (por. 2P 2, 4), a więc radykalnym odrzuceniem Boga i Jego Królestwa. Działanie złych aniołów nie ograniczyło się do odrzucenia Boga. Uwidoczniło się ono w kuszeniu pierwszych rodziców, a nawet w usiłowaniu odwrócenia Jezusa od misji powierzonej Mu przez Ojca (por. Mt 4, 1-11)16. Dlatego diabeł ciągle jest przeciwnikiem, fałszywym oskarżycielem. W jego sprzeciwie zdeponowane jest bycie przeciwnikiem; bycie tym, który nienawidzi Boga.

Szatan jako źródło zła - zdjęcie w treści artykułu

Skąd wzięło się zło? Dlaczego diabeł się zbuntował? Czy jego decyzja może nam szkodzić? Jak szatan może na nas wpływać? Jakimi metodami nas kusi? Chcę przeczytać tę książkę >>

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Szatan jako źródło zła
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.