Brunon
imię pochodzenia germańskiego. Pierwotnie było to prawdopodobnie przezwisko określające kolor włosów jakiegoś człowieka: kolor ciemny, brązowy (por. pol. brunatny, brunet). Kolor ten często w legendach germańskich łączony bywa z osobą najwyższego boga - Wodana. W Polsce jest to imię rzadkie, poświadczone w średniowieczu (1375) w postaci Bruno, Brun, Bron. Brunon (Bruno) obchodzi imieniny 17 maja, 12 lipca, 18 lipca, 6 października, 11 października, 15 października.
Odpowiedniki obcojęz.: łac. Bruno, ang. Bruno, fr. Bruno, Brun, Brunon, niem. Bruno, Braun, wł. Brunone.
Święci, którzy występują w dziejach Kościoła pod tym imieniem w liczbie dwunastu, są przedstawicielami średniowiecza. Najwybitniejszymi z tego grona byli:
Bruno I, arcybiskup Kolonii. Urodził się w r. 925 jako trzeci i ostatni syn Henryka I i św. Matyldy. Kształcono go w szkole biskupiej w Utrechcie oraz na dworze brata. Gdy w r. 936 ten ostatni otrzymał koronę, mianował go opatem w Lorsch, pod Wormacją, oraz w Nowej Korbei, w Westfalii. W cztery lata później został kanclerzem cesarstwa. Zasłynął wówczas ze zręczności i solidności w redagowaniu dokumentów kancelarii. Uczestniczył zarazem aktywnie w formowaniu duchownych przebywających na dworze. Gdy Otto I w r. 951 podążył po raz pierwszy do Italii, towarzyszył mu jako naczelny kapelan. W sporach Ludolfa Szwabskiego i Konrada Lotaryńskiego z cesarzem zdecydowanie opowiadał się po stronie Ottona I. W r. 953 kanonicy kolońscy, namówieni przez cesarza, obrali go swym arcybiskupem. W zarząd otrzymał zarazem Dolną i Górną Lotaryngię (kraje nad Mozą i Mozelą). W czasie drugiej wyprawy Ottona I do Italii (961-965) razem z Wilhelmem, arcybiskupem Moguncji, sprawował rządy w królestwie. W swej diecezji starał się o podniesienie moralności kleru i ludu, a w Kolonii ufundował opactwo Św. Pantaleona oraz kolegiatę Św. Marcina. Po powrocie Ottona spędził z nim święta wielkanocne, a potem otwiedził matkę staruszkę. Godził jeszcze w Compi-gne bratanków, ale wracając poczuł się źle i zatrzymał się w Reims. Tam zmarł 11 października 965 r. Pochowano go u Św. Pantaleona. Jego kult zaaprobowano w r. 1870.
Bruno z Kwerfurtu. Piękna to postać obcokrajowca, który pojawił się na widowni życia polskiego u samego zarania naszych dziejów. Urodził się w r. 974 w rodzinie niemieckiego grafa na zamku w Kwerfurcie (niedaleko Merseburga). Wykształcenie otrzymał w szkole katedralnej w Magdeburgu. Tam też zapewne zetknął się z ideałami św. Wojciecha, którego będzie biografem. W r. 995 mianowano go kanonikiem. Nieco później dostał się na dwór Ottona III i z otoczeniem cesarza przybył w r. 998 do Rzymu. Porzucił wówczas dwór oraz przywiązaną doń perspektywę kariery i wstąpił do kwitnącego klasztoru na Awentynie. Wkrótce związał się ze św. Romualdem i wraz z nim przebywał przez jakiś czas w Pereum pod Rawenną. Nadal też utrzymywał kontakt z otoczeniem cesarza. Nie wiadomo dokładnie, jaką rolę odegrał w organizowaniu na jesieni 1001 r. misji, która zakończyła się męczeństwem pod Międzyrzeczem (zob. Benedykt, Jan oraz ich towarzysze), dość, że obchodziła go żywo, może miał nawet wziąć udział w jej apostolskich wyprawach jako biskup. W rzeczy samej Sylwester II dał mu paliusz, co równało się zgodzie na przyjęcie sakry i na używanie tytułu arcybiskupa. Nie wiadomo jednak, dlaczego zatrzymał się dłużej we Włoszech, a potem przybył na dwór Henryka II. Zapewne wpływ na to miały ówczesne wydarzenia polityczne. Sakrę przyjął w r. 1004 w Magdeburgu i odtąd występował jako episcopus gentium. Trudno wytyczyć dokładnie itinerarium tej działalności, która wypełniła bez reszty ostatnie pięć lat jego życia. Nie wchodząc w dyskusyjne i niejasne szczegóły, powiedzmy krótko, iż apostołował na Węgrzech oraz u Rusinów i Pieczyngów. Sam lub przez uczniów wyprawiał się także, a przynajmniej zamierzał wyprawić na misje w Szwecji. We wszystkich tych poczynaniach znajdował oparcie w Bolesławie Chrobrym, którego zamysły popierał, widząc w nim zapewne kontynuatora idei ottońskich. Z Chrobrym był zresztą złączony wielorakimi więzami, o czym m.in. świadczy pełen gorliwości i zapału list, wystosowany pod koniec 1008 r. do cesarza Henryka II. Nie jedyna to spuścizna piśmiennicza, którą Bruno pozostawił potomności. Już wcześniej sporządził Żywot św. Wojciecha, znany w historiografii pod nazwą Żywota drugiego, a na przełomie 1008/1009 napisał Żywot pięciu braci męczenników. W historiografii polskiej zajął w ten sposób miejsce poczesne i trwałe, tym bardziej, iż pisma te oznaczały się dużymi walorami literackimi, a równocześnie zawierały wiele cennych wiadomości, skądinąd nie znanych, podanych przez naocznego świadka oraz uczestnika samych wydarzeń. Pełne misjonarskiej gorliwości życie zakończył Bruno 9 marca 1009 r., zabity wraz z osiemnastoma towarzyszami w czasie nieudanej wyprawy apostolskiej do Jaćwieży. Miejsca jego męczeństwa nie znamy. Lokalizacje pod Giżyckiem, Drohiczynem lub Łomżą są pomysłem późniejszym, nie opartym na jakiejkolwiek trwałej tradycji miejscowej; wywodzą się zapewne z dowolnych przypuszczeń, błędnie określających siedziby dawnych Jadźwingów. Tych szukać należy na terenie dzisiejszego Pojezierza Suwalskiego, co zdaje się odpowiadać określeniom źródłowym, lokalizującym męczeństwo in confinio Prussiae et Lithuaniae - -na pograniczu Prus i Litwy-. Nie wiemy też, gdzie spoczęło ciało świętego, wykupione przez Chrobrego. Kult Brunona był żywy przede wszystkim w rodzinnym Kwerfurcie, gdzie też zapewne powstał opis męczeństwa, sporządzony rzekomo przez ocalałego uczestnika wyprawy - Wiberta. Do Martyrologium Rzymskiego dostał się Bruno dwukrotnie: jako św. Bonifacy pod 19 czerwca i jako św. Bruno pod 15 października. Ten oczywisty błąd (Baroniusza) sprostował już w r. 1711 bollandysta Jannick, ostatnio zaś identyfikację uzasadnił solidnie W. Meysztowicz. Ponieważ dzień -narodzin- Brunona przypada w marcu, a więc w okresie Wielkiego Postu, dlatego też w nowym kalendarzu liturgicznym diecezji polskich wyznaczono na jego wspomnienie dzień 12 lipca.
Dla poznania osobowości Brunona należy przede wszystkim przeczytać jego własne pisma, które wypełniają (w tłumaczeniu polskim) znaczną część Piśmiennictwa czasów Bolesława Chrobrego, Warszawa 1966; por. BHL 38-39 oraz 1147. Zob. także BHL 1470-1472. Inne w LM 2 (1982), 755 n.; SSS 1 (1961), 165 oraz Supl. (1984), 525 n. Pełna bibliografia w HP 1 (1971), 223-227. Z nowszych na uwagę zasługują: studia J. Karwasińskiej, (w) Polska w świecie, Warszawa 1972, 91-105; Z. Budkowa, (w) Analecta Cracoviensia, 7 (1975), 223-242; B. Przybyszewski, (w) Studia Warmińskie, 22-23 (1985-1986), 143-153; wartościowa biografia pióra G. Bojar-Fijałkowskiego, Warszawa 1986. Opracowanie w serii Polscy Święci, 6 (1986), 11-38, pomija zagadnienia kontrowersyjne i niedostatecznie jasno oddziela ustalone fakty od hipotez. - Ikonografia w LCI 5 (1973), 451.
Bruno Kartuz. Urodził się około r. 1030 w Kolonii, gdzie też otrzymał początkowe wykształcenie. Uzupełniał je w szkole kapitulnej w Reims, która wyróżniała się podówczas wysokim poziomem. Będąc sam -ostrego dowcipu i pamięci wielkiej- (Skarga), wkrótce z ucznia został mistrzem i pozyskał sobie duże wzięcie. Sława jego wiedzy i pobożności ściągnęła doń wielu uczniów, którzy zajęli później wybitne stanowiska w hierarchii kościelnej. W tym czasie otrzymał kanonie w Kolonii i Reims, a w r. 1075 arcybiskup Manasses mianował go swoim kanclerzem. Mimo tego stanowiska Bruno z całą prostolinijnością, która była może najwyrazistszą cechą jego usposobienia, zdecydowanie wystąpił przeciw arcybiskupowi oddanemu symonii. Wskutek tego najpierw stracił majątek, a potem musiał opuścić Reims, dokąd wrócił dopiero w roku 1080 (po ostatecznej depozycji niegodnego biskupa) i został wybrany biskupem. Godności tej jednak nie przyjął i w r. 1083 z dwoma towarzyszami usunął się do S-che-Fontaine, gdzie Robert, opat z Molesmes, użyczył mu miejsca na erem. Być może, nie wydało mu się ono odpowiednie, bo wkrótce opuścił S-che-Fontaine i udał się do biskupa Grenoble Hugona, który w odległości 25 km od miasta wskazał mu wysoko pod skałami położone miejsce na pustelnię. Tam w r. 1084 powstała pierwsza osada eremicka, zwana później Wielką Kartuzją (La Grande Chartreuse). Bruno nie przebywał w niej długo. Pozostawiając pierwszych kartuzów pod przewodnictwem towarzysza dawnych lat, Landuina, sam wraz z kilkoma innymi ruszył w r. 1090 do Rzymu, dokąd wzywał go jego dawny uczeń, Eudes z Châtillon, który w tym czasie został papieżem pod imieniem Urbana II. Trudno dziś ustalić, jaką rolę spełniał Bruno u boku papieża, zapewne była to rola dyskretnego doradcy, która nie odzwierciedliła się w dokumentach pisanych. W każdym razie Bruno nie przestał tęsknić za życiem w odosobnieniu, toteż gdy wraz z papieżem przebywał na południu Włoch, chętnie skorzystał z darowizny Rogera, hrabiego Apulii, i upatrzył sobie nowe miejsce na pustelnię w La Torre (1092). Uwolniony wreszcie przez papieża osiadł tam z towarzyszami, następnie zaś w pobliskim San Stefano in Bosco założył filię swej kalabryjskiej pustelni. W niej też zmarł 6 października 1101 r. Pozostawił po sobie spuściznę literacką, której pełnych rozmiarów nie znamy. Dochowało się z niej jedynie kilka listów, a także wczesnych traktatów. Nie lepiej toczyły się pośmiertne dzieje Brunona. Mimo rozgłosu świętości i wielkiej sławy cudów nie wszczynano starań o formalną jego kanonizację i nie wpisano założyciela na listę świętych zakonnych, czego doczekali się przecież inni z pierwszych kartuzów. Nastąpiło to dopiero w XVI stuleciu; natomiast do kalendarza Kościoła powszechnego Bruno dostał się w r. 1623.
Bruno z Segni. Urodził się około r. 1049 w Solero (Piemont), a nauki pobierał w Bolonii i Sienie. W tej ostatniej został kanonikiem katedralnym. W r. 1079 uczestniczył w Rzymie w dyspucie z Berengariuszem z Tours, oskarżonym o herezję. Wkrótce też Grzegorz VII, z którym się zaprzyjaźnił, mianował go biskupem Segni. Przyjaźń łączyła go także z następcami wielkiego papieża: Wiktorem III, Urbanem II i Paschazym II. W r. 1095 towarzyszył Urbanowi II w podróży do Francji. Był wtedy na synodzie w Clermont oraz odwiedził Cluny i Tours. Gdy wrócił, uwięził go Ainulf, pan na Segni. Uwolniony, usunął się na Monte Cassino, gdzie też później obrano go opatem. W r. 1106 znów wyruszył do Francji, tym razem jako legat obarczony zadaniem organizowania krucjaty, do której wzywał Boemund z Antiochii. Gdy Paschazy II chciał się ugodzić z Henrykiem V, jako zdecydowany zwolennik reform gregoriańskich energicznie zaprotestował i na skutek tego popadł w niełaskę. Papież usunął go z urzędu opata i kazał mu wrócić do Segni. Tam zmarł 18 lipca 1123 r. Jego kult zatwierdził w r. 1183 Lucjusz III. Bruno pozostawił po sobie sporą spuściznę literacką: komentarze biblijne, homilie, traktakty liturgiczne, polemiczne pismo De symoniacis oraz dziełka hagiograficzne (BHL 4826 a także 7882-7885). Jego zaś Vita zredagował w Kronice kasyneńskiej Piotr Diakon (BHL 1473).