82-letnia pani Helenka została wolontariuszką WOŚP: skoro mogę chodzić, będę z Orkiestrą

82-letnia pani Helenka została wolontariuszką WOŚP: skoro mogę chodzić, będę z Orkiestrą
(fot.shutterstock.com)
wyborcza.pl/ kobieta.wp.pl/ed

Choć przeszła trzy zawały, nie opuściła ani jednego finału. Kiedy połamała miednicę, zbiórkę zorganizowała... w swoim pokoju. Tryska energią i entuzjazmem. Możemy brać z niej przykład. Kochamy takie historie!

Pani Helena zgłosiła się do pomocy Wielkiej Orkiestrze, kiedy Jurek Owsia startował. "Wtedy, na początku, jeszcze nikt nie wiedział, co to dokładnie jest ta Orkiestra. Ale wystarczyło mi, że chcieli pomagać, więc się przyłączyłam. Gdzieś tam czułam, że to dobry pomysł. I się nie pomyliłam" - wspomina.

Nie opuściła ani jednego finału

DEON.PL POLECA

Nie opuściła ani jednego finału, choć przeszła trzy zawały. Zbierała pieniądze nawet wtedy, gdy w wyniku upadku na przejściu dla pieszych połamała miednicę. Nie mogła wtedy chodzić z puszką po ulicach, ale i tak wzięła udział w zbiórce, która odbyła się... w jej pokoju. Zebrała wtedy 160 zł.

Jak możemy przeczytać na stronie "Gazety Wyborczej" dla wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy z Gdyni, 82-letnia Helena Heimrath jest po prostu panią Helenką. Wszyscy ją znają.

Sposoby starszej pani

Śmieją się, że jako wolontariuszka jest niezwykle skuteczna. A pani Helena opowiada, że panom doradza wrzucić do puszki wszystkie drobne, "bo zalegną się mole", a paniom mówi komplementy - działa.

Na co dzień pomaga chorej siostrze, jest radną gdyńskiej dzielnicy Witomino-Radiostacja. Założyła też Stowarzyszenie Emerytów i Rencistów "Wzajemna Pomoc". Kiedy władze Gdyni zlikwidowały przejście dla pieszych na ul. Chwarznieńskiej, razem z innymi seniorami zablokowała ulicę. W domu seniora, w którym mieszka zorganizowała imprezę sylwestrową.

Dominikanki z Broniszewic całym sercem za WOŚP. "Brakowało nam nawet na chleb. Jurek Owsiak odpowiedział od razu" >>

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Grażyna Jagielska

Reportaż wojenny z wnętrza kobiecego świata

On był ciągle w drodze, w centrum krwawych wydarzeń. Spotykał się z wojskowymi dowódcami, mordercami i lokalnymi watażkami. Kolekcjonował pamiątki od nich, a po powrocie do kraju otrzymywał dziennikarskie...

Skomentuj artykuł

82-letnia pani Helenka została wolontariuszką WOŚP: skoro mogę chodzić, będę z Orkiestrą
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.