Dlaczego warto karmić piersią?
Uważam, że wciąż za mało mówi się o tym, dlaczego karmienie piersią jest ważne, dlaczego długie karmienie piersią jest ważne i dlaczego publiczne karmienie piersią jest ważne.
Bardzo chciałam, aby Śmieszka przeszła na tę stronę brzucha naturalnie. Ona wybrała inaczej, dając mi przy okazji pierwszą i chyba najcenniejszą lekcję, jaką od niej do tej pory otrzymałam: "Wyzbądź się oczekiwań wobec Istoty, która wybrała cię na matkę, i zaakceptuj nieznane, które przyjdzie. Jakkolwiek niewłaściwe wydaje ci się ono w danej chwili". Dlatego myśląc o karmieniu piersią, brałam już pod uwagę, że choć tak bardzo tego pragnę, może okazać się, że tego także nie doświadczę.
Doświadczyłam i nadal doświadczam i jest to dla mnie bardzo ważny element budowania bliskości z córką. Choć gdyby ktoś poprosił mnie o przywołanie najtrudniejszego momentu w moim macierzyństwie, przyznałabym, że to właśnie początki karmienia. To właściwie jedyny tak trudny moment do tej pory.
Dlaczego kocham karmić piersią?
- Zawsze mam przy sobie jedzenie dla Śmieszki. Mogę z nią utknąć w windzie, stanąć w ogromnym korku, a i tak będę spokojna, że Malutka ma co jeść.
- Nie ma miejsca, w którym nie mogłabym jej nakarmić. Nie ma. Są tylko ludzie, którzy nie zawsze mają ochotę, aby to przy nich robić, ale nam nie zdarzyło się do tej pory takich spotkać.
- Kiedy Śmieszka jest chora, zawsze wiem, co mogę jej dać do jedzenia.
- Gdy obudzi się w nocy, kiedy nabije sobie guza, przewróci się lub jest smutna, zmęczona, zdenerwowana bliskość przy piersi pomaga (prawie) zawsze.
- Nie piję alkoholu i z dużo większą starannością dbam o to, co jem.
- Nie biorę leków, które przed ciążą łykałam garściami. Choć od urodzenia Śmieszki moje ciało było kilka razy dość mocno przeziębione. Odkryłam cudowną moc ziół, czosnku i syropu z buraka.
- Pięćset kalorii - codziennie spalam dodatkowe pięćset kalorii. Codziennie mogę zjeść dodatkowe pięćset kalorii.
Wymieniłam tylko to, co wpływa głównie na nasze ciała, a tak naprawdę poczucie bliskości i więź, która nas łączy w trakcie tych wspólnych posiłków, jest o wiele cenniejsza.
Choć jestem wielką zwolenniczką naturalnego kar-mienia, szanuję kobiety, które wybrały inaczej.
Wierzę, że jeśli matka czuła, iż z różnych powodów nie jest w stanie karmić swojego dziecka piersią, i podjęła tę decyzję świadomie, to dziecko straci mniej, niż gdyby karmiła je z niechęcią. Natomiast zbyt często spotykam się z mamami, które przez niekompetencję personelu medycznego lub rady "dobrych cioć" straciły tę możliwość bezpowrotnie. I na to się nie godzę.
Wiecej wksiążce: ATRAKCYJNA MAMA - Emilia Góźdź
DEON.pl poleca:
ATRAKCYJNA MAMA - Emilia Góźdź
Ta książka to opowieść o odkrywaniu siebie poprzez macierzyństwo. Opowiada o rozwoju kobiety i zmianach, jakie w niej nieustannie następują. Nie znajdziesz tu zbioru pouczeń czy listy sprawdzonych rad, lecz różne warte przemyślenia, praktyczne wskazówki:
Jak zastąpić muszę słowem chcę. Jak zaakceptować wymykające się spod ścisłej kontroli życie. Jak zaufać sobie i dziecku, wsłuchać się w Wasze potrzeby i odpowiedzieć na nie.
Jak wyrazić wdzięczność wobec własnego ciała, które jest mieszkaniem dla Ciebie i bywa mieszkaniem dla Twoich dzieci. Jak zrezygnować z oczekiwań wobec istoty, która wybrała Cię na matkę i wobec siebie samej.
Emilia Góźdź - autorka bloga "od-planować życie", coach, ale przede wszystkim szczęśliwa matka, ukochana żona i spełniająca się kobieta. "Atrakcyjna Mama" jest jej pierwszą autorską pozycją, która została bardzo pozytywnie przyjęta przez krytyków oraz, a może i przede wszystkim przez czytelników i czytelniczki, którzy będąc w podobnej sytuacji, mają również podobne obawy i tak jak pisarka - poszukują w sobie atrakcyjnej mamy.
Skomentuj artykuł