Jak sobie radzić z niezręcznymi pytaniami przy świątecznym stole? Odpowiada psychoterapeuta

fot. Anna Bizon / Depositphotos
Aleteia / YouTube / pk

"Słabo wyglądasz, bardzo schudłeś", "Kiedy wy w końcu weźmiecie ślub", "Porządną pracę byś sobie znalazł", "Kiedy kolejne dziecko?". Te i podobne pytania często pojawiają się przy świątecznym stole. Co oznaczają i jak sobie z nimi radzić?

- Słowo może być błogosławieństwem lub przekleństwem. Niestety mało mamy świadomości mocy słowa. I niewielu z nas ma świadomość tego, że słowem możemy ranić i krzywdzić tak samo jak czynem. Bo kiedy słowo jest wypowiadane, to ono naprawdę staje się ciałem i wchodzi bardzo mocno w ciało drugiego człowieka - mówi dr Agnieszka Kozak w filmie YouTube poświęconym niezręcznym pytaniom przy świątecznym stole.

Słowa, które stają się przekleństwem

Jak zauważa psychoterapeuta, wiele z tych pytań jest kierowanych w naszą stronę przez rodziców.

- Rodzice mówią to wszystko, ponieważ mają w sobie bardzo dużo lęku i niepokoju. (…) Potrzebują zając się naszym życiem, ponieważ nie mają swojego, swoje przegrali i mają nadzieję, że my spełnimy ich oczekiwania. (...) Nasi rodzice nie mają świadomości tego, że tymi słowami nas krzywdzą, że ich słowa, zamiast być błogosławieństwem, stają się przekleństwem, czymś, co zatrzymuje w nas życie - wyjaśnia dr Agnieszka Kozak.

Co zrobić w takiej sytuacji? Odpowiedź znajduje się w tym nagraniu:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jak sobie radzić z niezręcznymi pytaniami przy świątecznym stole? Odpowiada psychoterapeuta
Komentarze (2)
JN
~Jan Nowak
23 grudnia 2022, 21:14
Mój kuzyn przyjął taką strategię iż ogłosił że każdego kto nęka go niezręcznymi pytaniami on również będzie pytał o jego higienę, kombinacje podatkowe, intymne szczegóły małżeńskie. Odtąd ma spokój, nikt się nawet nie ośmieli zapytać go o nic
JJ
~Justyna Janczarek
22 grudnia 2022, 10:24
Ciocia dobra rada?