Jak założyć żłobek?
Ustawa o formach opieki nad najmłodszymi dziećmi stanowi, że żłobki przestają być zakładami opieki zdrowotnej, a więc przy ich organizowaniu nie będą już obowiązywać restrykcyjne przepisy sanitarne. Takie żłobki będą mogły zakładać gminy, ale także osoby prawne, fizyczne, organizacje pozarządowe. W żłobku będą mogły przebywać dzieci od ukończenia 5 miesięcy do lat trzech lub czterech, jeśli objęcie ich dalszą opieką przedszkolną jest niemożliwe lub utrudnione. Żłobek będzie mógł zajmować się dzieckiem przez 10 godzin dziennie, a w szczególnie uzasadnionych przypadkach dłużej.
Ustawa dopuszcza też tworzenie tzw. klubów dziecięcych. Będą one przyjmować dzieci, które skończyły roczek. W klubie maluch będzie mógł przebywać do 5 godzin dziennie.
Najpierw lokal, potem wpis
Żłobek będzie można założyć w lokalu, który ma przynajmniej dwa pomieszczenia, w tym jedno przystosowane do odpoczynku dzieci. Klub może się mieścić w jednym pomieszczeniu. Pomieszczenie, w którym przebywa od 3 do 5 dzieci musi mieć przynajmniej 16 m kw. Na każde kolejne dziecko trzeba doliczyć 2 m kw. - jeśli maluch przebywa w żłobku do 5 godzin i 2,5 m kw. - jeśli spędza w nim więcej czasu. Wysokość pomieszczenia ma wynosić przynajmniej 2,5 m. Taki lokal musi uzyskać pozytywną opinię straży pożarnej i sanepidu.
Osoba chcąca założyć żłobek lub klub musi najpierw przygotować odpowiednie pomieszczenie, a następnie złożyć wniosek w urzędzie miasta lub gminy o wpis do rejestru. Przed dokonaniem wpisu urzędnicy sprawdzą, czy lokal spełnia wymogi ustawy. Wpis będzie odpłatny, ale opłata nie będzie mogła przekroczyć połowy minimalnego wynagrodzenia za pracę. Do wniosku, oprócz oświadczenia o spełnianiu warunków lokalowych, trzeba będzie dołączyć zaświadczenie o niekaralności.
Wykształcenie średnie i szkolenie
Osoba chcąca założyć żłobek lub klub dziecięcy musi pomyśleć również o odpowiedniej kadrze. Nowa ustawa złagodziła także te przepisy. By zostać opiekunem i kierownikiem klubu dziecięcego, wystarczy mieć wykształcenie średnie i ukończone 280-godzinne szkolenie. Kurs nie będzie potrzebny osobie, która ma co najmniej dwuletnie doświadczenie w pracy z dziećmi do lat 3. Na razie żadna instytucja nie prowadzi takich szkoleń. Ich program znajdzie się w rozporządzeniu do ustawy, ale nie zostało ono jeszcze podpisane.
Opiekunem w żłobku lub klubie dziecięcym będzie mogła być również osoba posiadająca kwalifikacje pielęgniarki, położnej, opiekunki dziecięcej, nauczyciela wychowania przedszkolnego, nauczyciela edukacji wczesnoszkolnej lub pedagoga opiekuńczo-wychowawczego.
Dyrektorem żłobka będzie mogła zostać osoba, która ma wykształcenie wyższe i przynajmniej trzyletnie doświadczenie w pracy z dziećmi lub wykształcenie średnie i pięcioletnie doświadczenie.
W żłobku i klubie jeden opiekun może zajmować się maksymalnie ośmiorgiem dzieci, ale jeśli w grupie są niepełnosprawne maluchy lub takie, które nie ukończyły roczku, wówczas na jednego opiekuna może przypadać maksymalnie pięcioro dzieci.
W żłobku, w którym jest ponad 20 dzieci trzeba będzie zatrudnić jedną pielęgniarkę lub położną.
Wszystkie osoby sprawujące opiekę nad dziećmi będą musiały przejść badania sanitarno-epidemiologiczne. Ustawa zakłada też, że muszą to być osoby, które dają rękojmię należytego sprawowania opieki nad dziećmi, nie są i nie były pozbawione władzy rodzicielskiej ani nie została im ona ograniczona oraz nie zostały skazane prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne.
Bezpieczne zabawki
Ustawa nie mówi nic o wyposażeniu, jakie powinno być w żłobku, czy klubie dziecięcym. Wspomina o tym jedynie projekt rozporządzenia i to w bardzo okrojonej wersji. Można w nim przeczytać, że wyposażenie musi posiadać atesty lub certyfikaty, meble mają być dostosowane do wymagań ergonomii, a zabawki muszą spełniać wymagania bezpieczeństwa i higieny oraz mieć oznakowanie CE.
Beata Hermaszewska, która kilka lat temu założyła w Krakowie Akademię Maluszków "Centrum 7 życzeń", opiekującą się najmłodszymi dziećmi wspomina, że na zakup zabawek, wykładzin i regałów przeznaczyła 12 tys. zł, które otrzymała w formie dotacji z urzędu pracy. Jej pierwsza "Akademia" powstała w wynajętym mieszkaniu na Kurdwanowie. Dziś mieści się w dużym domu w pobliżu sanktuarium w Łagiewnikach, gdzie do swojej dyspozycji dzieciaki mają kilka pokoi oraz dwie łazienki, kuchnię oraz ogród.
Czesne za pobyt dziecka w takiej placówce wynosi około 1 tys. zł miesięcznie. Do tego trzeba doliczyć koszt wyżywienia, który dziennie wynosi około 12 zł.
Nowa ustawa przewiduje, że osoba prowadząca żłobek lub klub może otrzymać na każde dziecko dotację celową z budżetu gminy. Będzie to jednak zależało od dobrej woli rady gminy, która ma ustalać wysokość i zasady przyznawania takich dotacji.
Dzienny opiekun
Nową formą opieki nad dziećmi ma być również instytucja dziennych opiekunów, którzy będą mogli zajmować się dziećmi we własnym mieszkaniu. Kandydaci na takich opiekunów będą wyłaniani przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta w drodze konkursu i zatrudniani na podstawie umowy. Dzienny opiekun będzie mógł mieć pod opieką maksymalnie 5 dzieci, w tym również dwójkę własnych. Nie będzie musiał mieć wykształcenia średniego; wystarczy, że ukończy 160-godzinny kurs pedagogiki wczesnodziecięcej.
Skomentuj artykuł