Miłość musi być jednak ogniem!

"Miłość małżeńska nie kojarzy mi się z jakąś strasznie ciężką pracą, walką, wielkim wysiłkiem. Oczywiście, o relacje, o miłość trzeba dbać. To zawsze się wiąże z odpowiednią intencją i wysiłkiem włożonym w jej realizację.  Jednak moje doświadczenia pokazują, że nie jest to mordercza walka. Miłość musi być jednak ogniem."

Mógłbym postawić znak równości pomiędzy słowami "miłość" i "rodzina". Dla mnie jest to wartość, którą cenię ponad życie - zdecydowany numer jeden. W kawałku "Ważne i ważniejsze", który znalazł się na płycie "10 lat w 80 minut", całą zwrotkę poświęciłem właśnie temu tematowi. Opisuję ją jako coś niepojętego, coś, co mnie napędza. Ta miłość podwoiła się, kiedy urodziła się moja córka. Dziecko przewraca świat do góry nogami i sprawia, że pewne rzeczy ulegają przewartościowaniu. Do tej pory "miłość" - to byłem tylko ja i moja żona. Teraz, kiedy widzę uśmiech mojej córki, która mnie żegna przed tygodniowym wyjazdem na koncerty, ten obraz zostaje w moim sercu. Jest tak silny, że aż niemożliwy do opisania. Podczas czasu spędzonego poza domem na nogach trzyma mnie tylko jej uśmiech, miłość, którą się wzajemnie obdarzamy.

Andrzej Kalinowski (założyciel ruchu Betel, działającego na rzecz osób niepełnosprawnych)

Wiele lat żyję pod jednym dachem z osobami niesamodzielnymi. Mógłbym górnolotnie powiedzieć, że miłość to ta moc, która doskonali się w słabości. Byłaby to prawda. Jednak z każdym dniem uczę się, że miłość to przede wszystkim konkret: czysta koszula, posprzątany pokój, kawałek chleba na śniadanie… Miłość wyraża się w drobnych, codziennych sprawach i zadaniach, o których wielu powiedziałoby, że są nieistotne. Kiedy widzę uśmiech w oczach moich dzieci, wiem, po co żyję, po co tu jestem i robię to, co robię.

Tomasz Żółtko (poeta i pieśniarz)

Miłość małżeńska nie kojarzy mi się z jakąś strasznie ciężką pracą, walką, wielkim wysiłkiem. Oczywiście, o relacje, o miłość trzeba dbać. To zawsze się wiąże z odpowiednią intencją i wysiłkiem włożonym w jej realizację.  Jednak moje doświadczenia pokazują, że nie jest to mordercza walka. Miłość musi być jednak ogniem. To siła sprawcza, która popycha nas do najbardziej wzniosłych, pięknych i szlachetnych poczynań, słów i odruchów. Zakochani zmieniają się i zmieniają innych. Nigdy nie chciałbym tego zatracić. W małżeństwie jestem już prawie dwadzieścia lat, to szmat czasu, i dalej kochamy się z żoną szaleńczo i romantycznie. Nie ma w nas rutyny.

Jednak nie wiem, ile w tym jest naszej pracy, a ile łaski Bożej. Dla mnie ważne jest to, abym jako mąż i ojciec pilnował tych rzeczy, o których wiem, że powinienem ich pilnować. Po to, aby być w miarę w porządku mężem i w porządku ojcem. Z tym na pewno wiąże się kwestia odpowiedzialności i wysiłku woli.

Poldek Twardowski (wokalista, gitarzysta, kompozytor)

Miłość kojarzy mi się z obdarowywaniem, takim delikatnym i nienachalnym. Z poczuciem szczęścia obdarowującego z tego, że ktoś jest szczęśliwy. Bezinteresownie - to słowo, które jest kluczem do zrozumienia tego, czym jest miłość. Miłość z jednej strony kojarzy się z czymś potężnym, to największa moc, jaka istnieje, a z drugiej strony też największa słabość, bo można kogoś zranić. Jezus jest odpowiedzią na to, czym jest miłość. Z jednej strony wszechpotężny, a z drugiej - niezwykle uniżony. Jest Bogiem, ale daje się poniżać, cierpi i umiera, staje się dla nas w Eucharystii chlebem. To podpowiedź dla nas: miłość to uniżanie się, a nie wywyższanie.

Magda Frączek ("Love Story")

Miłość to nie egoizm, nie uczucie. Uczymy się jej codziennie przez różne doświadczenia. Potrzeba czasu, żeby stwierdzić, czy to miłość, czy nie miłość. Nie można jej kupić, to największy dar. Jest także zgodą na to, że jestem taka, jaka jestem - w moim przypadku na to, że jestem Magdą, czyli kobietą o takim imieniu, która urodziła się w konkretnej przestrzeni i czasie. Miłość to także otwarcie się na wszystko, co Bóg dla mnie przygotował. To także poznawanie siebie, godzenie się na to, że jestem tajemnicą, że do końca się nie zrozumiem, więc mogę się tylko pokochać. Miłość to także otwarcie się na drugiego człowieka, a w przypadku kobiety, to otwarcie się na życie, czyli na dzieci, które potem kobieta nosi pod swoim sercem.