Pierwszy etap leczenia zrealizowany! Przed Ignacym dalsza walka! Trwa zbiórka na rehabilitację chłopca

Ignacy (Fot. siepomaga.pl/ignas-zajdel)
siepomaga.pl/dm

„Trzymamy kciuki za Ignasia, aby on kiedyś mógł trzymać kciuki za nas!” - pisze na Facebooku mama małego Ignasia. Chłopiec urodził się z Asocjacją Vacterl - bardzo rzadką chorobą genetyczną, która powoduje szereg wad rozwojowych. Aby Ignacy mógł normalnie żyć, potrzebne są trzy kosztowne operacje. Koszty leczenia dziecka to prawie milion złotych. Chłopiec jest po pierwszej operacji, ale przed nim kolejne i kosztowna rehabilitacja.

U dziecko choroba spowodowała m.in. niedorozwój rączek, które wymagają szeregu nierefundowanych operacji i rehebilitacji.

Po urodzeniu Ignacy nie był w stanie samodzielnie oddychać. Już w pierwszej dobie życia przeszedł operację ratującą życie, a potem kolejną.

DEON.PL POLECA

Było wiadomo, że ręce dziecka nie rozwijają się prawidłowo. Rodzice chłopca czekali na diagnozę. Okazało się, że dziecko cierpi na bardzo rzadką chorobę genetyczną - Asocjacją Vacterl, która powoduje szereg wad rozwojowych.

W pierwszym roku życia chłopiec przeszedł 4 operacje. I niestety na tym nie koniec. Aby Ignacy mógł normalnie żyć, potrzebne są trzy kosztowne operacje. Koszty leczenia dziecka to prawie milion złotych.

Pierwszy etap leczenia został już szczęśliwie zrealizowany! Ignacy jest już po pierwszej operacji, którą miał w lutym. Polegała ona na wyprostowaniu dłonie dziecka. Przed nim i jego rodzicami nadal dalsza walka!

Bliscy dziecka nadal walczą jednak o zebranie 524 tys. zł na dwie kolejne operacje.

Obecnie rączki Ignacego są jeszcze usztywnione, pod koniec maja chłopiec zaczyna rehabilitację pooperacyjną, która daje nadzieję na to, że odzyska sprawność i samodzielność.

„Nie zwalniamy tempa! Ufamy, że wszystko się uda, a nasz mały chłopczyk szybko nadgoni ten czas, który został mu zabrany... Każda pomoc to możliwość osiągnięcia celu!” - piszą rodzice Ignacego.

Na platformie siepomaga.pl rodzina chłopca uruchomiła zbiórkę, na jego leczenie, rehabilitację i kolejne operacje. Brakuje jeszcze 524 tys. zł. To nadal bardzo dużo.

Operacje nie są one refundowane przez NFZ.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Pierwszy etap leczenia zrealizowany! Przed Ignacym dalsza walka! Trwa zbiórka na rehabilitację chłopca
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.