Przezwyciężyć lęk przed dominującymi ludźmi

Przezwyciężyć lęk przed dominującymi ludźmi
Proszę sobie wyobrazić, że druga osoba jest również tylko człowiekiem, i to takim, który za swoją fasadą musi również coś ukrywać (fot. stuck_in_customs / flickr.com)
Anzelm Grün / slo

Odczuwam lęk przed ludźmi, którzy zachowują się obcesowo, mają nade mną przewagę pod względem umiejętności wysławiania się, a dodatkowo zajmują pozycję, która pozwala im traktować mnie z góry. Jak przezwyciężyć wewnętrzny paraliż, który wywołują we mnie dominujące osoby?

W pierwszej kolejności dobrze by było zadać sobie pytanie, kogo przypominają Pani ludzie, od których czuje się Pani słabsza. Prawdopodobnie to ojciec był tą osobą, która Panią onieśmielała. Być może w dzieciństwie nie rozwinęła Pani w sobie poczucia własnej wartości. Teraz zbyt łatwo pozwala Pani innym ludziom spychać się do roli słabszego. Nie powinna Pani jednak zaczynać walki o władzę. Lepszym sposobem obrony jest pozostawanie w kontakcie z sobą, czyli poczucie się dobrze we własnej skórze. Jeśli jest Pani w kontakcie z sobą, wtedy inni nie mają nad Panią tak dużej władzy. Proszę sobie wyobrazić taką sytuację: Tworzę jedność z sobą samą, jestem w stanie pokoju z sobą. Wyczuwam siebie w swojej wyjątkowości. Wolno mi być taką, jaka jestem. Wcale nie muszę sobie doskonale radzić z mówieniem. Ale jestem sobą.

Potem proszę sobie wyobrazić następującą sytuację: Kiedy znajduję się w harmonii z sobą samą, podchodzi do mnie właśnie ta osoba, której obecność sprawia, że czuję się jak sparaliżowana, i zaczyna mnie przekonywać o słuszności swoich argumentów. Wcale nie muszę jej odpowiadać. Koncentruję się po prostu na sobie, obserwuję, co się dzieje z tym drugim człowiekiem. Dlaczego musi się zachowywać tak obcesowo? Dlaczego musi podbudowywać swoje argumenty taką silną retoryką? Czyżby on sam w nie nie wierzył? Czy musi wyszukiwać aż tyle powodów, ponieważ brakuje mu wewnętrznej podstawy, na której mógłby się oprzeć? Co mogłabym mu odpowiedzieć, gdybym skoncentrowała się całkowicie na sobie? A może wolałabym raczej milczeć, ponieważ w ogóle nie opłaca się odpowiadać na jego argumenty? Może właśnie moje milczenie wzbudziłoby w nim niepewność?

DEON.PL POLECA

Jeśli rozegra Pani scenę rozmowy w wyobraźni, pomoże to Pani inaczej rozmawiać z takimi osobami również w rzeczywistości, inaczej na nie reagować. Jeśli później naprawdę dojdzie do rozmowy, nie zastygnie już Pani w bezruchu jak sparaliżowana. Ta druga osoba umożliwi Pani raczej kontakt z Pani siłą i umiejętnościami. Wymaga to jednak czasu.

Nagromadziła Pani w sobie nazbyt władcze wyobrażenia o innych ludziach. Proszę sobie wyobrazić, że druga osoba jest również tylko człowiekiem, i to takim, który za swoją fasadą musi również coś ukrywać. Aby rozmowa się powiodła, potrzebuje Pani innych wyobrażeń o sobie i o innych. Najwyraźniej ma Pani niezbyt pochlebną opinię o sobie. Możliwe, że znajduje to wyraz w słowach takich jak: "Nie jestem taka, jaka powinnam być. Jestem niepozorna i brak mi zdolności. Nie jestem w stanie sprostać wymaganiom".

O innych zaś myśli Pani niezgodnie z rzeczywistością: "On posiada wielką władzę. Jest w stanie mnie przejrzeć. Ma nade mną przewagę. Nie jestem w stanie sprostać jego oczekiwaniom". Aby zastąpić błędne wyobrażenia, które ma Pani w sobie, proszę nie wyszukiwać jakichkolwiek, dowolnych obrazów, lecz tylko takie, które odpowiadają Pani i innym oraz pozwolą, aby wasze relacje stały się prawdziwsze. Wtedy nie tylko Pani się zmieni - również Pani kontakty z innymi ludźmi nie będą już takie same.

Więcej w książce: Przebacz samemu sobie - Anselm Grün OSB

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Przezwyciężyć lęk przed dominującymi ludźmi
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.