Świat jest z każdym dniem gorszy!
Świat jest z każdym dniem gorszy. Gazety i informacje są pełne okropności, które dzieją się każdego dnia. To, co dobre i pozytywne, staje się zupełnie bez znaczenia - narzekał jakiś człowiek.
- Kto dąży do tego, co prawe, i w to się angażuje, nie jest już traktowany poważnie. Każdy jest sobie samemu bliźnim i wybija się kosztem słabszego - wtórował mu drugi.
- Coraz częstsze staje się myślenie roszczeniowe. Wszyscy mają na względzie tylko swoją korzyść i aby natychmiast ją uzyskać, nie cofają się przed przemocą. Gdy obserwuję stan naszego społeczeństwa, to widzę wszystko w czarnych barwach - dodał trzeci.
- Ależ głupoty wygadujecie, znajdując upodobanie w waszym pesymizmie - wtrącił się mędrzec, który przysłuchiwał się tej lamentacji. - Zamiast uskarżać się na coraz większą ciemność i widzieć przyszłość tego świata w czarnych barwach, powinniście raczej zapalić światło. Bo musicie jedno pojąć: Światło zawsze przenika ciemność, ale ciemność nigdy nie przeniknie światła, i nawet najgłębsze ciemności nie są w stanie go zagasić. Zaś najmniejsze światełko może choćby trochę wyprzeć ciemność. Tak też to, co małe i słabe, jeśli jest dobre, jest potężniejsze od tego, co duże i silne, gdy jest to złe. Dlatego najmniejsze dobro, jakie się czyni, jest ważniejsze od wszelkiego ubolewania nad potęgą zła.
Więcej w książce: Słońce dla duszy - Norbert Lechleitner
Skomentuj artykuł