Jak stworzyć popyt na aborcję?

(fot. Thomas Hawk / flickr.com)
Dr. inż. Antoni Zięba

Była właścicielką czterech klinik aborcyjnych - Carol Everett - kobieta która w młodości chciała zostać milionerką, a najlepszy pomysł, który jej przyszedł do głowy, by zrealizować swój cel to dorobić się na... aborcji.

Aborcja była dla niej usługą, jak wiele innych. Zastosowała odpowiednie techniki sprzedaży, reklamy, marketingu. Szkoliła personel, posiadała wyspecjalizowane call center. Miała swój - jak to się mówi w biznesowym slangu - "target": nastolatki. Wypracowała specyficzną, długofalową metodę uczynienia z nich swoich klientek. Jak to zrobiła?

Dr. inż. Antoni Zięba opowiada jej historię. Posłuchaj...

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jak stworzyć popyt na aborcję?
Komentarze (6)
E
Ewa
31 października 2014, 07:31
Zaraz zaraz....mówiono w szkole o związkach tej samej płci - wg słów p Zięby. Ale co to ma za związek z aborcją? Nie sądziłam ze zwiazek dwóch osób tej samej płci skutkuje ciąża...
31 października 2014, 21:30
Czy patrzy Pani na cały kontekst wypowiedzi, czy wyrywa tylko pojedyncze sformułowania ? ,,Pokazywano metody stosunków, zachęcano do inicjacji seksualnej, indywidualnej, grupowejm również w ramach tej samej płci, rozbudzano seksualnie i demoralizowano". Stosunek z tą samą płcią faktycznie nie prowadzi do ciąży, ale jest to stosunek wypaczony, który również rozbudza seksualnie, oraz likwiduje naturalne bariery. Potem łatwiej przychodzą różne dewiacje, eksperymenty seksualne, które do ciąży prowadzić już mogą.
MR
Maciej Roszkowski
24 lipca 2014, 12:01
Jesteśmy na prostej drodze do odpowiedzi na tytułowe pytanie. Seksualizacja dzieci, obniżenie wieku inicjacji, ataki na rodzinę, która ma rzekomo być źródłem agresji i opresji, ataki na reguły moralne, niszczenie osób przeciwstawiających się temu etc. To wszystko wyzwanie dla nas. 
Monika Tomalik
3 czerwca 2014, 18:03
Zabito 752 dzieci. Oto relacja jednego z nich:  „Mam na imię Marysia. Wydaje mi się, że jestem całkiem grzeczną dziewczynką, a przynajmniej bardzo się staram. Nie ruszam się za bardzo, gdy moja mama śpi i leżę sobie wtedy cichutko słuchając jej serca.(…) Od rana dziś źle się mam. Kręci mi się w głowie i nie mogę nic jeść… czuję jak moje serduszko coraz słabiej bije… nie mogę ruszać nóżkami i rączkami… okropnie kręci mi się w głowie… mamusiu co mi jest? Dlaczego mówisz, że sama zabijesz tego bachora? Mamo! Mamo nie rób tego… mamo, chcę żyć… mamo proszę! Chcę żyć dla ciebie… dla taty…(…) Czuję się coraz słabsza… coraz mocniej mnie wszystko boli… mama jest bardzo zdenerwowana, ale pociesza się mówiąc, że już za kilka godzin będzie po wszystkim… weszłyśmy z mamą znów do tego samego lekarza co ostatnio, dał mamie jakiś zastrzyk i mamę chyba bolało… mamusiu, tak bardzo chciałabym cię przytulić, byś nie czuła tego bólu… Co się dzieje? To boli! Moja nóżka… tak okropnie boli… ktoś wyrwał mi moją nóżkę…(…)”   /tekst pochodzi z  http://duchowaadopcjadziecka.wordpress.com/2012/03/23/droga-krzyzowa-dziecka-nienarodzonego/ Taka informacja w mediach powinna długo nie zejść z serwisów informacyjnych, pierwszych stron gazet. Bo przecież gdy zginie chociażby jedno dziecko w mediach robi się szum. A w tym przypadku cisza… 752 aborcje. To statystyka na 2012 rok w Polsce. Oczywiście jest to statystyka tylko z aborcji legalnych. A ile było tych nielegalnych? Ile było w latach ubiegłych? Ile było w innych krajach na całym świecie? Ile dzieci zabito poprzez metodę in vitro? Ile kobiet zabiło swoje dzieci (nie wiedząc nawet o tym) poprzez stosowanie środków antykoncepcyjnych tj. spirala/ wkładka domaciczna (które przecież mają za zadanie nie dopuścić  do zagnieżdżenia się zarodka w macicy) ?
M
maria
8 kwietnia 2015, 14:04
jestem osobą opowiadajacą się zdecydowanie za życiem, natomiast takie wynużenia niby z ust zabitego dziecka do mnie nie trafiają. lepszą jest dyskusja na poziomie argumentów, a nie bajeczek.
A
Asia
3 czerwca 2014, 13:28
Niesamowite świadectwo. Bóg z najgorszego zła, grzechu, potrafi wyciągnąć dobro.