To jedno z najmocniejszych świadectw pro-life [WIDEO]

(fot. vimeo.com)
facebook.com/franciswilliamazize / kw

Mały Francis urodził się w piątym miesiącu. Ważył... 700 gramów. Lekarze dawali mu 15% szans na przeżycie. Rodzice zrobili dla niego coś niesamowitego.

- Chcieliśmy dać mu szansę, mimo że liczby były przeciwko niemu - mówią rodzice Francisa.

Ich spojrzenie na sprawę zmieniło się, gdy brat podesłał im film z konferencji TED, na której Andrew Stanton (twórca filmu "Gdzie jest Nemo?" i "Toy Story") opowiadał, że sam był wcześniakiem i że przeżył tylko dzięki determinacji rodziców. Wtedy zaczęli mieć nadzieję, że warto walczyć.

DEON.PL POLECA

Obejrzyj konferencję Stantona (włącz polskie napisy):

- Po obejrzeniu tego filmu zrozumieliśmy, jak wiele od nas - jako rodziców - zależy - mówi mama Francisa.

- Teraz możemy marzyć o tym, jak wielkich rzeczy dokona Francis - mówi jego tata.

Obejrzyjcie film:

Historia Francisa potoczyła się bardzo dobrze. Jest już w domu i dostał swoją szansę.

(fot. facebook.com/franciswilliamazize)

* * *

Chcesz, żeby twoje świadectwo pojawiło się na portalu DEON.pl? Czekamy na twoją historię o tym, jak Bóg wyratował cię z problemów. Aby dodać świadectwo, kliknij w poniższy baner:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

To jedno z najmocniejszych świadectw pro-life [WIDEO]
Komentarze (3)
MR
Maciej Roszkowski
3 lipca 2016, 12:19
      W nowoczesnych, wolnych tolerancyjnych społeczeństwach nikt nikomu niczego nie zabrania, no może z wyjątkiem wyrażania swoich poglądów przed kilinikami żyjącymi z aborcji, bądź też pokazywania publicznie "odpadów poaborcyjnych" - bo to "zbyt drastyczne". No i informowania matek o wszystkich skutkach aborcji     NIe trzeba niczego zabraniać,  wystarczy stworzyć odpowiednie zarządzenia do umyślnie ogólnikowych i niejasnych ustaw, propagować nieustanne manipulacje na języku (zalecanie aborcji przez ONZ nosi nazwę "zdrowie prokreacyjne").  I  poropagować w reklamach i programach medialnych po co żyje człowi3ek. Ano po to by mu było dobrze, szczęśliwie, bogato. A jak coś się nie udaje, to jak na warszwskiej ulicy - Niech sie ten z tyłu wyrabia. 
9 lipca 2016, 00:44
No może także poza niektórymi sztukami teatralnymi, albo koncertami muzycznymi. Może warto wyrażać swoje poglady w manifestacjach pod kościołami rzymskokatolickimi i utrudniać wejście do tych przybytków. Nie chcesz usuwać ciązy .... nikt ci nie każe. Ale Ty lubisz decudować co robia inni. Może czep się pedofila kościelnego i papieża który ich ukrywał. 
24 czerwca 2016, 00:26
Czy ktoś komuś nie daje walczyc o zycie swojego dziecka? O co chodzi?