Czy łatwo jest przebaczyć samemu sobie?

Krytyczna analiza swoich błędów nie prowadzi do obwiniania siebie (fot.sxc.hu)
Raffaele Cavaliere / slo

37% badanych stwierdza, że bardzo trudno sobie przebaczyć. Czynniki, które utrudniają i krępują proces przebaczenia sobie to przede wszystkim doznane lub zadane cierpienie i waga całego wydarzenia. Rzadko okazywane innym przebaczenie i częste usprawiedliwianie swojego działania utrudnia rozpoczęcie refleksji, która prowadzi do przebaczenia sobie.

Co utrudnia przebaczenie?

"Było mi bardzo trudno przebaczyć sobie to, że zostawiłem moją dziewczynę, chociaż miałem możliwość jej pomóc, a nawet obowiązek to zrobić". Niektóre osoby nie mogą przebaczyć sobie pewnych postaw, których konsekwencji nie potrafiły przewidzieć.
"Powiedziałem mojemu koledze z 2 klasy: «jesteś faszystą!», chociaż wówczas, szczerze mówiąc, nie wiedziałem, co to oznacza, ale on tak to sobie wziął do serca, że przestaliśmy się przyjaźnić. Nasza przyjaźń została zerwana. Do dzisiaj nie wiem, dlaczego powiedziałem coś, czego nawet nie rozumiałem. Nie pojmuję, jak mogłem go oczernić w ten sposób. Nigdy sobie nie wybaczę tego, co zrobiłem".

DEON.PL POLECA

Wielu rodziców nie potrafi wybaczyć sobie niewłaściwych postaw wobec swoich dzieci. Czasami jest im też trudno pojednać się z sobą, ponieważ powtarzają te same błędy. Główne czynniki, które utrudniają realizację procesu przebaczenia sobie to brak pewności siebie, brak szacunku do siebie, dysharmonia, symptomy depresji. Moglibyśmy powiedzieć - ogólna niespójność osobowa. Rzadko okazywane innym przebaczenie i częste usprawiedliwianie swojego działania utrudnia rozpoczęcie refleksji, która prowadzi do przebaczenia sobie.

Niektórzy bardzo wierzący ludzie mówią: "Tylko Bóg może mi wybaczyć, sam tego nie mogę zrobić. To zarozumiałość!". Ludzie, którzy odbierają Boga jako tego, który karze i prześladuje, mają większe trudności w przyjęciu przebaczenia w porównaniu z tymi, którzy spostrzegają Boga jako miłość i dobroć. Niektórzy wierzący odróżniają akt przeproszenia od przebaczenia: "Mogę także wybaczyć sobie w tym sensie, że przepraszam za to, co zrobiłem, lecz tak naprawdę jedynie Bóg może mi wybaczyć, nie mogę uzurpować sobie prawa do takiego czynu".

Nie zamierzam wchodzić w obszar wiary i moralności, chcę tylko sformułować psychologiczną interpretację zachowań, które są "przeciwieństwem" przebaczenia. Zadaniem psychoterapeuty jest uwydatnienie widocznych sprzeczności w osobie, która do niego przychodzi, gdyż są one źródłem nieporozumień i konfliktów. Cała jego praca koncentruje się na budowaniu poczucia rzeczywistości i wzmacnianiu zdolności do tego, żeby człowiek świadomie i dogłębnie doświadczał swojego życia wewnętrznego. Najważniejszym celem jest osiągnięcie spójności, to znaczy autentycznego sposobu bycia. Źródłem wielu sprzeczności jest jedynie instrumentalna interpretacja faktów. One zaś służą osobie wymagającej psychoterapii do ukrycia prawdy, która powoduje ból.

Czytelnikom sądzącym podobnie jak osoby badane, chciałbym przypomnieć, że przebaczenie Pana Boga, przynajmniej w tym życiu, przechodzi przez człowieka i ten, kto nie chce wziąć odpowiedzialności za decyzję przebaczenia, powinien pójść w innym kierunku. Zamiast przenosić tę odpowiedzialność na Boga, niech spróbuje wejrzeć w swoje wnętrze, a może odkryje, że znowu boi się ryzyka ponownego rozczarowania. Przebaczenie oznacza bowiem także narażenie się na odrzucenie, na zranienia i na ewentualne nowe cierpienia, lecz te doświadczenia powinny służyć temu, aby coraz bardziej uwalniać się od czynników pochodzących ze środowiska i zakłócających pogodę ducha. Jeśli prawdą jest, że kto częściej doświadczał przebaczenia, ten ma większą możliwość asymilacji tej psychologicznej postawy, aby odzyskać swoją równowagę albo odnowić pękniętą relację, to dlaczego nie miałby on uczynić pierwszego kroku po to, by zmodyfikować wpierw niewłaściwą postawę, która jest źródłem cierpienia?

Co ułatwia przebaczenie samemu sobie?

Badania naukowe przeprowadzone w Niemczech potwierdziły, że "zdrową osobowość" cechuje dobry kontakt z sobą samym, wyraźna spójność, szacunek do siebie samego i akceptacja własnego stylu życia. Akceptując własną osobowość, łatwiej jest uznać własne braki. Krytyczna analiza swoich błędów nie prowadzi do obwiniania siebie albo do tworzenia negatywnych stanów ducha, lecz do reorganizacji dotychczasowych planów na życie. Ludzie, którzy ufają i wychodzą z założenia, że mogą zmieniać własne mniej pozytywne cechy, już odznaczają się zdolnością do przebaczania sobie.

"Potrafię wybaczyć sobie niektóre moje dyskusyjne postawy, jak przywiązywanie się do drobiazgów, wahanie lub zwlekanie z podejmowaniem decyzji, ponieważ mam nadzieję, że będę mógł je poprawiać i zmieniać. Sądzę, że mogę pracować nad sobą w nadziei, by zacząć od początku". Jestem integralną częścią procesu przebaczenia sobie, uświadamiania sobie swoich postaw i cierpienia zadanego innym ludziom. Chodzi o to, żeby jasno widzieć nie tyle aktywność wewnętrzną, lecz całą sytuację jako taką. Ową aktywność ułatwiają: empatyczny dialog pomiędzy partnerami, medytacja i relaks. Takie techniki pomagają z większym dystansem popatrzeć na aktywność wewnętrzną i zewnętrzne wydarzenia, a także unikać zbyt emocjonalnych sądów i ocen.

Percepcja rzeczywistości, akceptacja przeszłego postępowania pomagają oderwać się od przeszłości i wyciągnąć wnioski typu: "Jak i co powinienem zmienić w sobie i czego będę się musiał nauczyć", aby zachować postawy, które nabyłem i które uważane są za pożyteczne, aby polepszać relację z drugim człowiekiem.

Więcej w książce: Sztuka przebaczania - Raffaele Cavaliere

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy łatwo jest przebaczyć samemu sobie?
Komentarze (9)
D
drt
26 listopada 2014, 01:48
"Przebaczenie sobie ma prowadzić do reorganizacji planów na życie" Ale jakich planów na życie ? Są pewne błędy które są nieodwracalne i których bolesne konsekwencje trzeba ponosić do końca życia. Jakie tu można miec plany oprócz świadomości że będzie się to dźwigać na barach do śmierci ?
B
Bartek
26 marca 2014, 06:29
uzdrawiajaca moc przebaczenia Józef Witko POLECAM !!!!!!!!!!!!!!!!! (książka) rewelacyjna
A
Aura
19 stycznia 2010, 21:14
F.W., Można modlić się o to, by te dwie osoby osiągnęły życie wieczne. Nasza wiara to m. in. wiara w świętych obcowanie dlatego warto modlić się codziennie za dusze zmarłych. Dusze cierpiące w czyścu  nie mogą się same zbawić, natomiast my tu na ziemi możemy się za nie modlić. Choćby tak raz dziennie: Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie a światłość wiekuista niechaj im świeci. Modlitwa nigdy nie pozostaje bezowocna. Gdy dusze zmarłych za których się modlisz osiągną szczęście wieczne, będą orędować o łaski dla Ciebie.
L
leszek
19 stycznia 2010, 18:12
znam osobę która skrzywdziła kogoś bardzo - sama sobie wybaczyła ale jak ta druga osoba się czuje ? nawet nie usłyszała słowa przepraszam bo tamta po akcie samowybaczenia nie czuje się już winna więc czemu przepraszać ? a co gorsza czas pomaga jej nawet wierzyć że to tamta osoba była winna ... jak potężne są siły ludzkiego umysłu naszesny, to nie tak, mylisz... Wybaczyć samemu sobie to nie znaczy nie czuć się winnym! Jak np pijany kierowca rozjedzie dziecko na pasach, to sądzisz że jak sobie kiedyś wybaczy to będzie uważał że był niewinny?!? Ta osoba która sama sobie wybaczyła wcale nie czuje się przez to już niewinna! Jeżeli czuje się niewinna to znaczy że i przedtem czuła się niewinna, a więc nawet nie miała potrzeby sobie cokolwiek przebaczać! A tak poza tym, to coś mi się wydaje, że ta skrzywdzona bardzo osoba to Ty... i że zwyczajnie nie jesteś w stanie przebaczyć tamtej osobie i Ciebie to niszczy...
19 stycznia 2010, 16:49
znam osobę która skrzywdziła kogoś bardzo - sama sobie wybaczyła ale jak ta druga osoba się czuje ? nawet nie usłyszała słowa przepraszam bo tamta po akcie samowybaczenia nie czuje się już winna więc czemu przepraszać ? a co gorsza czas pomaga jej nawet wierzyć że to tamta osoba była winna ... jak potężne są siły ludzkiego umysłu
L
leszek
17 stycznia 2010, 23:19
A jeżeli skutkiem popełnionego błędu jest śmierc dwóch osób? Jak sobie wybaczyc? W jaki sposób? Skoro to był błąd, to trudno mówić o świadomym i celowym działaniu, a więc trudno i o winę, nie bardzo jest więc co sobie przebaczać. Chyba że w pewien sposób zawiniło się brakiem rozwagi, roztropności, gdyż można było się tego spodziewać. Ja bym w rozważeniu tego szukał sposobu... Ale tak czy inaczej, niezależnie od tego czy jest co sobie przebaczać czy nie, coś takiego chyba trudno zapomnieć. Może ratunkiem byłoby usiłować jakoś odpokutować...
Adam Sielatycki
17 stycznia 2010, 21:30
A może umiejętność przebaczenia sobie to łaska? Przebaczając sobie przyjmujemy Boże przebaczenie - które było przecież na początku. To jest zawsze sprawa osobista każdego człowieka; ale zawsze można starać się rozpocząć wszystko od nowa i nawet cierpiąc ból, żyć dalej z nadzieją nowego początku - danego przez Boga.
Grażyna Urbaniak
14 stycznia 2010, 21:33
Można sobie przebaczyć dlatego, że było to skutkiem błędu. Nie działaniem świadomym i celowym.
F
F.W.
14 stycznia 2010, 21:26
A jeżeli skutkiem popełnionego błędu jest śmierc dwóch osób? Jak sobie wybaczyc? W jaki sposób?