Połowa duszy mojej - to przyjaciel
"Wielkie przyjaźnie zawiązuje się w pogoni za jakimś ideałem, w obronie jakiejś sprawy, w trudnych poszukiwaniach" - zauważa Teilhard de Chardin. Zaś Johann W. Goethe stwierdza: "Doświadczenia przyjaciela, który myśli tak samo i czuje to samo, co my, stają się naszymi doświadczeniami".
Cyceron, mąż stanu i filozof, powtarzając za filozofem Zenonem z Kition, wyraża tę prawdę dosadnie: "Amicus alter ego. Przyjaciel - to jakby drugie ja".
Kwintus Horacjusz, jeden z najwybitniejszych poetów rzymskich, wypowiada się już z większym umiarkowaniem: "Połowa duszy mojej - to przyjaciel". Clive S. Lewis z właściwym sobie sarkazmem zauważa, że "przyjaźń rodzi się wówczas, gdy dwie osoby z ogromnymi trudnościami i z na wpół zrozumiałym bełkotem lub w tempie, które się nam wydaje zdumiewające, odkrywają siebie nawzajem i dzielą się swoją wizją świata. I natychmiast znajdują się ramię przy ramieniu w ogromnym kręgu samotności".
Prawdziwa przyjaźń nie zwraca większej uwagi na piękno i uroki ciała, stąd też nie targa nią pożądliwość zmysłowa. Przyjaźń jest wrażliwa przede wszystkim na piękno ludzkiego serca, umysłu i duszy. Przyjaciele nie tyle zachwycają się sobą, jak czynią to kochankowie, ile raczej fascynują się wspólnym celem, jednoczą się wokół wspólnego dzieła i dla niego pracują.
"Kochankowie zawsze rozmawiają o swojej miłości, przyjaciele bardzo rzadko o swojej przyjaźni. Kochankowie siedzą zwykle naprzeciwko siebie, zaabsorbowani nawzajem swoją obecnością, przyjaciele obok siebie, zaabsorbowani wspólnym obiektem zainteresowań" - twierdzi Clive S. Lewis. Przyjaciół łączą bowiem te same marzenia, pragnienia i ludzkie nadzieje.
Może właśnie dlatego autentyczna przyjaźń jest w stanie pokonać różnice wieku, religii, posiadania, upodobań estetycznych. Im większe jednak bywają te różnice, tym głębsza musi być wspólnota myśli i ducha. Gwarantuje ona wzajemne oddanie, wierność i trwałość przyjaźni. Przyjaciel bowiem jest w istocie rzeczy wiernym "towarzyszem łowów i boju. Trwa u naszego boku w próbach penetrowania i zdobywania świata" (Francesco Alberoni).
Więcej w książce: Przewodnik po przyjaźń - Józef Augustyn SJ
Skomentuj artykuł