Przemoc domowa wzrasta podczas mundialu
Niektóre kobiety mają powody, by obawiać się mundialu. Eksperci radzą, by tym razem partnerki mężczyzn, którzy mają skłonności do zachowań agresywnych przygotowały sobie plan awaryjny.
Prof. Paula Nicolson z Uniwersytetu Londyńskiego podkreśla, że emocje i spożycie alkoholu podczas dużych wydarzeń sportowych sprawiają, że liczba przypadków pobicia i ataków agresji w domach kibiców rośnie. Z tego powodu kobiety powinny wcześniej pomyśleć o swoim bezpieczeństwie.
- Niektóre kobiety będą mogły na czas meczów, w których gra Anglia, udać się do przyjaciół lub rodziny, a dla dzieci zorganizować nocleg w domu kolegi lub koleżanki. Jeśli nie jest to możliwe, panie powinny zaopatrzyć się w odpowiednie numery telefonów i wiedzieć, gdzie w razie potrzeby szukać pomocy - mówi prof. Nicolson.
- Proste rzeczy, jak wcześniejsze przygotowanie sobie telefonu komórkowego i kluczyków do samochodu, mogą sprawić, że sytuacja przybierze inny obrót - zauważa. - Wiele maltretowanych kobiet nosi w sobie piętno przemocy i nie jest w stanie porozmawiać o swoim problemie z przyjaciółmi lub rodziną. Jeśli jednak uda im się pokonać te uczucia, dobrze byłoby poprosić ich, by zadzwonili podczas meczu lub po nim i sprawdzili, czy wszystko jest w porządku.
Ekspertka ostrzega też przed spożywaniem alkoholu przez same ofiary przemocy.
- Wiele kobiet próbuje nauczyć się zaakceptować porywczość partnerów, dlatego często dostosowują swoje własne zachowanie, by ich zadowolić i nie sprowokować. Coraz więcej osób żyjących w takich związkach zaczyna nadużywać alkoholu, by poradzić sobie z problemem. Alkohol ma uśmierzyć ból fizyczny i emocjonalny, prawdopodobne jest zatem, że podczas tegorocznych mistrzostw więcej ofiar przemocy domowej będzie piło, a to z kolei oznacza, że będą mniej świadome niebezpieczeństwa, a także mogą nie być w stanie w porę uciec lub zadzwonić po pomoc - wyjaśnia prof. Nicolson.
Skomentuj artykuł