Testy psychologiczne z sieci są bezużyteczne

Testy psychologiczne z sieci są bezużyteczne
Testu Rorschacha psychologowie nie będą już mogli używać. - Jest spalony - uważa specjalistka z SWPS.
Logo źródła: PAP - Nauka w Polsce Ludwika Tomala / slo

Testy psychologiczne dla kierowców, osób ubiegających się o broń czy stosowane przez biegłych sądowych przestają być użyteczne - w sieci coraz częściej można znaleźć ich treść bądź właściwe odpowiedzi - ostrzega psycholog dr Magdalena Nowicka ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.

Jak zauważyła w rozmowie z PAP dr Nowicka, w sieci można znaleźć bardzo popularne testy, stosowane w prawdziwych badaniach, np. test NeoFFI. - To bardzo popularny, bardzo dobry test służący do diagnozy osobowości - powiedziała.

W internecie krążą też fragmenty testu inteligencji Ravena, czy też pytania z Formalnej Charakterystyki Zachowania - Kwestionariusza Temperamentu. - Ten ostatni znalazłam kiedyś na forum internetowym, a jest on wykorzystywany powszechnie do badania kierowców zawodowych - dodała.

Jej zdaniem, w związku z coraz powszechniejszym dostępem testy te stają się bezużyteczne. - Pojawia się ryzyko tego, że osoba się przygotuje i z góry będzie wiedziała, jak odpowiadać. I np. kierowca będzie wiedział, jakie powinien zaznaczyć odpowiedzi, żeby dostać pozytywne orzeczenie - zaznaczyła.

Psychologowie mogą stosować testy przy formułowaniu opinii sądowo-psychiatrycznej, używają ich przy badaniach predyspozycji psychicznych u zawodowych kierowców, osób ubiegających się o pozwolenie na broń czy u kandydatów na policjantów. Testy psychologiczne stosują też firmy w procesie rekrutacyjnym.

Nowicka podkreśliła, że ani w Polsce, ani na świecie nie ma regulacji prawnych wyznaczających prawidłowe praktyki w tej kwestii. Są jedynie pewne wytyczne. Testy chronione są więc jedynie prawami autorskimi.

Wygaśnięcie praw autorskich sprawiło np., że na Wikipedii opublikowano jeden z najstarszych testów projekcyjnych - test Rorschacha wraz z najpopularniejszymi odpowiedziami, jakie w teście podawali badani.

Test Rorschacha powstał w latach 20. XX wieku i służył m.in. do diagnozy struktury osobowości czy diagnozy klinicznej. W ramach tego testu pacjentowi przedstawia się kolejno 10 plansz z plamami atramentowymi i prosi się go o powiedzenie, jakie kształty w plamach zauważa. Odpowiedzi są podstawą postawienia diagnozy. Testu Rorschacha psychologowie nie będą już mogli używać. - Jest spalony - uważa specjalistka z SWPS.

- Problem konstrukcji narzędzia psychologicznego to jest ogromna praca. Skonstruowanie trafnego, rzetelnego testu, który dawałby właściwe wyniki jest bardzo czasochłonne i wymaga dużych nakładów finansowych - zaznaczyła Nowicka.

Jej zdaniem, na razie jedynym ratunkiem przed ujawnieniem kolejnych testów jest przestrzeganie etyki zawodowej przez psychologów, a więc jedynej grupy, która ma legalny dostęp do testów. - Psychologowie nie do końca zdają sobie sprawy z konsekwencji publikowania materiału i danych interpretacyjnych. Jeśli oni nie będą chronić testów przed upublicznieniem, okaże się, że narzędzia, których używają stają się niemiarodajne - podsumowała psycholog.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Testy psychologiczne z sieci są bezużyteczne
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.