Wdzięczność to potężne narzędzie zmiany życia

Funkcjonujemy w kulturze negatywnych informacji i złego języka. Częściej narzekamy, niż chwalimy, a to przekłada się na jakość naszego życia. Na szczęście istnieje ratunek. Jest nim wdzięczność.

- Chcę was dzisiaj zaprosić do spotkania z wdzięcznością, która jest potężnym narzędziem zmiany naszego życia. Potwierdzają to badania z zakresu neuropsychologii - mówi dr Agnieszka Kozak, autorka adwentowego cyklu "Spotkaj się ze sobą".

Pętla braku wdzięczności

- Wdzięczność jest pięknym czerwonym dywanem, po którym możemy dumnie kroczyć w kierunku szczęścia, spokoju, przyjemności i zadowolenia. Jak to się dzieje? W naszym życiu mamy naturalną skłonność do koncentrowania się na rzeczach negatywnych; wyrośliśmy - i ciągle żyjemy - w kulturze negatywnego języka. Często mówimy, co nam nie pasuje i dlaczego jesteśmy niezadowoleni. Większość z nas komentuje, kiedy coś nie działa; rodzic, który wraca do domu, zwraca uwagę na niesprzątnięte buty, porozrzucane ubrania, tornister nie na swoim miejscu… To, co negatywne przyciąga naszą uwagę, ponieważ mamy skłonność do zaspokajania naszych potrzeb. Pojawia się wtedy pętla, która bardzo mocno nas wikła - zauważamy negatywne rzeczy, mówimy o nich, a wtedy pojawiają się w nas negatywne emocje, które - podparte zwykle krytycznymi sformułowaniami, pretensjami, atakami i zarzutami - powodują podobne odczucia w drugiej osobie i sytuacja zaczyna robić się nieprzyjemna. To podnosi niepokój i napięcie. W ten sposób rozbudowują się kolejne układy neuronalne, odpowiedzialne za złe samopoczucie - wyjaśnia dr Agnieszka Kozak.

Jak odwrócić ten proces i sprawić, by dobre samopoczucie na nowo zagościło w naszej codzienności? Zobacz trzeci odcinek adwentowego cyklu "Spotkaj się ze sobą".

Cykl adwentowy "Spotkaj się ze sobą". Odcinek 3

W adwentowe czwartki publikujemy kolejne odcinki cyklu wideo "Spotkaj się ze sobą". Dr Agnieszka Kozak, psychoterapeuta, praktyk NVC i wykładowca akademicki opowiada o uważności, akceptacji samego siebie, odpoczynku i radzeniu sobie ze stresem - bo Adwent to czas, w którym często trudno nam się zatrzymać. Nie znikają przecież obowiązki rodzinne, praca, nauka - ani powiadomienia w telefonie. Do tego dochodzi stres, często permanentny. Ratunkiem może być złapanie oddechu pośród zabieganej codzienności i spotkanie z samym sobą, bez którego nie wejdziemy w pełną relację z innymi ludźmi i z Bogiem.

Zobacz trzeci odcinek na YouTube:

 

dr Agnieszka Kozak - psychoterapeuta, praktyk NVC, wykładowca akademicki. W swojej pracy z ludźmi łączy elementy ciała, emocji, psychiki i duchowości, gdyż wierzy, że człowiek jest jednością psychofizyczną i ważne dla dobrostanu jest, by wszystkie te obszary funkcjonowały prawidłowo. Jeśli chcielibyście posłuchać, jak pracuje, zapraszamy na jej kanał na YouTube>>

 

Pozostałe odcinki:

Psychoterapeuta, praktyk NVC, wykładowca akademicki. W swojej pracy z ludźmi łączy elementy ciała, emocji, psychiki i duchowości, gdyż wierzy, że człowiek jest jednością psychofizyczną i ważne dla dobrostanu jest, by wszystkie te obszary funkcjonowały prawidłowo. Jeśli chcielibyście posłuchać, jak pracuje, zapraszamy na jej kanał na YouTube>>

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wdzięczność to potężne narzędzie zmiany życia
Komentarze (3)
JB
~Janina Baptyś
16 grudnia 2021, 19:39
Szanowna Pani Doktor, Jak mają korzystać z Pani rad na temat wdzięczności ci, u których jak to ujmuje Pani w rozmowie z W. Zagrodzkim CSsR: „Z ogromnych zranień w relacji z nieobecnym lub agresywnym ojcem i zaborczą matką powstaje problem homoseksualizmu”? Czy są Pani wdzięczni po Pani terapiach w grupie modlitewnej „Pascha”?
DA
dr Agnieszka Kozak
18 grudnia 2021, 20:02
Szanowna Pani grupa Pascha nie świadczy ŻADNEJ terapii
JB
~Janina Baptyś
19 grudnia 2021, 21:29
Szanowna Pani Doktor, Proszę wybaczyć, że ośmielam się nie rozumieć. W Gościu Niedzielnym czytam: „Dr Agnieszka Kozak – założycielka „Paschy”, psycholog […] podkreśla, że należy rozróżnić gejów […] od osób, które nie akceptują odkrywanych skłonności. – W grupach „Paschy” […] podejmujemy TERAPIĘ (podkr. J.B.) prowadzącą do przyjęcia, odbudowania swojej męskiej tożsamości – tłumaczy.” Podobnie w periodyku Ateneum Kapłańskie 147 (2006) (wraz z Wiktorem P. Tokarskim OFM) oraz w innych źródłach dot. tej grupy. Jak mam zatem rozumieć, że „ Pascha nie świadczy ŻADNEJ terapii”? Ponownie uprzejmie proszę o wyjaśnienie jak okazywać wdzięczność gdy „Z ogromnych zranień w relacji z nieobecnym lub agresywnym ojcem i zaborczą matką powstaje problem homoseksualizmu.” i jak korzystać z terapii w Pani grupach.