Hallie pokonała raka. Dziś inni dzięki jej fundacji mogą powiedzieć to samo

Hallie pokonała raka. Dziś inni dzięki jej fundacji mogą powiedzieć to samo
Hallie (Fot. Hallie's Heroes)

Gdyby ktoś wtedy spojrzał na małą Hallie, nigdy by nie zgadł, że jest chora. Ale jej wyniki wskazywały na coś przeciwnego. Dziewczynka pokonała wrodzoną chorobę krwi i raka kości. Będąc jeszcze chorą, założyła fundację, dzięki której setki innych osób mogą dziś powiedzieć to samo: są zdrowi.

Hallie urodziła się z niedokrwistością (DBA) - chorobą, na którą jedynym lekarstwem był przeszczep szpiku kości. Problemy zdrowotne zdiagnozowano u niej dopiero w 13. miesiącu życia.

Życie z taką chorobą nie było proste, ale udawało się jej utrzymać chorobę w ryzach - można ją było kontrolować za pomocą sterydów i transfuzji krwi. Z tego powodu dziewczynka wiele dni spędziła w szpitalu.

Jedynym sposobem na przeżycie był przeszczep szpiku kostnego. W takiej sytuacji były również tysiące innych pacjentów.

W czasie poszukiwać dawcy Hallie wpadła na pomysł, że pomoże innym dzieciom, które również czekały na dawce w szpitalach i "które nie mogły bronić się same". 

6-latka zakłada fundację

Dziewczynka postanowiła coś z tym zrobić. Dlatego w wieku 6 lat założyła organizację non-profit - fundację: Hallie's Heroes, aby jak najwięcej osób dołączyło do rejestru osób, które potrzebują dawcy szpiku kostnego. W działania Hallie włączyli się policjanci, strażacy i wiele innych osób.

- Zaczęło się od próby uratowania mi życia, ale potem zdaliśmy sobie sprawę, że jest tak wiele innych dzieci, które potrzebują przeszczepu szpiku kostnego - mówi dziś już nastolatka. 

Dzięki niej do tej pory (2023) przebadano ponad 8 tys. osób i znaleziono ponad 300 dopasowań.

9 lat czekania na dawcę 

Po znalezieniu tak wielu dopasowań dla innych, przyszła kolej na Hallie!

Operację przeszczepu kostnego przeprowadzono u niej, gdy skończyła 10 lat, co znaczy, czekała i szukała dawcy ponad 9 lat. Otrzymała go za pośrednictwem własnej fundacji.

Cztery miesiące po przeszczepie udało się! Dziewczynka była zdrowa i nie cierpiała już na niedokrwistość.

Pokonać raka kości

Niestety krótko potem pojawiły się nieoczekiwane przeszkody. Niecały miesiąc po otrzymaniu wiadomości, że przeszczep szpiku się udał, Hallie zaczęła odczuwać ból w lewej nodze. Lekarze szybko stwierdzili, że przyczyną bólu był nowotwór kości udowej: kostniakomięsaka. Doprowadziła do niego choroba krwi. Z tego powodu dziewczynka przeszła operację usunięcia nogi, w której zlokalizowano chorobę. 

„To jednak nie zniechęciło Hallie. Wiedziała, że ​​Bóg jeszcze z nią nie skończył, a zrobił to, ponieważ musiała dotrzeć do większej liczby ludzi. Hallie rozszerzyła swoją misję o rzecznictwo na rzecz dzieci z wszelkiego rodzaju nowotworami!” - czytamy na jej stronie.

Hallie postanowiła pokonać raka. Aby to zrobić, ona i jej lekarze postanowili amputować jej lewą nogę. 

Rekonwalescencja była wyczerpująca, Hallie ​​pozostawałą pełna nadziei. Nastolatka jest dziś zdrowa.

- Właśnie zadziałał mój instynkt przetrwania. Próbowałem zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby przeżyć. Więc oczywiście było to przerażające, ale w mojej głowie myślałem tylko, że chcę być na przyszłych weselach mojego rodzeństwa. Chciałam znowu grać w gry i biegać - powiedziała w jednym z wywiadów.

Hallie pokonała raka. Dzięki jej fundacji setki innych osób mogą dziś powiedzieć to samo.

Więcej o jej historii i tych, którym udało się pomoc dzięki Hallie, można przeczytać na stronie teamhalliebea.org.

Źródło: teamhalliebea.org

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Krystyna Dajka

Twój kolejny krok ku długowieczności!

Sięgnij po to, co podpowiada natura, i przejmij kontrolę nad swoim zdrowiem.

Z nowej książki Krystyny Dajki dowiesz się, jakie nawyki żywieniowe zapewnią ci długie życie w zdrowiu. Pomoże ci...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Hallie pokonała raka. Dziś inni dzięki jej fundacji mogą powiedzieć to samo
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.