W jaki sposób znajdować czas na wszystko? Poznaj 6 kroków do celu
Kolejny dzień minął ci nie wiadomo kiedy, jest już środek tygodnia, a twoja praca nadal stoi w miejscu bliskim początkowi? To znak, że musisz się zatrzymać. Stoisz na czerwonym świetle.
- Przecież ja nie mam czasu na takie myślenie! - powiesz pewnie zaraz. - Tyle lat pracuję w ten sposób i jakoś daję radę. Mam wiele nieskończonych zadań, do tego muszę posprzątać w domu, bo wieczorem przychodzą goście, a jeszcze trzeba zrobić zakupy. Może się jakoś uda i zdążę.
Czy system myśli o nazwie "co jeszcze jest do zrobienia", które pojawiają się w twojej głowie, nie przeraża cię? - Ot normalne życie każdego człowieka. No przecież nie da się tego uniknąć - powiesz.
A co, jeśli się zatrzymasz? Co, jeśli wyobrazisz sobie, że tak naprawdę nie musisz żadnej z tych rzeczy robić?
Szukasz wolności od tego wszystkiego?
Przypomnij sobie swoją ostatnią chorobę. Nagle wszystko się wywraca. Co wtedy robisz? Wszystko musi kręcić się samo. Bez ciebie.
Czyli jednak zatrzymanie się jest możliwe.
Zapomnij teraz o chorobie i skup się na zwykłym zatrzymaniu się. Idź dalej według tych kroków:
- Spróbuj pomyśleć, co w tej chwili masz i za co możesz być wdzięczny. Wbrew pozorom jest za co.
- Pomyśl, co masz dzięki swojej własnej pracy i jak w tym pomogły ci różne twoje talenty.
- Przypomnij sobie, że te talenty są darem. I w końcu zobacz dawcę tych talentów - dobrego Boga.
- Zobacz, co masz przed sobą. Odłącz emocje, a włącz rozsądek.
- Szukaj tego, co można było zrobić lepiej w minionych zadaniach i co możesz zrobić lepiej w tym, co masz przed sobą.
- Planuj rozsądnie i postanów sobie, jak chcesz podejść do kolejnych konkretnych spraw.
Przede wszystkim nie myśl, że to się nie uda. Realnie podejdź do swoich planów i wiedz, że jest to możliwe.
Daj się sobie przekonać, że to jest możliwe
Co może ci przynieść takie zatrzymanie się? Wewnętrzny pokój. Zatrzymujesz się po to, żeby wejść do swojego wnętrza i tam chwilę pobyć. Żeby przypomnieć sobie: kim jesteś, czego chcesz i na jakim etapie realizacji swoich pragnień znajdujesz się obecnie.
I na koniec pamiętaj o jednym - praca jest tylko środkiem do celu. Ważnym w codzienności, ale tylko środkiem.
Piotr Chydziński - redaktor i dziennikarz portalu DEON.pl. Mieszka w Krakowie
Skomentuj artykuł