Walczymy o lepsze życie Michałka   

Michał ma 8 lat. Urodził się zdrowym dzieckiem, nic nie wskazywało na to, że będzie borykał się z chorobą. Dziś jego mama prosi o pomocy w walce o lepsze życie jej synka.

Michał rozwijał się prawidło, tak jak każde inne dziecko. Gdy miał 18 miesięcy zaczął uciekać do swojego świata. Lekarze zapewniali, że takie zachowanie jest chwilowe, jednak mama chłopca czuła, że coś jest nie tak. Dziś Michał ma 8 lat i nie mówi, z rodziną porozumiewa się za pomocą gestów. Uczęszcza do specjalistycznego przedszkola, gdzie na ma szeregiem terapii. Zaburzenia integracji sensorycznej to kolejne dysfunkcje, z którymi się boryka.

W wieku dwóch lat Michał przeszedł pierwszy atak padaczkowy. Przez kolejny rok jego rozwój nadal był zahamowany, coraz bardziej zamykał się w sobie. W końcu padła diagnoza - całościowe zaburzenie rozwoju, autyzm dziecięcy. Niedługo potem okazało się, że Michał ma także padaczkę. Codzienne ataki uszkadzały mózg Michała i tracił wszystko, czego wcześniej się nauczył. „To wszystko wymaga od nas 24-godzinnej opieki nad synem. W tym momencie przyjmuje on trzy leki przeciw padaczce, których działanie można podważać, gdyż od tego roku napady znów się nasiliły. Oprócz tego jest na diecie „3 x bez”, czyli bez nabiału, glutenu i cukru, której pierwsze efekty już możemy dostrzec” – mówi mama chłopca.

Podkreśla, że bardzo chciałaby pomóc synowi jeszcze mocniej, ale w tym celu trzeba wykonać kolejne - niestety kosztowne - badania. Postanowiła poprosić o pomoc w zebraniu 20 tys. Złotych, które pomogą jej walczyć o lepsze życie swojego syna.

Każdy z nas może pomóc, liczy się każda złotówka. Więcej o akcji można dowiedzieć się na stronie pomagam.pl.