O tym, jak kobiety cierpią po porodzie się nie mówi. "Widziałam ból w twoich oczach"
![O tym, jak kobiety cierpią po porodzie się nie mówi. "Widziałam ból w twoich oczach" O tym, jak kobiety cierpią po porodzie się nie mówi. "Widziałam ból w twoich oczach"](https://static.deon.pl/storage/image/core_files/2019/9/12/3b4a9a6b4a6d6f8441c30be73aac2def/jpg/deon/articles-thumb-xlarge-breakpoint-default/o-tym-jak-kobiety-cierpia-po-porodzie-sie-nie-mowi-widzialam-bol-w-twoich-oczach.jpg)
Nadal niewiele mówi się o tym, jak kobieta czuje się zaraz po porodzie. Cała uwaga skupiona jest na dziecku i jego zdrowiu. A jak czuje się wtedy mama?
Na instagramie jednej z fotografek pojawił się post na ten temat. Autorka zwraca uwagę na to, jak bardzo kobiety potrzebują wsparcia w IV trymestrze:
"W zgiełku pokoju zobaczyłam swoją przyjaciółkę zgiętą z bólu. Dziecko właśnie się urodziło i wszyscy zgromadzili się wokół cudu, który wydarzył się na naszych oczach i naturalnie wszyscy byliśmy nim zachwyceni. Ale ja zwróciłam uwagę na nią. Widziałam ciebie, mamo.
Widziałam ból w twoich oczach, na twojej twarzy, w twoim ciele. Dla ciebie zaczął się właśnie nowy okres, zwany poporodowym. Zwykle zapominamy o naszych mamach, gdy pojawiają się dzieci. Pytamy, jak czuje się dziecko, czego potrzebuje, czy możemy je potrzymać lub coś mu kupić... A co z mamą?
Nie zapominajmy, jak ciężką pracę wykonała i jak trudna czeka ją droga. Musi zaopiekować się wszystkimi dziećmi, karmić je, poświęcić uwagę im i sobie. Czego naprawdę potrzebują matki? Podrzucenia zakupów i jedzenia, kogoś, kto przypilnuje dziecka, by mama wzięła prysznic, pomocy w sprzątaniu i opiece nad wszystkimi pociechami.
Potrzebuje okładów ogrzewających, kawy i wygodnej piżamy. Może fast fooda. Przyjaciela, który poskłada pranie. Może twojego loginu do Netflixa, żeby obejrzeć film. Nie zapominajmy o mamach.
Kobiety są silne i dają radę, ale potrzebują wsparcia i pomocy. Szczególnie podczas czwartego trymestru."
Skomentuj artykuł