Seniorzy wracają do zdrowia w domu!
Starsze osoby, którym po operacji stawu biodrowego i opuszczeniu szpitala przydziela się opiekę domową, żyją dłużej niż osoby, które takiej opieki nie mają - wynika z pracy, którą publikuje pismo "Canadian Medical Association Journal".
Gdy u starszych osób dochodzi do złamania szyjki kości udowej w miejscu, które trudno się zrasta, często najlepszym wyjściem jest założenie endoprotezy stawu biodrowego - całkowitej lub częściowej (tzw. połowiczej). W przypadku pacjentów w gorszym ogólnym stanie zdrowia preferowane są endoprotezy połowicze.
Liczne badania wykazały, że śmiertelność seniorów, którzy przebyli taką operację jest znacznie podwyższona.
Naukowcy z Uniwersytetu McGilla w Montrealu przeanalizowali dane zebrane wśród ponad 11 tys. mieszkańców prowincji Quebec w wieku 65 lat i starszych, którym w latach 1997-2004 wszczepiono endoprotezę połowiczą. Zebrano informacje na temat tego, gdzie trafili po wypisaniu ze szpitala - do domu, ośrodka rehabilitacji, domu opieki czy do innego szpitala.
Okazało się, że odsetek zgonów wśród pacjentów, którym po wyjściu ze szpitala przydzielono domową opiekę był - w ciągu trzech kolejnych miesięcy - o 43 proc. niższy niż wśród pacjentów, którzy takiej opieki nie mieli.
Zdaniem autorów pracy, wyniki te wskazują, że zapewnienie staruszkom po operacji stawu biodrowego opieki w domu poprawia ich przeżycie. Niestety, tylko 16 proc. objętych badaniem seniorów otrzymało domowe wsparcie - podkreślają badacze.
Częściej mogli na nie liczyć pacjenci szpitali klinicznych, hospitalizowani dłużej niż siedem dni, cierpiący na migotanie przedsionków oraz ostrą niewydolność nerek. Pacjentom w bardziej zaawansowanym wieku, przyjętym na ostry dyżur, leczonym w dużych szpitalach i cierpiącym na zwyrodnieniową chorobę stawów, rzadziej przydzielano opiekę domową.
Jak oceniają naukowcy, o tym, że zostaje ona przyznana nie decydują zatem potrzeby danego pacjenta, ale jej dostępność.
Skomentuj artykuł