Stres mamy może zaostrzać astmę u dziecka
Mamy, które często się złoszczą, są poirytowane albo nie okazują emocji mogą przyczyniać się do zaostrzeń astmy u swoich dzieci, zwłaszcza tych w młodszym wieku - informuje pismo "BioPsychoSocial Medicine".
Astma jest schorzeniem zapalnym dolnych dróg oddechowych. Objawia się nadmierną reaktywnością oskrzeli na różne czynniki drażniące, jak alergeny, zimne powietrze, wirusy. W odpowiedzi na nie oskrzela silnie się obkurczają, co znacznie ogranicza przepływ powietrza w drogach oddechowych i prowadzi do napadów duszności, kaszlu i świszczącego oddechu. Naukowcy od dawna obserwują związek między czynnikami stresującymi a pojawianiem się napadów astmy (tzw. zaostrzeń).
Naukowcy z Uniwersytetu Kyushu w Fukuoka w Japonii przez rok prowadzili badania w grupie 223 kobiet, które miały dzieci w wieku od 2 do 12 lat. Mamy wypełniały ankiety dotyczące długotrwałego stresu, sposobów radzenia sobie z nim oraz relacji z dzieckiem, np. czy mają skłonność do dominowania nad nim, nadopiekuńczości, odrzucania go czy pobłażania.
Jak tłumaczy prowadzący badania Jun Nagano, stres lub dobre samopoczucie matki się w sposób werbalny lub niewerbalny przenosić na dziecko, a jak wiadomo stres może zaostrzać przebieg astmy, np. poprzez nasilenie reakcji układu odporności na alergeny lub wzrost podatności na infekcje dróg oddechowych.
Skomentuj artykuł