Kraków miejscem historycznego spotkania Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich

Msza św. w ramach spotkania Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach - https://www.flickr.com/photos/archidiecezjakrakow/54823636595

W Krakowie po raz pierwszy poza Rzymem obraduje Papieska Komisja ds. Ochrony Małoletnich. Spotkanie tego gremium – powołanego dziewięć lat temu przez papieża Franciszka – odbywa się w cieniu nadchodzącej pielgrzymki osób skrzywdzonych na Jasną Górę i obrad Episkopatu w Gdańsku. Choć niemal niezauważone w mediach, to właśnie prace Komisji mogą mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości systemu ochrony dzieci i młodzieży w całym Kościele.

W Krakowie spotyka się w tych dniach Papieska Komisja ds. Ochrony Małoletnich (PCPM). Funkcjonująca od dziewięciu lat – powołał ją do istnienia w roku 2014 papież Franciszek – PCPM po raz pierwszy obraduje poza Rzymem. Aczkolwiek nie jest to pierwsze tego typu wydarzenie w Polsce, w którym biorą udział członkowie tego organu. Cztery lata temu – w roku 2021 – Komisja organizowała w Warszawie konferencję poświęconą ochronie małoletnich w Europie Środkowej i Wschodniej. Członkowie PCPM raz po raz bywają w Polsce i dzielą się z osobami działającymi w systemie ochrony dzieci i młodzieży swoim świadectwem. Dość wspomnieć, że w maju na spotkaniu delegatów ds. ochrony dzieci i młodzieży, osób odpowiedzialnych w diecezjach i prowincjach zakonnych za prewencję, a także kuratorów sprawców, które odbywało się na Górze św. Anny obecny był biskup Luis Manuel Alí Herrera, sekretarz PCPM. A w poprzedni weekend – także w Krakowie – troje członków Komisji uczestniczyło w szkoleniu dla specjalistów i ekspertów Centrum Ochrony Dziecka.

DEON.PL POLECA

 

 

Komisja zakończy swoje obrady w piątek 3 października. Dzień później na Jasnej Górze ma się odbyć organizowana oddolnie „Pielgrzymka z obrzeży Kościoła” adresowana do osób skrzywdzonych w Kościele, wykluczonych i odrzuconych. Parę dni później w Gdańsku spotka się zaś Konferencja Episkopatu Polski, która ma się m.in. zająć projektem powołania komisji niezależnych ekspertów ds. zbadania zjawiska wykorzystywania seksualnego. A gościem KEP ma być również biskup Herrera.

Pierwsze wydarzenie właściwie niezauważone w mediach – trochę uwagi poświęciły mu media blisko związane z Kościołem. Dwa kolejne wydarzenia – nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości – znajdą się w zainteresowaniu także mediów tzw. głównego nurtu. Będą relacjonowane i szeroko komentowane. A przecież to pierwsze wcale nie jest mniej ważne od dwóch pozostałych.

Być może się mylę i lada moment pewnie zbiorę za to cięgi, ale za pielgrzymką na Jasną Górę osób skrzywdzonych, wykluczonych i odrzuconych – poza modlitwą, pragnieniem poczucia wspólnoty – ukrywa się cel niewyartykułowany. Chęć pokazania siły i jedności uczestników. To przekaz skierowany do biskupów, którzy kilka dni później spotkają się w Gdańsku, by wrócić do tematyki komisji. Pewna forma nacisku i próba pokazania hierarchom, że skrzywdzeni są siłą, której nie da się lekceważyć. Jakiś czas temu – także i na tych łamach – wskazywałem, że warto byłoby – czerpiąc z doświadczeń z innych krajów – by skrzywdzeni skrzyknęli się, założyli stowarzyszenie, fundację, by zaczęli działać razem. Po to, by biskupi dostrzegli w nich partnerów do rozmowy. Dziś, niestety, pomimo przeróżnych listów otwartych, spotkań itp. tak nie jest. Podejmowane były jakieś próby budowy takowego ruchu skrzywdzonych, ale jak dotąd nie były udane. Może teraz impuls wyjdzie z Jasnej Góry?

Wspomniałem, że odbywające się niejako w cieniu przeróżnych dyskusji na temat pedofilii spotkania Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich są równie ważne jak pielgrzymka odrzuconych i obrady KEP. Powiem więcej: od obrad KEP na pewno ważniejsze. Nawet mimo tego, że w Gdańsku biskupi mają pochylić się znów nad pomysłem komisji niezależnych ekspertów. Dlaczego ważniejsze? Bo PCPM ma moc sprawczą w wymiarze całego Kościoła. Komisja została bowiem stworzona jako organ doradczy dla papieża, który bazując na doświadczeniach poszczególnych krajów, prowadząc nieustający audyt istniejących procedur, ma wskazywać, co należy zmienić, by system ochrony małoletnich oraz system reagowania na krzywdy, system sprawiedliwości działały lepiej i skuteczniej. By wiarygodność, przejrzystość, odpowiedzialność i rozliczalność nie były wyłącznie pustymi słowami, ale by wypełniała je treść.

W tym, że PCPM spotyka się akurat w Krakowie po raz pierwszy poza Rzymem, po raz pierwszy za pontyfikatu Leona XIV, i po raz pierwszy pod nowym przewodnictwem przy odrobinie wysiłku dałoby się dostrzec pewnie także i próby nacisku na polski episkopat, by – jak tego oczekuje wielu – coś zrobił. Ale byłaby to teza mocno naciągana, wręcz spiskowa. W moim odczuciu fakt, że Komisja jest w Polsce, w Krakowie, jest namacalnym dowodem na to, że polskie doświadczenia w zakresie ochrony najmłodszych warto wykorzystywać na forum Kościoła powszechnego. W tym obszarze Kościół w Polsce zrobił już dużo. Dużo jeszcze zrobić powinien, problemem jest przeszłość. Nierozliczona, niezamknięta. Przeszłość, która wciąż ma dominujący wpływ na rzeczywistość. Na to, jak Kościół jest widziany, jak jest oceniany i jak przez wielu jest porzucany.

Dziennikarz i publicysta „Rzeczpospolitej” oraz magazynu „Plus Minus”. Prawnik kanonista, absolwent UKSW. Absolwent kursu „Komunikacja instytucjonalna Kościoła: zarządzanie, relacje i strategia cyfrowa” na papieskim Uniwersytecie Santa Croce w Rzymie. W wydawnictwie WAM wydał: "Nie mam nic do stracenia - biografia abp. Józefa Michalika" oraz "Wanda Półtawska - biografia z charakterem"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kraków miejscem historycznego spotkania Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.