100 tys. osób oddało hołd kard. Martiniemu
Ponad 100 tysięcy osób oddało w katedrze w Mediolanie hołd zmarłemu w piątek emerytowanemu arcybiskupowi tego miasta kardynałowi Carlo Marii Martiniemu. W kolejce do katedry wciąż ustawiają się tłumy ludzi.
W sobotę przed ciałem charyzmatycznego duszpasterza i hierarchy przeszło 60 tysięcy ludzi. W niedzielę rano zwłoki purpurata umieszczono w trumnie, przed którą hołd oddały mu kolejne dziesiątki tysięcy mediolańczyków.
Ze względu na ich masowy napływ mediolańska katedra pozostanie prawdopodobnie otwarta bez przerwy aż do poniedziałkowego przedpołudnia. O godzinie 16 odbędą się tam uroczystości pogrzebowe, po których uwielbiany i podziwiany we Włoszech kardynał zostanie pochowany w jednej z kaplic słynnej świątyni.
Watykan ogłosił, że reprezentantem Benedykta XVI na uroczystościach będzie archiprezbiter bazyliki świętego Piotra kardynał Angelo Comastri, który odczyta nad trumną papieskie przesłanie.
Wcześniej watykański sekretarz stanu kardynał Tarcisio Bertone komentując apel dziennika "Corriere della Sera" do papieża, by pojechał do Mediolanu na pogrzeb, oświadczył: "Jego Świątobliwość osobiście podejmie decyzję w tej sprawie".
Kardynała Carlo Marię Martiniego, który dał się wielokrotnie poznać nie tylko jako wybitny myśliciel, nadzwyczajny biblijna, ale i zwolennik umiarkowanego postępu w Kościele, żegnają także włoscy Żydzi.
Emerytowany główny rabin Rzymu 97-letni Elio Toaff w wydanym oświadczeniu napisał, że włoski hierarcha był "jednym z najbardziej światłych głosicieli i zwolenników filozofii dialogu między chrześcijaństwem a judaizmem".
W poniedziałek w południe przed Pałacem Arcybiskupim w Mediolanie tamtejsza wspólnota żydowska zgromadzi się na modlitwie za zmarłego kardynała.
Skomentuj artykuł