Abp Galbas: nie dlatego utraciliśmy zaufanie, bo zły świat uwziął się na nas dobrych

- Nie dlatego utraciliśmy zaufanie, bo zły świat uwziął się na nas dobrych. To jest nasza wina, nasza bardzo wielka wina - powiedział portalowi Onet arcybiskup koadiutor archidiecezji katowickiej Adrian Galbas. Dodał, że przypadki pedofilii podważyły zaufanie nie tylko do osób duchownych, ale też do samej Ewangelii.

Arcybiskup Adrian Galbas objął urząd arcybiskupa koadiutora (biskupa pomocniczego z prawem następstwa na urzędzie biskupa diecezjalnego) archidiecezji katowickiej w połowie grudnia.

Abp Galbas o pedofilii w Kościele

O wyznaczenie arcybiskupa koadiutora w lipcu ub. roku zwrócił się do Stolicy Apostolskiej abp Skworc. Miało to związek z przeprowadzonym przez Stolicę Apostolską postępowaniem służącym zbadaniu sygnalizowanych zaniedbań abp. Skworca jako biskupa tarnowskiego w sprawach wykorzystania seksualnego osób małoletnich przez dwóch kapłanów tej diecezji.

Abp Galbas: Bóg pragnie, by wszyscy ludzie na świecie żyli "w pełni pokoju"

Kościół

Zapytany, czy abp Skworc zwróciłby się do Stolicy Apostolskiej z prośbą o wyznaczenie koadiutora, gdyby nie medialne doniesienia o zaniedbaniach, abp Galbas przyznał, że "jednym z motywów do podjęcia tego działania były informacje dziennikarskie". "Daleki jestem od tego, by krytykować pracę dziennikarzy, którzy uczciwie ujawniają przypadki seksualnego wykorzystania nieletnich przez niektórych duchownych. Robicie tu ważną robotę, nie dlatego, że jest dzięki niej sensacja, ale dlatego, że może to pomóc cierpiącym ofiarom takich przestępstw" - zaznaczył.

Jednocześnie zapewnił, że biskupi często mają odmienne zdania na różne zagadnienia, ale akurat nie w sprawach związanych z pedofilią. "Nie znajdzie pan dziś ani jednego biskupa, który traktowałby sprawę wykorzystania nieletnich jako banalną czy przesadzoną" - stwierdził abp Galbas.

Poinformował, że wszystkie sprawy dotyczące wykorzystania seksualnego rozwiązywane są konsekwentnie po tym, gdy pojawi się zawiadomienie złożone do biskupa czy przełożonego zakonnego. "Nikt już nie ma dziś wątpliwości, jak wielką krzywdę wyrządziły te przestępcze działania konkretnym osobom, jak bardzo złamały im życie, ale także jak bardzo zaszkodziły misji Kościoła" - mówił abp Galbas.

Źródło: PAP / kb