Abp Galbas: Spowiedź jest doskonałym lekarstwem na lęk, dobrym sposobem na chore poczucie winy

Dobrze przeżyta spowiedź jest doskonałym lekarstwem na lęk. Jest dobrym sposobem na chore poczucie winy, na samooskarżanie się czy samopotępianie, na poradzenie sobie z lękiem i traumą z powodu popełnionego zła i błędów – pisze metropolita warszawski abp Adrian Galbas w komentarzu dla "Rzeczpospolitej".

Abp Adrian Galbas na temat petycji o zakazie spowiadania dzieci

Abp Galbas odnosi się do petycji o zakazie spowiadania dzieci, która rok temu wpłynęła do Sejmu. Zaznacza, że pomysł jest kuriozalny między innymi z tego względu, że gdyby został przegłosowany, Polska byłaby pierwszym krajem, który zakazałby dzieciom przystępowania do sakramentu spowiedzi.

Hierarcha odpowiada inicjatorom petycji, których zdaniem spowiedź jest źródłem dziecięcych traum. Przytaczają świadectwa dorosłych ludzi, którzy mają złe wspomnienia z pierwszej spowiedzi. Abp Galbas nie podważa wagi tych świadectw, jednak zauważa, że mogły one wynikać z niewłaściwego przygotowania spowiedników i nie powinny być powodem do wprowadzania zakazu spowiadania dzieci.

Wspomnienia abpa Galbasa z pierwszej spowiedzi

Duchowny przytacza też swoje osobiste wspomnienia z pierwszej spowiedzi. Pisze, że "była bardzo spokojna. Traktowałem ją bardzo poważnie. Wiedziałem, o co w niej chodzi; że są rzeczy dobre i złe. Nie byłem zdolny do abstrakcyjnego myślenia o dobru i złu, ale to, że są rzeczy dobre i złe, dobre i złe uczynki, już wiedziałem". Arcybiskup dodaje, że przez całe życie spowiedź była i jest dla niego umocnieniem i zachęca go do bardziej poprawnego życia.

Metropolita warszawski zaznacza, że w trakcie spowiadania dzieci może dojść do nadużyć ze strony księży i trzeba je natychmiast eliminować. Wskazuje na rolę rodziców, którzy powinni zarówno "przyprowadzać" dziecko do konfesjonału, jak i "odprowadzać", dając mu możliwość podzielenia się doświadczeniem.

Dobre przygotowanie do spowiedzi

Abp Galbas wskazuje także na dobre przygotowanie do spowiadania w seminariach. Przyszli księża uczą na ten temat podczas zajęć z pedagogami, psychologami czy doświadczonymi spowiednikami. Kościół stale podnosi kwalifikacje spowiedników. Przegotowanie dzieci do pierwszej spowiedzi na przykład na lekcjach religii, arcybiskup także uważa za "bardzo przemyślane".

Hierarcha pisze też w tekście o swoich doświadczeniach z ponad 30 lat spowiadania. "Nigdy nie tropiłem grzechów swoich penitentów, nie wypytywałem ich i nie sugerowałem niczego, nie wzbudzałem w nich poczucia strachu. Przeciwnie: starałem się ich podczas spowiedzi wzmocnić, pocieszyć i podnieść na duchu, tak by od konfesjonału odeszli radośniejsi i pełni ufności wobec Boga, który ich kocha".

Pallotyn zauważa, że u dzieci pojawia się lęk, jednak nie jest to lęk przed spowiedzią, a strach wynikający ze świadomości popełnionego zła. Bierze się on z rozwoju dzieci, które z czasem widzą różnicę między dobrem a złem.

"Spowiedź jest doskonałym lekarstwem na lęk"

Zdaniem abpa Galbasa, "Dobrze przeżyta spowiedź jest doskonałym lekarstwem na ten lęk". Jest też skutecznym lekiem na zbytnie poczucie winy, samopotępienie czy różne traumy. Podczas spowiedzi miłosierny Bóg przebacza grzech, a lęk jest zastąpiony poczuciem uwolnienia. Duchowny wskazuje, że nie ma skuteczniejszego doświadczenia niż spowiedź, podczas której człowiek może w bezpieczny sposób zmierzyć się z odpowiedzialnością za popełnione zło.

"Doskonale wiedzą o tym wszystkim wierzący rodzice (...), wiedząc, że sakrament pokuty i pojednania (...) jest pomocą w ich harmonijnym rozwoju" - czytamy w tekście.

Abp Galbas podsumował komentarz, wyrażając nadzieję, że petycja o zakazie spowiadania dzieci trafi tam, gdzie jej miejsce, czyli do kosza.

Źródło: rp.pl / tk