Abp Głódź: na rekolekcje biskupie się czeka
Na rekolekcje biskupie się czeka, uczestniczę w nich już od 21 lat. Trzeba się wyciszyć, zapomnieć o rytmie posługi duszpasterskiej - powiedział KAI abp Sławoj Leszek Głódź. Metropolita gdański uczestniczy w Zakopanem w rozpoczynających się 26 listopada rekolekcjach polskich biskupów.
Biskupi zgromadzili się w centrum formacyjno-szkoleniowym Księżówka w Zakopanem. - Tu się czuje obecność Ojca Świętego Jana Pawła II, jego ducha. Przypominają o tym nie tylko rzeźby, obrazy i zdjęcia, ale też kaplica, w której Ojciec Święty wielokrotnie się modlił i te góry, które tak kochał i za którymi tak tęsknił. To wszystko przenosi nas w nową rzeczywistość. Dla mnie, znad morza, jest to przeniesienie się w góry, chociaż osobiście gór nie bardzo rozumiem i nigdy się z nimi nie zrosłem, stąd też moje patrzenie może być trochę inne - uważa abp Głódź.
Jego zdaniem, "na rekolekcje biskupie się czeka". - Uczestniczę w nich już od 21 lat. Jest to jakby zwieńczenie całego roku - koniec roku liturgicznego przed Adwentem - przypomina hierarcha.
Jak dodaje, "co prawda jest to czas trochę depresyjny: dni są krótkie, ciemno, ale nastrojowo". - Jesteśmy przede wszystkim we wspólnocie z księżmi biskupami. Jest okazja poznać tych młodych, ale także popatrzeć na siebie, jak się starzejemy. Przede wszystkim jednak przybywamy, by się duchowo odnowić - zauważył abp Głódź.
Rekolekcje polskich biskupów potrwają do czwartku 29 listopada. Poprowadzi ks. Tadeusz Huk, długoletni ojciec duchowy warszawskiego seminarium duchownego. "Z pewnością bardzo nas ubogaci" - dodaje metropolita gdański.
- Oczywiście ta odnowa duchowa zależy od każdego z nas. Trzeba się wyciszyć, zapomnieć o tej rytmice duszpasterskiej, która niesie nas dzień po dniu, które są niby podobne, ale każdy inny, niczym paciorki różańca - wyjaśnia abp Głódź i dodaje, że podczas biskupich rekolekcji "jest więcej refleksji, modlitwy, wyciszenia, a w Roku Wiary jest to nam wszystkim bardzo potrzebne".
Skomentuj artykuł