Abp Głódź: Solidarność nie zwinęła sztandarów

Abp Głódź: Solidarność nie zwinęła sztandarów
(fpot. PAP/Adam Warżawa)
KAI / psd

Powstaniu Solidarności towarzyszyła miłość Ojczyzny i chrześcijańska nadzieja, że przyjdzie Polska sprawiedliwa. Solidarność nie zwinęła sztandarów, choć nie raz jej tego życzono. Jej służba Ojczyźnie trwa - podkreślił abp Sławoj Leszek Głódź w homilii podczas uroczystej Mszy św. towarzyszącej w niedzielę obchodom 34. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych i powstania NSZZ Solidarność.

Uroczystą Eucharystię w kościele św. Brygidy w Gdańsku koncelebrowali kapelani "Solidarności" wraz z emerytowanym metropolitą gdańskim abp. Tadeuszem Gocłowskim.

DEON.PL POLECA

Liturgię poprzedziło odegranie "Mazurka" Dąbrowskiego. Na początku uroczystości wprowadzone zostały do świątyni relikwie św. Jana Pawła II i bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Abp Głódź dokonał też poświęcenia nowych elementów wystroju bazyliki - płaskorzeźb przedstawiających sceny ze Stoczni Gdańskiej z 1980 roku.

W Mszy św. uczestniczyli m.in. b. prezydent Lech Wałęsa z małżonką, b. premier Hanna Suchocka, parlamentarzyści, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego (w tym ambasadorzy USA i Portugalii), związkowcy, kombatanci II wojny światowej, mieszkańcy Trójmiasta.

Abp Głódź rozpoczął homilię od przypomnienia, że centrum zwycięskiego sierpniowego buntu w 1980 r. była właśnie gdańska parafia św. Brygidy, skąd słowa umocnienia i nadziei niósł strajkującym jej proboszcz ks. Henryk Jankowski.

Solidarność już na początku swojej drogi stała się "mocnym spoiwem, które poczęło scalać wspólnotę polskiego narodu, wtedy często celowo atomizowaną, dzieloną, konfliktowaną wedle cynicznej zasady 'dziel i rządź'".

Narodzeniu Solidarności towarzyszyło poczucie, że wspólnota ludzi pracy staje się gospodarzem ojczyzny. - Nie uwierał już gorset duchowego zniewolenia. Nastąpił czas powrotu do świętych znaków ojczyzny, likwidowania białych plam historii, i tego, co było tak ważne i charakterystyczne - wspólnotowego manifestowania związków z Chrystusem i Kościołem, z wiarą świętą, chrześcijańskim obyczajem i tradycją naszego narodu - podkreślał kaznodzieja.

"Złączyła nas wtedy także miłość Ojczyzny, nasza wiara, chrześcijańska nadzieja, że przyjdzie Polska w Imię Pana: sprawiedliwa, nasza" - dodał abp Głódź.

Metropolita zaznaczył, że przez 34 lata Solidarność przeszła bardzo długą i burzliwą drogę: represje stanu wojennego i trud funkcjonowania w podziemiu, ale także wewnętrzne spory i podziały, związane z kierunkiem drogi obranej przez przywódców. Był czas Okrągłego Stołu i nowej rzeczywistości politycznej, w tym zderzenia z liberalnym systemem gospodarczym.

"Ale to droga, która trwa. Solidarność nie zwinęła sztandarów, choć nie raz jej tego życzono. Nie stała się kartką z historycznego kalendarza, na którą spogląda się przelotnym, nieuważnym spojrzeniem. Jej służba ojczyźnie trwa" - podkreślił abp Głódź.

Dziś Solidarność realizuje powzięte 34 lata temu postanowienia, kontynuuje swój etos. - Co więcej, stała się symbolem dla Europy, wielkim pokojowym ruchem ku wolności. Wyzwalała walkę, ale nie taką, która niszczy, traktuje człowieka jak wroga, tylko walkę pokojową "o człowieka, o jego prawa, o jego prawdziwy postęp: walkę o dojrzalszy kształt ludzkiego życia" - mówił metropolita gdański, cytując słowa św. Jana Pawła II z papieskiego przemówienia w Gdyni w 1987 roku. - To była jej wielkość, która nie zgasła - dodał.

Abp Głódź zaapelował, by przesłanie tamtej Solidarności nie milkło także dziś. - Niech dalej trwa jej służba ludziom polskiej pracy i ojczyźnie. Niech w ten trudny czas niesie swoje fundamentalne przesłanie, że podmiotem pracy jest człowiek, a praca jest powołaniem człowieka, znakiem jego godności. To przesłanie Solidarności jest tożsame z przesłaniem Kościoła, z nauczaniem św. Jana Pawła II, w młodości robotnika w krakowskim Solvayu - przypomniał hierarcha.

Abp Głódź przypomniał także o jutrzejszej 75. rocznicy wybuchu II wojny światowej, która rozpoczęła się w Gdańsku strzałami z pancernika " Schleswig-Holstein" na polską placówkę wojskową na Westerplatte. - Zmieniła kształt naszej Ojczyzny, wielu krajów Europy. Przyniosła hekatombę ofiar, ludobójstwo, straszliwe zniszczenia. Wiemy, jak wielkie ofiary poniósł nasz naród, który we wrześniu 1939 r . znalazł się w potrzasku dwóch wrogów ze Wschodu i Zachodu, a potem doświadczył eksterminacji, Katynia, Auschwitz, Piaśnicy, Stutthofu" - powiedział kaznodzieja.

Jak poinformował, dziś w kościołach całej Polski odczytywane jest słowo biskupów diecezjalnych skierowane do narodu z okazji rocznicy wybuchu II wojny. Zawarto w nim - powiedział abp Głódź - m.in. przypomnienie tragedii wojny, losu polskiego narodu, "także tego nieśmiertelnego nurtu oporu i wolności, który dał już o sobie tak dobitnie znać na polach Września 1939" i trwał aż po powojenne lata, kiedy leśne oddziały żołnierze podziemia niepodległościowego stawiali opór narzuconej Ojczyźnie władzy.

Abp Głódź zaapelował o włączenie się w tę modlitwę: "Za polskimi biskupami wypowiedzmy nasze ‘tak’ - dla pokoju i rozwoju narodów, i nasze ‘nie’ - dla wojny i zabijania. Módlmy się do Chrystusa, Księcia Pokoju, o dar pokoju, potrzebny nam, Europie i światu" - powiedział.

Pokój - wyjaśnił - jest bowiem "rękojmią dobrych wyborów, właściwego rozeznania trudnych spraw, naszej postawy w stosunku do wyzwań, jakie niesie czas". - Ten pokój płynie z naszych sumień, z uporządkowanych relacji, także tych zewnętrznych, rodzinnych, pracowniczych - dodał metropolita gdański. Prosił przy tym także o modlitwę "o pokój społeczny w wymiarze polskiej wspólnoty" oraz "o pokój w polskiej polityce, w elitach władzy".

Abp Głódź zaapelował w homilii także o modlitwę o pokój wymiarze międzynarodowym, w tym na Bliskim Wschodzie i na Ukrainie, tak "aby nie zostało zanegowane prawo narodów do własnej drogi".

Na zakończenie homilii metropolita gdański odczytał dekret watykańskiej Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów z 25 sierpnia br. o ustanowieniu bł. ks. Jerzego Popiełuszkę patronem NSZZ Solidarność. Abp Głódź wręczył dekret przewodniczącemu związku Piotrowi Dudzie. W świątyni natychmiast rozległy się oklaski, wznoszono też okrzyki "Solidarność, Solidarność!".

Mszę św. z bazyliki św. Brygidy w Gdańsku transmitowała TV Polonia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Głódź: Solidarność nie zwinęła sztandarów
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.