Abp Guzdek przeprosił za zgorszenie spowodowane zachowaniem ks. Dębskiego
Dekret zawierający decyzję o pozbawieniu prawa do wykonywania jakichkolwiek posług duszpasterskich i noszenia stroju duchownego - przekazał w poniedziałek dotychczasowemu księdzu rzecznikowi metropolita białostocki abp Józef Guzdek. Abp Guzdek przeprosił też za "zgorszenie" spowodowane zachowaniem księdza.
W sobotę na łamach Gazety Wyborczej ukazał się artykuł o obscenicznych wiadomościach, jakie ksiądz, rzecznik białostockiej archidiecezji, miał wysyłać nieznajomej kobiecie. Gazeta opublikowała treść wiadomości, a także filmiki, jakie ksiądz miał wysyłać kobiecie.
Na publikację zareagowała od razu kuria białostocka, która w sobotę zwiesiła księdza w pełnieniu dotychczasowych funkcji.
Terapia i pokuta dla ks. Dębskiego
W poniedziałek w komunikacie kuria poinformowała, że: "W dniu 18 lipca 2022 r. abp Józef Guzdek, metropolita białostocki, przekazał ks. Andrzejowi Dębskiemu dekret zawierający decyzję o pozbawieniu prawa do wykonywania jakichkolwiek posług duszpasterskich i noszenia stroju duchownego". Jak podaje kuria, abp Guzdek nakazał też księdzu podjęcie terapii i pokuty w miejscu wskazanym przez metropolitę.
"Powodem powyższej decyzji jest skandaliczne i niegodne postępowanie księdza, które spowodowało uzasadnione oburzenie, smutek, ból i przygnębienie oraz stało się źródłem wielkiego zgorszenia. Takie zachowanie kapłana nigdy nie powinno mieć miejsca" - podano w komunikacie.
Abp Guzdek przeprasza za zgorszenie
"Metropolita Białostocki przeprasza wszystkich za zgorszenie spowodowane zachowaniem, które nie przystoi kapłanowi. Wyraża szczególne ubolewanie z powodu słów poniżających godność kobiety" - napisano.
W poniedziałek Jagiellonia Białystok poinformowała w krótkim komunikacie, że w związku z sobotnią informacją abp. Guzdka o zawieszeniu księdza w pełnieniu wszystkich funkcji, nie jest on już kapelanem klubu. Jak podaje klub, na tę funkcję ksiądz został powołany w 2010 roku. "Jednocześnie pragniemy podkreślić, że ks. Andrzeja Dębskiego i Jagiellonię Białystok nie wiązała żadna umowa cywilno-prawna, a kapłan swoją funkcję pełnił społecznie" - napisała Jagiellonia Białystok.
Po sobotniej publikacji natychmiast współpracę z księdzem zakończyła też Redakcja Audycji Katolickich TVP oraz regionalny oddział TVP3 w Białymstoku. Ksiądz był m.in. prowadzącym program "Ziarno" oraz "Pod Twoją obronę".
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł