Abp Wojda w mocnych słowach o grzechach księży. "Jeśli ktoś tak czyni, niech Bóg mu wybaczy"
- Kapłan nie powinien dotykać Ciała Pańskiego rękami splamionymi grzechami. Nie godzi się, aby przyjmował do serca pogrążonego w ciemności grzechu, zwłaszcza ciężkiego, Jego Ciała - mówił abp Tadeusz Wojda.
Podczas Mszy Krzyżma Świętego odprawianej w czwartek w bazylice archikatedralnej w Gdańsku-Oliwie metropolita gdański abp Tadeusz Wojda przypomniał zgromadzonym na mszy księżom, że jest to wyjątkowa liturgia. "Emanuje z niej mocna zachęta do osobistej refleksji nad istotą chrześcijańskiego życia i nad istotą misji kapłańskiej" - stwierdził. Zaznaczył, że aby ją zrozumieć trzeba "zasiąść wraz z Jezusem i jego uczniami do spożycia ostatniej wieczerzy, podczas której Jezus ustanawia eucharystię i kapłaństwo".
"Jedyna droga Kościoła to wzajemna służba"
Metropolita gdański przypomniał, że Jezus zanim tego dokonał, obmył uczniom nogi. "Przez ten gest wskazuje, że jedyną drogą Kościoła, jego uczniów i wspólnoty to droga wzajemnego obmywania i służby pełnej pokory i miłości" - zaznaczył. Zwracając się do kapłanów podkreślił, że "nie ma kapłaństwa bez Chrystusa". Oznajmił, że "nie jest kapłanem ten, kto nie trwa w Chrystusie". Podkreślił również, że kapłan musi zawsze trwać w Chrystusie, aby zachować swoje kapłaństwo i aby jego owoce były owocami, na który czekają wierni".
"Kapłan, gdy bierze do swojej dłoni ciało i krew Pańską musi być czysty, bez grzechu. Jego serce musi być wolne od przywiązania do grzechu, od pożądliwości, od zniewalającej chciwości, od moralnych uwikłań" - mówił do kapłanów. Metropolita gdański podkreślił, że kapłan nie powinien dotykać ciała Pańskiego rękami splamionymi grzechami. "Nie godzi się, aby przyjmował do serca pogrążonego w ciemności grzechu, zwłaszcza ciężkiego, jego ciała" - mówił i zaznaczył, że jeśli tak ktoś czyni - "niech mu wybaczy sam Bóg".
Kapłaństwo to obdarzenie niepowtarzalnym zaufaniem
"Nam nie pozostaje nic innego, jak tylko prosić Boga o wybaczenie wszystkim tym kapłanom, którzy grzesznym życiem sprzeniewierzyli się Chrystusowi i kapłaństwu i którzy swoim niegodnym zachowaniem wywołali zgorszenie wśród wiernych i przyczynili się do ich odejścia z Kościoła Chrystusowego" - wskazał abp Wojda.
Zwracając się do księży zaznaczył, aby mieli świadomość, że "zostali obdarzeni przez Chrystusa niepowtarzalnym zaufaniem i powołani do współpracy z nim przy wprowadzeniu ludzi ku zbawieniu". Abp Wojda zaapelował do księży, aby nie traktowali kapłaństwa inaczej jak tylko niepowtarzalną godność i misję. "Oni (wierni - PAP) na ciebie czekają, bo mają do ciebie zaufanie, tak jak Chrystus obdarzył cię swoim zaufaniem. Szukają cię, bo widzą w tobie nie najemnika czy urzędnika, ale kapłana bożego o wielkim i pełnym miłosierdziu" - powiedział.
PAP / mł
Skomentuj artykuł