Auschwitz: Droga Krzyżowa za ofiary obozów i gułagów
W strumieniach padającego deszczu, kilka tysięcy osób przeszło w tradycyjnej Drodze Krzyżowej na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz II-Birkenau w Oświęcimiu-Brzezince.
Rozważania niedzielnego nabożeństwa pasyjnego, pełne nawiązań do Starego i Nowego Testamentu, przypominały m.in. o niedawnej 75. rocznicy śmierci o. Maksymiliana Kolbego.
Mieszkańcy Oświęcimia i okolicznych wsi, pielgrzymi z różnych zakątków Śląska i Małopolski, księża, zakonnicy oraz zakonnice, przeszli ścieżkami obozowymi, modląc się za ofiary obozów i gułagów na całym świecie. Do modlących się wiernych dołączali turyści, zwiedzający w niedzielę miejsce pamięci. W strugach padającego deszczu, z różańcami i parasolkami w dłoniach, wierni pokonywali, kolejne odcinki kilkukilometrowej trasy.
Duży drewniany krzyż nieśli na zmianę samorządowcy, górnicy, strażacy oraz przedstawiciele różnych wspólnot parafialnych. Procesję pasyjną poprowadził ks. Józef Niedźwiedzki, dziekan dekanatu oświęcimskiego.
"Kiedy stoimy u wejścia - przez Bramę Śmierci - do obozu Auschwitz-Birkenau, uświadamiamy sobie, że ‘oto wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków’, przywożono tutaj, aby szedł drogą cierpienia i udręki, drogą krzyżową wraz samym Chrystusem" - czytał rozważania jeden ze świeckich organizatorów nabożeństwa. Słowa nawiązywały jednocześnie do tekstu Apokalipsy św. Jana.
"Tu obok nas, w szczególny sposób, 75 lat po swej śmierci męczeńskiej o. Maksymilian Maria Kolbe" - podkreślił jeden z uczestników modlitwy i przypomniał o przesłaniu męczennika, by wszystkie trudności powierzać Niepokalanej.
Wierni zatrzymywali się przy kolejnych symbolicznych stacjach Drogi Krzyżowej rozrzuconych na obszarze byłego obozu zagłady: m.in. przy Bramie Śmierci, rampie obozowej, pośród baraków, ruin krematoriów II i III, budynku Sauny, gdzie odbywało się przyjmowanie więźniów do obozu, pozostałości krematoriów IV i V, stosach paleniskowych czy szpitalu obozowym Cyganów.
Ks. Józef Święcicki, proboszcz parafii w Brzezince, wyjaśnił, że w kontekście 75. rocznicy śmierci o. Maksymiliana było czymś naturalnym, by tegoroczne teksty rozważań przy poszczególnych stacjach przygotowali franciszkanie z pobliskiego klasztoru w Harmężach. "Szczególnie chciałbym podziękować za ten trud o. Hieronimowi Jopkowi" - dodał duchowny.
Na koniec Drogi Krzyżowej w kościele w Brzezince sprawowana była Msza święta.
Drogi Krzyżowe na terenie byłego obozu rozpoczęły się jeszcze przed wyborem Karola Wojtyły na papieża i zainicjowały je Kluby Inteligencji Katolickiej z Oświęcimia i Krakowa.
Najwięcej osób przybyło tu w 2006 roku, niedługo po wizycie Benedykta XVI na terenie obozu. Droga Krzyżowa na terenie KL Birkenau odbywa się zawsze w pierwszą niedzielę po liturgicznym wspomnieniu Wszystkich Wiernych Zmarłych.
Obóz koncentracyjny w Oświęcimiu - Konzentrationslager Auschwitz - założony został w czerwcu 1940 r. W początkowym okresie istnienia umieszczano w nim głównie Polaków. We wrześniu 1941 roku w podziemiach bloku 11 przeprowadzono pierwszą próbę zabijania ludzi gazem.
Od 1942 r. obóz ten stał się miejscem deportacji i eksterminacji ludzi ze wszystkich krajów okupowanych przez hitlerowców, głównie ludności żydowskiej.
W byłym obozie koncentracyjnym Niemcy więzili ponad 1,3 mln osób. Życie straciło tu ponad 1,1 mln, głównie Żydów.
Skomentuj artykuł