Benedykt XVI do rodaków: Kościół składa się z pszenicy i plew, dobrych i złych ryb
"Dopóki w oficjalnych tekstach kościelnych przemawiać będzie tylko urząd, a nie serce i duch, dopóty trwać będzie exodus ze świata wiary" - powiedział papież-senior.
Na łamach "Herder Korrespondenz" ukazał się artykuł, który powstał w rozmowie z publicystą Tobiasem Winstelem. Papież-senior zaznacza w nim, że jedynie wiara wyzwala ludzi z ograniczeń i ciasnoty ich czasów. "Doktryna musi rozwijać się w wierze i z wiary, a nie stać obok niej" - stwierdza Benedykt XVI.
Papież-senior podkreśla, że "Kościół składa się z pszenicy i plew, dobrych i złych ryb. Nie chodzi zatem o oddzielenie dobrych od złych, ale oddzielenie wierzących od niewierzących". Odnosząc się do roli niemieckich biskupów zaznacza: "Dopóki w oficjalnych tekstach kościelnych przemawiać będzie tylko urząd, a nie serce i duch, dopóty trwać będzie exodus ze świata wiary", powiedział Benedykt XVI. Oczekuje on od ludzi Kościoła "prawdziwego, osobistego świadectwa wiary".
Pochodzący z Bawarii papież zauważa, że w instytucjach kościelnych - szpitalach, szkołach, Caritas - na decydujących stanowiskach zaangażowanych jest wiele osób, które nie podzielają wewnętrznej misji Kościoła, a tym samym w wielu przypadkach zaciemniają świadectwo tej instytucji". Jego zdaniem oficjalne teksty Kościoła w Niemczech są w dużej mierze pisane przez ludzi, dla których wiara jest tylko oficjalna. "W tym sensie muszę przyznać, że w przypadku dużej części oficjalnych tekstów kościelnych w Niemczech słowo «oficjalny» Kościół rzeczywiście ma zastosowanie" - mówi.
Źródło: KAI / pk
Skomentuj artykuł