Biskup nie przyjął godności kardynalskiej z rąk papieża. W kraju zamieszanie i spekulacje
Nieprzyjęcie godności kardynalskiej przez indonezyjskiego biskupa, 62-letniego Paskalisa Bruno Syukura, spowodowało zamieszanie wśród katolików kraju. Wiadomość o odmowie przyjęcia godności kardynalskiej wywołała spekulacje na temat możliwych motywacji.
Nieprzyjęcie godności kardynalskiej przez indonezyjskiego biskupa, 62-letniego Paskalisa Bruno Syukura, spowodowało zamieszanie wśród katolików kraju. "Wiadomość jest szokująca" - powiedział 23 października przewodniczący Konferencji Biskupów Indonezji, bp Antonius Subianto Bunjamin. Przyznał jednocześnie, że decyzję powinno się uszanować, gdyż "on wie, co jest najlepsze dla niego, jego diecezji i Kościoła w ogóle". Sam bp Syukur odpowiadał na zapytania wymijającym stwierdzeniem: "Proszę, módlcie się za mnie".
Jakie są inne powody decyzji biskupa?
Dzień wcześniej Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej niespodziewanie poinformowało, że 7 grudnia papież Franciszek nie podniesie do godności kardynalskiej biskupa diecezji Bogor, zgodnie z jego wolą. Jako powód podano, że bp Syukur wybrał ten krok, ponieważ chce dalej rozwijać swoje życie kapłańskie, w służbie Kościołowi i ludowi Bożemu. Biskup jest franciszkaninem i sekretarzem Konferencji Episkopatu Indonezji.
Wiadomość o odmowie przyjęcia godności kardynalskiej wywołała spekulacje na temat możliwych innych motywacji. Niektóre głosy zarzucały na przykład duchownemu niedostateczne traktowanie przypadków wykorzystywania seksualnego.
Źródło: KAI / pk
Skomentuj artykuł