Bp Butkiewicz z Białorusi: Systemy zbudowane na krwi nigdy w historii nie były trwałe
W swoim orędziu opublikowanym 12 sierpnia, biskup witebski Oleg Butkiewicz stwierdza, że „każdy kryzys, nie zważając na to jak bardzo jest on bolesny, kryje zawsze w sobie pozytywny potencjał zmiany na lepsze. Dodaje, że „z całą pewnością nie dokonamy zmiany drogą przemocy i nienawiści (…) trzeba więc rozmawiać, mając dobrą wolę usłyszeć jeden drugiego”.
- Wyjście mamy tylko jedno trzeba szukać prawdy! Najważniejszą sprawą jest pewność, że bronimy właśnie prawdy, a nie kłamstwa. I musimy zdawać sobie sprawę, że prawdy z całą pewnością nie ma tam, gdzie jest gwałt i przemoc. Trzeba rozmawiać, mając dobrą wolę usłyszeć jeden drugiego – apeluje bp Butkiewicz.
Biskup wyjaśnia, że „jeśli chcemy budować cywilizowany kraj, to również środki rozwiązywania konfliktów niech będą u nas cywilizowane. Niech w tym Bóg będzie dla nas pomocą, bo on wie, że dobro zawsze jest silniejsze, niż zło”.
Wszystkich Białorusinów wzywa do roztropności. „Do tej roztropności wzywam dziś każdego, kto żyje na Białorusi. Jak wiadomo, emocje nigdy jeszcze nie były dla nikogo dobrym doradcą. Mogą się one stać przyczyną wielu ofiar. (…)”. „Do tego nigdy i w żadnym wypadku nie wolno dopuścić” - ostrzega.
Na zakończenie apeluje o modlitwę różańcową w intencji ojczyzny i powierza jej "teraźniejszość i przyszłość" wstawiennictwu Bogurodzicy i św. Michała Archanioła.
A oto pełen tekst orędzia biskupa witebskiego Olega Butkiewicza:
Drodzy bracia i siostry w Chrystusie, Szanowni rodacy!
„Starajcie się naprzód o królestwo i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane”. (por. Mt, 6,33).
Nasz kraj przeżywa nie najłatwiejszy okres w swojej historii. Kolejne wybory wywołały kryzys w naszym społeczeństwie, do którego przyczyniło się napięcie kampanii wyborczej i oczywiście nie całkiem poprawne liczenie głosów.
Jednakże każdy kryzys, nie zważając na to, jak bardzo jest on bolesny, kryje zawsze w sobie pozytywny potencjał zmiany na lepsze. Jak go ujawnić? Z całą pewnością nie dokonamy tego drogą przemocy i nienawiści. Systemy zbudowane na krwi, nigdy w historii nie były trwałe, a Sprawiedliwość odwracała się zawsze od tego, co było zrealizowane z pogwałceniem wszelkich ludzkich norm (nie mówiąc o Bożych).
Wyjście mamy tylko jedno trzeba szukać prawdy! Najważniejszą sprawą jest pewność, że bronimy właśnie prawdy, a nie kłamstwa. I musimy zdawać sobie sprawę, że prawdy z całą pewnością nie ma tam, gdzie jest gwałt i przemoc. Trzeba rozmawiać mając dobrą wolę usłyszeć jeden drugiego.
Jeśli chcemy budować cywilizowany kraj, to również środki rozwiązywania konfliktów niech będą u nas cywilizowane. Niech w tym Bóg będzie dla nas pomocą, bo on wie, że dobro zawsze jest silniejsze niż zło. Warto, aby każdy z nas pamiętał dziś o tym.
Zrozumiałe, że nie żyjemy w idealnym świecie. I nikt nie żyje w nim, ale zawsze można dać szansę roztropności i zdrowemu rozsądkowi. Zawsze! Do tej roztropności wzywam dziś każdego, kto żyje na Białorusi. Jak wiadomo, emocje nigdy jeszcze nie były dla nikogo dobrym doradcą. Mogą się one stać przyczyną wielu ofiar. Do tego nigdy i w żadnym wypadku nie wolno dopuścić.
Dlatego kieruję gorącą prośbę do wszystkich wierzących, przede wszystkim katolików, o modlitwę za nasz kraj. W takich sytuacjach posiadamy bardzo skuteczną „broń”. Jest nią różaniec. Nie jeden raz modlitwa ta ratowała ludzi i całe kraje w trudnych chwilach. Niech i nam dzisiaj niesie Bożą pomoc i wsparcie. Zachęcam was do odmawiania co najmniej jednej tajemnicy różańca dziennie w intencji pokojowego rozwiązania trudnej sytuacji, a także ofiarowania w tym samym celu postu.
Wstawiennictwu Bogurodzicy, naszej Matki, a także świętemu Archaniołowi Michałowi zawierzamy naszą teraźniejszość i naszą przyszłość.
Matko Miłosierdzia, Matko Nadziei, Ucieczko grzeszników, módl się za nami!
Z modlitwą i darem Bożego błogosławieństwa
+ Oleg Butkiewicz, Biskup Witebski
Skomentuj artykuł