Bp Czaja do osób laryngektomowanych: aby być świadkiem Jezusa, nie potrzeba krtani i mowy

Bp Czaja do osób laryngektomowanych: aby być świadkiem Jezusa, nie potrzeba krtani i mowy
(fot. diecezja.opole.pl)
KAI / fal

Żeby być świadkiem Jezusa, nie potrzeba krtani i mowy - powiedział bp Andrzej Czaja w kaplicy Kurii Diecezjalnej w Opolu do osób laryngektomowanych, czyli funkcjonujących po chirurgicznym zabiegu usunięcia krtani. Ich dzień przypada 23 kwietnia.

Opolski biskup przypomniał, że każdy chrześcijanin otrzymał Bożego Ducha w dniu chrztu i pełnię Jego darów w sakramencie bierzmowania. - Naszym zadaniem jest, aby tego daru nie zmarnować i być prawdziwym świadkiem Chrystusa - zaznaczył.

Zdaniem hierarchy, uczniowie Jezusa nie powinni przejmować się przepowiedniami końca świata, ale zająć się głoszeniem Dobrej Nowiny o zbawieniu i miłości Boga. - Dawać świadectwo Ewangelii tak, by jeszcze innych do Jezusa pociągać. To jest nasza rzecz! Tego od nas Bóg oczekuje - wskazał.

Nawiązując do wspominanych w liturgii patronów, św. Wojciecha i św. Jerzego, kaznodzieja pokazał, na czym polega fenomen świadka Jezusa. - Choć dawno już nie żyją, to ciągle mówią. Jak się daje świadectwo, to ma ono taką moc, że przetrwa grób. Być świadkiem to nie tylko pięknie mówić o Jezusie, ale dać swoje życie - podkreślił. - Jeżeli dam życie Jezusowi - mówił bp Czaja - to znaczy żyję tak, jak On nakazał, nie po swojemu, nie według własnych projektów, podpowiedzi świata, tym bardziej mocy ciemności, to daję swoje życie na świadectwo Ewangelii. Wtedy moje życie mówić będzie nawet spoza grobu. Iluż mamy takich świadków! Jan Paweł II do dziś mówi, także kardynał Stefan Wyszyński - wymienił.

Biskup wyjaśnił, że istotne jest samo pragnienie świętości i życie Bogiem na co dzień, nawet jeśli nie zostaniemy kanonizowani. - Ważne jest, jeśli o nas będą mówić nasze dzieci i wnuki. Będą się powoływać i na nasze słowa, mądrości i na nasze życie. A gdy przychodzi cierpienie, to wyrazem wiary jest umieć w tej sytuacji tym bardziej zawierzyć Bogu. Postawa w trudnym stanie zdrowia, znoszenie cierpienia z cierpliwością i ufnością to także jest świadectwo - przyznał.

Świadczenie o zmartwychwstałym Jezusie, według biskupa, to zadanie nie tylko dla laryngektomowanych. - Ten z kolei, który ma gardło - niech mówi i się nie boi! Na miarę tego, co Bóg nam dał, trzeba dawać świadectwo słowem i czynem. To jest właściwe dbanie o to, żeby Chrystus był uwielbiony w moim ciele. A jeśli się tak stanie, to Jezus odda mi chwałę i będę z Nim mógł żyć na wieki - zakończył.

Na Opolszczyźnie od kilku lat działa Stowarzyszenie Ambasada Sukcesu, którego prezesem jest Sybilla Fusiarz. Członkowie stowarzyszenia wspierają pacjentów po chirurgicznym zabiegu usunięcia krtani i uczą ich na nowo mówić. Więcej informacji można znaleźć na stronie: www.ambasadasukcesu.com

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bp Czaja do osób laryngektomowanych: aby być świadkiem Jezusa, nie potrzeba krtani i mowy
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.