Bp Galbas: moja Biblia jest nieźle zniszczona. Poprosiłem, by dali mi ją do trumny

Bp Galbas: moja Biblia jest nieźle zniszczona. Poprosiłem, by dali mi ją do trumny
(fot. Adrian Tync / CC BY-SA (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0))
stacja7.pl / kk

"Dziwię się, że są parafie w Polsce, gdzie nie ma jeszcze praktyki codziennego, choćby krótkiego głoszenia homilii, bo jest to nie do przecenienia i dla słuchaczy i dla głoszącego" - mówi bp Adrian Galbas SAC.

"Jeżeli ksiądz ma nawyk codziennego głoszenia, to prawdopodobnie ma także nawyk codziennej, choćby krótkiej medytacji, i nie spotyka się po raz pierwszy ze Słowem, dopiero wtedy, gdy w czasie liturgii słyszy je z ust lektorów, albo gdy sam podchodzi do ambony, by odczytać Ewangelię" - dodaje duchowny w rozmowie ze Stacją7.

Bp Galbas w wywiadzie poświęconym roli Słowa Bożego w osobistym rozwoju duchowym dzieli się swoimi doświadczeniami z wagi czytania Biblii. Zdaniem biskupa wiara słabnie, a nawet może umrzeć, jeśli brakuje w niej codziennego spotkania ze Słowem Bożym.

"Słowo nie powinno być czymś dodanym do życia" - twierdzi biskup Galbas i proponuje swoistą praktykę lektury Pisma Świętego, którą nazywa metodą "czterech P", czyli: przeczytaj, przemyśl, podejmij i popatrz. Oprócz codziennej lektury, istotne jest przemyślenie tego, co z niej zostało, by następnie dostosowywać swoje życie do Słowa i oceniać czy "to bycie ze Słowem dzisiaj się udało, albo jak się nie udało i dlaczego". Podpowiada, że dobrze znaleźć swoją dynamikę relacji z Pismem Świętym.

"Pamiętam jak kiedyś, na początku kapłaństwa, byłem na jednym z kursów ewangelizacyjnych i tam zadano uczestnikom pytanie: co by powiedziała twoja Biblia, gdyby dzisiaj umiała mówić?" - wspomina biskup, który poleca uporządkowanie lektury Pisma Świętego, tak aby docelowo przeczytać całe, bo raz przeczytane Słowo w człowieku pozostaje.

Biskup Galbas wyznaje także, że ma swoją ulubioną Biblię, która "jest nieźle zniszczona". "Są w niej zapisane różne modlitwy, podkreślone teksty. (...) W testamencie więc poprosiłem, żeby włożyli mi ją do trumny. Niech też idzie ze mną na to ostateczne spotkanie ze Słowem. Face to face" - mówi duchowny.

źródło: stacja7.pl / kk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Mary Healy

Ewangelia św. Marka zaproszeniem do spotkania Pana

Święty Marek, poprzez sposób w jaki napisał Ewangelię, zaprasza każdego z nas do podjęcia tej samej przygody, której doświadczyli zarówno on, jak i pierwsi uczniowie Jezusa: przygody polegającej...

Skomentuj artykuł

Bp Galbas: moja Biblia jest nieźle zniszczona. Poprosiłem, by dali mi ją do trumny
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.