Bp Muskus udzielił sakramentu bierzmowania osadzonemu w zakładzie karnym
Jeśli żyjemy na co dzień w zjednoczeniu z Jezusem, jeśli Jemu ufamy i w Nim upatrujemy nadzieję, to nawet poddani zewnętrznemu ograniczeniu wolności możemy czuć się prawdziwie wolni - mówił bp Damian Muskus OFM do 28-letniego Krzysztofa, który przyjął sakrament bierzmowania w więziennej kaplicy. Uroczystość odbyła się w Zakładzie Karnym w Krakowie-Nowej Hucie.
Kapelan nowohuckiego zakładu karnego o. Łukasz Janecki OSsT mówił, że mężczyzna sam przyszedł do niego w październiku i poprosił go o przygotowanie do przyjęcia sakramentu bierzmowania. - Gdy był bardzo młody, powinęła mu się noga i trafił za kratki. Czegoś jednak mu brakowało i w więzieniu rozpoczęła się jego droga powrotu do Boga - wyjaśniał trynitarz. Podkreślał, że Krzysztof zaczął chodzić na Msze i do spowiedzi, a wtedy zrodziła się w nim myśl o bierzmowaniu.
Bp Damian Muskus OFM, który udzielił osadzonemu sakramentu, mówił w homilii, że prawdziwym źródłem wolności jest Jezus Chrystus. - Wolność daje Duch Święty, który w sakramencie bierzmowania obdarza cię swoimi darami - mówił do Krzysztofa. - To On prowadzi nas bezpiecznie po ścieżkach życia, chroniąc przed różnorakimi zniewoleniami i strzegąc, by świat nie spętał nas kajdanami uzależnień, zła i słabości - zaznaczył.
Hierarcha dodał także, że jeśli żyjemy na co dzień w zjednoczeniu z Jezusem, jeśli Jemu ufamy i w Nim upatrujemy nadzieję, to "nawet poddani zewnętrznemu ograniczeniu wolności możemy czuć się prawdziwie wolni". - Duch Święty pokona wszelkie mury, by dotrzeć do ludzkiego serca - zapewnił.
Jak podkreślił o. Janecki, grzech dotyka każdego człowieka, a osadzeni codziennie próbują się nawracać. - Bez sakramentów to jest niemożliwe, zwłaszcza w takim szczególnym miejscu. Tu Chrystus chce przychodzić i umacniać ich w postanowieniu poprawy życia - wyjaśnił.
Z Krzysztofem spotykał się raz w tygodniu. Czas udało się znaleźć, mimo że mężczyzna pracował w trakcie odsiadywania wyroku. Wraz z kapelanem przypominał sobie najważniejsze prawdy wiary, uczęszczał na Eucharystię, spowiadał się. Przygotowanie trwało niemal rok: od października do czerwca. - Cieszę się, że przyjął ten sakrament właśnie w tej kaplicy, gdzie się do niego przygotowywał, bo w lipcu prawdopodobnie wyjdzie już na wolność - podkreślił o. Janecki.
Msza św. odbyła się w kaplicy więziennej św. Jana Pawła II. Uczestniczyli w niej przyjaciele i znajomi osadzonego oraz ci, którzy co tydzień spotykają się tu na Eucharystii. Z racji uroczystego charakteru wydarzenia i wizyty biskupa w zakładzie karnym, wyjątkowo uzyskano pozwolenie na wspólny udział w nabożeństwie kobiet i mężczyzn, którzy na co dzień - ze względów bezpieczeństwa - modlą się osobno.
Dla o. Janeckiego Krzysztof jest pierwszym osadzonym, którego przygotował do przyjęcia sakramentu bierzmowania. - To bardzo pozytywne i ważne dla mnie doświadczenie jako trynitarza, gdyż w prowadzeniu człowieka do wolności mogłem żyć naszym trynitarskim charyzmatem - wyznał kapłan.
Zakład Karny w Krakowie - Nowej Hucie jest jednostką typu półotwartego dla skazanych mężczyzn odbywających karę po raz pierwszy oraz dla młodocianych, a także ośrodkiem półotwartym i otwartym dla skazanych kobiet, które odbywają karę po raz pierwszy, dla młodocianych i recydywistek. Ponadto przebywają tu skazani chorzy na cukrzycę insulinozależną oraz kobiety poruszające się na wózkach inwalidzkich.
Skomentuj artykuł