Bp Śmigiel: rok "Amoris laetitia" to czas doświadczenia piękna życia rodzinnego [WYWIAD]

Fot. Krajowy Ośrodek Duszpasterstwa Rodzin / Youtube
KAI /kb

"Głównym celem Roku «Amoris laetitia» jest doświadczenie piękna małżeństwa i życia rodzinnego" – mówi KAI bp Wiesław Śmigiel, przewodniczący Rady KEP ds. Rodziny i biskup toruński, w związku z rozpoczynającym się 19 marca, a zainicjowanym przez papieża Franciszka rokiem rodziny.

Dodaje, że „ważne jest by same rodziny zrozumiały, że kiedy żyją w miłości i wiarą, wspólnie przeżywają radości i smutki, kiedy modlą się i dzielą słowem Bożym, tworzą Domowy Kościół”.

Rozmowę z biskupem toruńskim Wiesławem Śmigielem, przewodniczącym Rady KEP ds. Rodziny przeprowadził Marcin Przeciszewski z Katolickiej Agencji Infromacyjnej.

DEON.PL POLECA

Marcin Przeciszewski KAI: Księże Biskupie, w piątek 19 marca rozpoczyna się w całym Kościele Rok „Amoris laetitia”, jak będzie on przebiegać w Polsce i na czym będzie się koncentrować?

Bp Wiesław Śmigiel: 19 marca, w uroczystość św. Józefa rozpoczyna się Rok Rodziny „Amoris laetitia” . W tym dniu przedstawiciele Rady Episkopatu ds. Rodziny wraz z reprezentantami rodzin zawierzą polskie rodziny Matce Bożej na Jasnej Górze. W poszczególnych diecezjach i parafiach również nastąpi inauguracja tego ważnego czasu.

Rok ten – ze względu na szalejącą pandemię – niestety nie będzie obfitować w liczne publiczne celebracje, kongresy czy wydarzenia. Raczej będzie obchodzony na poziomie lokalnym, a każdy biskup wraz duszpasterstwem rodzin będzie go animować na terenie swej diecezji. 26 września br. odbędzie się ogólnopolska pielgrzymka małżeństw i rodzin na Jasną Górę.

Jaki dokładnie kształt przybierze, trudno dziś powiedzieć, zależy to od ograniczeń sanitarnych. 25 września jest zaplanowane w jasnogórskim sanktuarium spotkanie Rady ds. Rodziny z rodzinami i przedstawicielami duszpasterstwa rodzin, a nazajutrz 26 września Msza św. w intencji rodzin na Jasnogórskim Szczycie, z udziałem rodzin z całej Polski. Będziemy też wówczas przyjmowali nowych doradców i doradczynie życia rodzinnego, działające w ramach duszpasterstwa rodzin. Będą to dla nas centralne uroczystości Roku „Amoris laetitia” w Polsce.

Rok rodziny „Amoris laetitia” chcemy zakończyć wspólnym wyjazdem w większej wspólnocie rodzin, ich duszpasterzy i biskupów, na Światowe Spotkanie Rodzin do Rzymu w czerwcu 2022 r. Będzie to również okazja do spotkania z Ojcem Świętym

Jakie są generalne cele Roku „Amoris laetitia”, co ma zmienić i do czego doprowadzić?

Wyznaczył je Ojciec Święty Franciszek. Po pierwsze chodzi o ożywienie duszpasterstwa rodzin. Przyjrzenie się różnym strukturom jakimi Kościół dysponuje, a przede wszystkim ich dowartościowanie w zbawczej posłudze Kościoła. Chodzi również o to, aby same małżeństwa znacznie bardziej zaprosić do posługi w tym duszpasterstwie i stworzyć dla nich miejsce – tak aby nie było ono dziełem wyłącznie duchownych. Bo przecież w pracę duszpasterską z rodzinami, o wiele bardziej mogą być włączone same rodziny.

To one najlepiej wiedzą, jakiej duszpasterskiej pomocy od Kościoła potrzebuje każda rodzina, najlepiej też znają problemy i radości życia rodzinnego. Jest to realizacja postulatu dowartościowania wiernych świeckich oraz podkreślenie roli świadectwa.

Chcemy też podjąć bardziej pogłębioną refleksję nad adhortacją „Amoris laetitia”, która jest ważnym dokumentem poświęconym życiu rodzinnemu. Warto też odpowiedzieć na pytanie, na ile udało się nam zrealizować zarysowany tam proces umacniania, rozeznawania, towarzyszenia rodzinom oraz ich większej integracji we wspólnocie Kościoła. Ważna jest również pełna miłości pasterska troska o tzw. związki nieregularne.

A przede wszystkim – i to jest główny cel Roku „Amoris laetitia” – pragniemy przedstawić i realnie doświadczyć piękna życia rodzinnego i piękna małżeństwa.

Papież Franciszek w adhortacji „Amoris laetitia” nacisk położył na ukazaniu piękna małżeństwa. Szkoda, że w przekazie medialnym adhortacja ta sprowadzona została do dyskusji o związkach i różnych sytuacjach nieregularnych, co zaburzyło jej podstawowe przesłanie. A tymczasem główne jej przesłanie jest jasne: Ukazać piękno małżeństwa i życia rodzinnego!

W związku z tym, podczas tego roku, w świecie, gdzie rodzinę i małżeństwo ukazuje się głównie poprzez pryzmat kryzysu, chcemy skoncentrować się na pokazaniu piękna małżeństwa. Nie uda się tego zrobić wyłącznie duszpasterzom. Kapłani mogą przedstawić piękną naukę Kościoła o małżeństwie i rodzinie, ale potrzebujemy małżeństw, które ukażą piękno ich codziennego życia.

Chcemy ukazać rodziny, które mogą dać świadectwo, że w małżeństwie i rodzinie znalazły drogę do świętości i drogę do szczęścia. Świętość jest dziś trudna dla wielu ludzi do przyjęcia jako osobisty wybór, gdyż kojarzy się wyłącznie z niesieniem krzyża i tak jest często ukazywana. A przecież świętość jest drogą ku szczęściu i doświadczeniem szczęścia, niezależnie od tego jak jest to trudne. Gdy ludzie dążą do świętości, pokonują przeszkody, otwierają się na łaskę Bożą, to osiągają również szczęście.

A świat o tym zapomina…

Zupełnie zapomina i świętość kojarzy z ciężarem trudnym do uniesienia. Bez krzyża nie uda się przejść przez życie, ale dzięki wierze krzyż staje się bramą i prowadzi do szczęścia. Bardzo dobrze widać to w rodzinach, gdy korzystając z mocy słowa i sakramentów, znacznie łatwiej jest pokonywać trudności: nieść wspólnie krzyż i przeżywać radość.

Co przeciętna polska rodzina winna zrobić w tym roku? Jaki apel skierowałby Ksiądz Biskup?

Powinna uświadomić sobie jak silna jest łaska sakramentu małżeństwa. Uświadomić sobie, że łaska potrafi uszlachetnić ich związek, umocnić więzi, pomóc w przezwyciężaniu trudności i zmaganiu się z codziennością. To jest ten klucz, w jakim winniśmy przeżywać ten rok.

Ważne by same rodziny zrozumiały, że kiedy żyją w miłości i wspólnie przeżywają radości i smutki, kiedy modlą się i dzielą słowem Bożym – tworzą Domowy Kościół.

A co winno wydarzyć się w każdej parafii, których jest w Polce 10, 5 tysiąca?

Nie chcę się wypowiadać za wszystkie parafie, gdyż pomysły mogą być różne. Wolę się ograniczyć do diecezji toruńskiej, za którą odpowiadam. Zaplanowaliśmy tu peregrynację obrazu Świętej Rodziny, kopii obrazu kaliskiego, który pochodzi z sanktuarium św. Józefa.

Święty Józef przedstawiony jest tam obok Jezusa i Maryi, jest to jedno z bardzo ciekawych przedstawień Świętej Rodziny, o dużej głębi teologicznej. A ponadto obraz ten symbolicznie łączy św. Józefa, który nam patronuje w tym roku, z obchodzonym równocześnie Rokiem Rodziny „Amoris laetitia”.

Obraz ten przybędzie kolejno do każdej z naszych 196 parafii. Obecnie towarzyszy mu modlitwa za Kościół i rodziny sióstr zakonnych, to etap modlitewnego przygotowania. Pragniemy, aby jego wizyta była inspiracją do czegoś znacznie głębszego: do rodzinnych i małżeńskich rekolekcji.

Jeśli nam się uda, to prowadzone będą one przez zespoły ewangelizacyjne składające się nie tylko z duszpasterzy, ale i z małżeństw, które są w różnego rodzaju wspólnotach: w Domowym Kościele, Stowarzyszeniu Rodzin Katolickich czy innych. Kapłan przepowiadać będzie słowo Boże i głosić kerygmat, a rodziny dzielić się doświadczeniem wiary i miłości. Towarzyszyć temu będzie „wieczór pojednania”, wspólna modlitwa małżeńska i odnowienie przyrzeczeń.

Chcemy także zaprosić na to wydarzenie związki niesakramentalne, dla których ważna jest wiara oraz poszukują swojego miejsca w Kościele.

Nie zabraknie też modlitwy, aby życie ludzkie było otaczane szacunkiem od poczęcia do naturalnej śmierci. Naturalną i pierwszą ochroną takiego życia jest rodzina.

Chcemy rozpocząć peregrynację od maja a zakończyć w czerwcu 2022 r. Oby się to udało, bo jak wiemy plany mogą być wielkie, ale nie wszystko zależy od nas, dlatego modlimy się o jak najszybsze ustanie pandemii. Jednak bez planów i nadziei trudno coś dobrego zrealizować, tym bardziej nie wolno tracić gorliwości.

Źródło: KAI / kb

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bp Śmigiel: rok "Amoris laetitia" to czas doświadczenia piękna życia rodzinnego [WYWIAD]
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.