Brat Alois: spotkajmy się z ubogimi

Brat Alois: spotkajmy się z ubogimi
(fot. facebook.com/taize / Melchior de Massary)
taize.fr / kw

"Kiedy po prostu spotykamy się z ludźmi uboższymi od nas, dokonujemy odkrycia - oni coś nam dają, pomagają nam zaakceptować nasze własne słabości i kruchość, uczą nas, że ludzka dobroć jest nieoceniona" - mówił brat Alois podczas ostatniego dnia spotkania młodych z Taize.

Publikujemy pełny tekst przemówienia brata Aloisa:

DEON.PL POLECA

Nasza pielgrzymka dobiega końca. Kiedy tego wieczoru wrócicie do goszczących was rodzin, jeszcze raz przekażcie im wyrazy naszej wdzięczności. Ich gościnność będzie światłem na naszej drodze.

Jutro zabierzmy to światło ze sobą do domów. To światło samego Chrystusa. Każdego dnia będzie oświetlało nasze życie. Od nowa będzie rozpalało naszą nadzieję.

Dzięki temu światłu przejdziemy przez mrok, który może odbierać nam odwagę. Ono nie pozwoli nam poddawać się lękowi w zetknięciu z niepewnością i wstrząsami, jakie przeżywa świat.

Światło, które tu odnaleźliśmy, to światło pokoju. Jutro będzie Światowy Dzień Pokoju. Tej nocy będziemy się modlić za wszystkich, których dotyka przemoc, niesprawiedliwość albo bieda.

Po powrocie do domu każdy z nas może być twórcą pokoju, każdy może wpisać w swoje codzienne życie rezygnację z przemocy. Każdy z nas może dzielić się odnalezionym tu światłem pokoju z jedną lub wieloma osobami: z najbliższymi, z rodziną pozbawioną perspektyw, z bezdomnym, z opuszczonym dzieckiem, z uchodźcą.

Czasem uda się nam łagodzić cierpienia. Zawsze możemy uważnym sercem słuchać kogoś innego, to równie ważne jak pomoc materialna: wysłuchać uchodźcę, który opowie swoją historię albo bezrobotną samotną matkę, która już nie wie, jak zapewnić przyszłość swoim dzieciom...

Kiedy po prostu spotykamy się z ludźmi uboższymi od nas, dokonujemy odkrycia - oni coś nam dają, pomagają nam zaakceptować nasze własne słabości i kruchość, uczą nas, że ludzka dobroć jest nieoceniona.

Ubodzy tego świata są, czasem o tym nie wiedząc, blisko Jezusa, który był ubogi pośród ubogich. Kiedy z otwartym sercem idziemy do tych, których poraniło życie, zbliżamy się do Jezusa. Równocześnie lepiej rozumiemy Jego słowa i jego światło rozpala się w nas. Sens naszego życia staje się bardziej oczywisty, jest ono znakiem Bożej miłości, zostaliśmy stworzeni, aby kochać i aby nas kochano.

A teraz chcę ogłosić ostatnią nowinę. Jest wśród nas wielu młodych ludzi z Azji. Za półtora roku to oni będą gościć kolejny etap naszej pielgrzymki zaufania. Będzie to między 8 a 12 sierpnia w Hong Kongu.

Podobnie jak wy do siebie, my, bracia, wracamy do Taizé. Po drodze jednak będziemy mieli dwa przystanki w sąsiednich krajach. Kilku braci poprowadzi modlitwę w Tallinie, w Estonii, inni w Wilnie i w Kownie na Litwie. Kraje bałtyckie, choć bardzo się między sobą różnią, równocześnie tworzą jedność. Nie zapominają, że aby domagać się niezależności, któregoś dnia utworzyły ludzki łańcuch, który przebiegał przez wszystkie trzy kraje, od północy na południe.

Dziękujemy trzem krajom bałtyckim za ich odwagę, gościnność i za wiarę wielu mieszkańców. Dziękujemy za światło, które tutaj otrzymaliśmy, każdego dnia będzie nas ono prowadziło w pielgrzymce zaufania naszego życia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Brat Alois: spotkajmy się z ubogimi
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.