Bydgoszcz: spływ szlakiem Karola Wojtyły

Bydgoszcz: spływ szlakiem Karola Wojtyły
Bydgoszcz: spływ szlakiem Karola Wojtyły (fot. DĄB jezuici.pl/DEON.pl)
KAI/ ad

Ponad dwieście osób wzięło dzisiaj udział w spływie kajakowym szlakiem Karola Wojtyły, który odbywał się w Bydgoszczy. Uczestnicy na kajakach i innych jednostkach pływających musieli pokonać sześciokilometrowy odcinek Brdy. Jak zawsze na głównej łodzi płynęła kopia obrazu Jezusa Przemienionego, którą pobłogosławiono pielgrzymów oraz wiernych pozostających na brzegu.

Pielgrzymkę na wodzie organizuje miejscowa parafia Przemienienia Pańskiego. Szlak rozpoczyna się w miejscu, do którego dopłynął Karol Wojtyła. – Dziękujemy za wspaniałego papieża i Polaka. Za to, że pokazywał nam drogę, którą mamy kroczyć. Za to, że szukał Boga również w przyrodzie. Wiemy jak bardzo kochał kajaki, a zarazem naszą przepiękną Brdę – powiedział proboszcz i przewodnik niezwykłego spływu ks. Grzegorz Roman.

DEON.PL POLECA

Pomysł na uczczenie spływów Karola Wojtyły zrodził się w latach 80. Wtedy ważnym wydarzeniem było nawiedzenie wspólnoty przez kopię obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. – Ojciec Święty będąc w 1999 roku w naszym mieście przypomniał chwile spływu. Kajakarzom tak się spodobała Brda, że wszyscy krzyczeli, nie płyniemy do Bydgoszczy. Dzisiaj jesteśmy wdzięczni Bogu za to, że Ojciec Święty „przypłynął”. Modlimy się o rychłą beatyfikację, a także prosimy o siły w codziennej pracy – powiedział Bogdan Dzakanowski z bydgoskiego Urzędu Miasta.

Pielgrzymi płyną najpierw prawą stroną Brdy, dopływają do Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego w Smukale i wracają lewą stroną. W sumie na wodzie są ponad dwie godziny. Po drodze mijają również liczne ogrody działkowe. Pielgrzymkę zakończono przy krzyżu upamiętniającym osoby, które tragicznie zginęły na Brdzie. Krucyfiks niedawno próbowano spalić. Na szczęście po incydencie został już odnowiony.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bydgoszcz: spływ szlakiem Karola Wojtyły
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.