"Był drogowskazem pośród wielu zagrożeń"

"Był drogowskazem pośród wielu zagrożeń"
Po raz pierwszy cieszyniacy świętowali ku czci swego rodaka wyniesionego na ołtarze w październiku 1905 r., po jego beatyfikacji. Wtedy główne uroczystości odbyły się w jezuickim kościele pw. Serca Pana Jezusa.
KAI / slo

Drogowskazem pośród wielu zagrożeń ze strony różnych ideologii ponowoczesnego świata określił bp Tadeusz Rakoczy św. Melchiora Grodzieckiego w specjalnym liście zapraszającym na polsko-czeskie uroczystości do Cieszyna.

Biskup bielsko-żywiecki zaapelował jednocześnie o pogłębienie dziedzictwa Męczenników Koszyckich, którzy w XVII wieku oddali swe życie za wiarę.

DEON.PL POLECA

Bp Rakoczy zapraszając do Cieszyna na uroczystości ku czci św. Melchiora Grodzieckiego, które odbędą się w niedzielę 1 września, przypomniał, że urodzony w granicznym mieście jezuita zginął śmiercią męczeńską podczas siedemnastowiecznych wojen religijnych. Zaznaczył, że wrogowie usiłowali zmusić jego i dwóch innych kapłanów - Stefana Pongracza i Marka Kriża do wyrzeczenia się wiary katolickiej, lecz oni pozostali wierni Bogu i Kościołowi.

"Ich wierność wypływała z nieustannej więzi z Chrystusem. Spodziewając się śmierci męczeńskiej, modlili się gorliwie do Pana, co pozwoliło im przyjąć wolę Bożą i złożyć życie w ofierze, zgodnie ze słowami Chrystusa: ‘A kto by stracił życie swe dla mnie, znajdzie je’" - napisał biskup i podkreślił, że "święty Melchior Grodziecki staje się dla nas drogowskazem pośród wielu zagrożeń ze strony różnych ideologii ponowoczesnego świata".

"Szczególnie młode pokolenie, poszukujące prawdy i sensu życia, narażone jest na utratę swojej wiary, bo kuszone bywa obietnicami łatwego życia, pseudowartościami i złudną miłością" - dodawał i wzywał do pogłębiana dziedzictwa św. Melchiora.

"W dzisiejszym świecie - zlaicyzowanym, liberalnym, trzeba nam gorliwości w modlitwie, w życiu sakramentalnym Kościoła, abyśmy nie tylko byli wierni dziedzictwu świętego Melchiora i naszych ojców, ale jeszcze je pogłębiali, uświęcając czas naszego ziemskiego pielgrzymowania" - apeluje hierarcha.

1 września o godz. 15.15 w kościele św. Marii Magdaleny w Cieszynie rozpocznie się nabożeństwo ku czci św. Melchiora, a potem wyruszy procesja z relikwiami świętego na most graniczny, gdzie z wiernymi z Zaolzia i biskupem Ostrawy Franciszkiem Lobkowiczem przejdzie do sanktuarium Matki Bożej Cieszyńskiej. Tu celebrowana będzie Eucharystia.

Po raz pierwszy cieszyniacy świętowali ku czci swego rodaka wyniesionego na ołtarze w październiku 1905 r., po jego beatyfikacji. Wtedy główne uroczystości odbyły się w jezuickim kościele pw. Serca Pana Jezusa.

Ulicami niepodzielonego jeszcze miasta wyruszyła po raz pierwszy procesja. Brali w niej udział pielgrzymi ze Śląska Cieszyńskiego, Polski, Czech, Niemiec i Słowacji.

Po kanonizacji jezuity przez Jana Pawła II tradycja organizowania procesji znowu ożyła, mimo przeszkody w postaci granicy państwowej, dzielącej miasto nad Olzą.

Melchior Grodziecki urodził się w Cieszynie w 1584 r. Ukończył jezuickie kolegium w Wiedniu, a następnie wstąpił do jezuickiego nowicjatu w Brnie. W 1614 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Był duszpasterzem w Pradze i w niedalekiej wsi Kopanina. Po wypędzeniu jezuitów z Czech w 1618 r. wyruszył na Węgry. Jednak po krótkim pobycie w Brnie znalazł się w 1619 r. w Homonnie, skąd w tym samym roku udał się do Koszyc jako kapelan wojskowy. Tam też we wrześniu 1619 r. - wraz z dwoma innymi kapłanami - Chorwatem Markiem Kriżem i Węgrem Stefanem Pongraczem - dostał się w ręce żołnierzy Betlena Gabora, księcia Siedmiogrodu. Po okrutnych torturach, połączonych z próbami nakłonienia do rezygnacji z wiary katolickiej, wszyscy trzej kapłani zostali zamordowani, a ich zwłoki zbezczeszczono.

W styczniu 1905 r. papież Pius X ogłosił beatyfikację trzech Męczenników Koszyckich, a w lipcu 1995 r. w Koszycach Jan Paweł II dokonał ich kanonizacji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Był drogowskazem pośród wielu zagrożeń"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.