Były ksiądz Jacek S. skazany na 10 lat więzienia
Na karę 10 lat więzienia za przestępstwa seksualne wobec małoletnich został dziś skazany były duchowny z ordynariatu polowego Jacek S. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga uznał go winnym wszystkich zarzucanych mu czynów.
Wyrok jest nieprawomocny. Obrońca nie chciał przesądzać, czy złoży apelację. Proces toczył się od grudnia 2013 r. z wyłączeniem jawności, ze względu na dobro kilkunastu osób poszkodowanych.
Jackowi S. postawiono w sumie 17 zarzutów w tym: doprowadzenie innej osoby przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem do obcowania płciowego; obcowanie z osobą poniżej lat 15; doprowadzenie przez nadużycie stosunku zależności osoby małoletniej do obcowania lub innej czynności seksualnej oraz nakłonienie do nielegalnej aborcji.
Ks. Jacka S. zatrzymano 13 stycznia 2012 r. Następnego dnia biskup polowy Józef Guzdek zawiesił go w pełnieniu funkcji kapłańskich. Niespełna trzy tygodnie później kanclerz kurii polowej ks. Jan Dohnalik osobiście przekazał sprawę do watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary. Ks. Jacek S. został też zwolniony z zawodowej służby wojskowej w ordynariacie polowym. Potem sam poprosił papieża o przeniesienie do stanu świeckiego; księdzem przestał być w maju 2013 r.
Czyny, których dopuścił się Jacek S., nie powinny się nigdy zdarzyć; zero tolerancji dla pedofilii - mówił w październiku 2013 r. biskup polowy Józef Guzdek, który przeprosił osoby pokrzywdzone. Otrzymują one pomoc psychologiczną finansowaną z własnych środków ordynariatu polowego. Kuria polowa w pełni współpracowała z organami prowadzącymi postępowanie dotyczące Jacka S.
Oświadczenie rzecznika ordynariatu polowego w związku z wyrokiem dla Jacka S.
W związku z wyrokiem ks. płk Zbigniew Kępa, rzecznik Ordynariatu Polowego wydał oświadczenie w tej sprawie, w którym przypomniał, że kuria polowa Wojska Polskiego od "samego początku podjęła pełną współpracę z organami ścigania w tej sprawie".
Rzecznik Ordynariatu podkreślił też, że kuria polowa "w pełni zastosowała się do wytycznych Stolicy Apostolskiej w sprawach dotyczących przestępstw duchownych na tle seksualnym, a także zaoferowała pomoc psychologiczną i duszpasterską poszkodowanym".
Ksiądz płk Kępa przypomniał także stanowisko biskupa Józefa Guzdka, biskupa polowego WP, który podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej 3 października 2013 r. powiedział, że "czyny, których dopuścił się Jacek S., nie powinny się nigdy zdarzyć". Jak podkreślił rzecznik ordynariatu polowego "zero tolerancji dla pedofilii", to "strategia konsekwentnie realizowana przez Ordynariat Polowy".
Oświadczenie zostało opublikowane na stronie internetowej Ordynariatu Polowego.
Ks. Jacka S. zatrzymano 13 stycznia 2012 r. Następnego dnia biskup polowy Józef Guzdek zawiesił go w pełnieniu funkcji kapłańskich. Niespełna trzy tygodnie później kanclerz kurii polowej ks. Jan Dohnalik osobiście przekazał sprawę do watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary. Ks. Jacek S. został też zwolniony z zawodowej służby wojskowej w Ordynariacie Polowym. Potem sam poprosił papieża o przeniesienie do stanu świeckiego; duchownym przestał być w maju 2013 r.
Skomentuj artykuł