Były papieski kamerdyner powrócił do rodziny
Były papieski kamerdyner, Paolo Gabriele spędzi po raz pierwszy od 23 maja dzisiejszy wieczór z żoną i trojgiem dzieci - podaje portal vaticaninsider. Odtąd, aż do zakończenia procesu będzie on przebywał w areszcie domowym. Czynnikiem decydującym o uwolnieniu "niewiernego kamerdynera z "pokoju bezpieczeństwa" w koszarach Żandarmerii Watykańskiej było zakończenie dochodzenia prowadzonego przez sędziego śledczego, Piero Antonio Bonneta.
Powołując się na słowa rzecznika Stolicy Apostolskiej, ks. Federico Lombardiego vaticaninsider donosi także o zredagowaniu przez komisję kardynalską, na której czele stoi były przewodniczący Papieskiej Komisji ds. Tekstów Prawnych, kard. Julián Herranz raportu końcowego z przeprowadzonych prac. Zostanie on przekazany bezpośrednio Ojcu Świętemu, który podejmie na jego podstawie stosowne wnioski.
W odniesieniu do Paolo Gabriele zostanie obecnie podjęte postępowanie prawne, aż do decyzji sędziego śledczego odnośnie do przekazania sprawy do rozpatrzenia sądowi, z sprecyzowaniem oskarżenia, lub też uwolnieniu "niewiernego kamerdynera". Przypomniano, że podczas przesłuchania Paolo Gabriele szeroko współpracował z organami prowadzącymi dochodzenie. Dotychczas sprawa przecieku poufnych dokumentów watykańskich ogranicza się jednak jedynie do jego osoby i nie wskazano na wspólników. Ks. Lombardi stwierdził również, że dotychczas nie przesłuchiwano żadnego z dziennikarzy i nie zwracano się do Włoch o pomoc prawną w tej sprawie.
Redakcja portalu vaticaninsider przypomina, że także w sprawie karnej o "poważną kradzież" dokumentów zastrzeżonych, ostatnie słowo należy do Benedykta XVI. W każdym momencie Ojciec Święty może udzielić aktu łaski. Proces Paolo Gabriele, o ile będzie miał miejsce, rozpocznie się jednak nie wcześniej niż w październiku. Będzie on miał charakter bezprecedensowy, w którym oskarżonym będzie niewierny papieski kamerdyner, a stroną poszkodowaną Ojciec Święty- przypomina portal vaticanisider.
Skomentuj artykuł