Caritas na Bliskim Wschodzie: pomagamy ludziom, by nie musieli uciekać

Caritas na Bliskim Wschodzie: pomagamy ludziom, by nie musieli uciekać
Fot. Michael Zhang / depositphotos.com
KAI / tk

W ramach realizowanego przez Caritas Polska programu Rodzina Rodzinie w pomoc ubogim na Bliskim Wschodzie angażuje się coraz więcej pojedynczych darczyńców ale i wspólnot kościelnych.

Podczas gdy nasz niepokój wzbudzają informacje o inflacji sięgającej 9 proc., w Syrii żywność zdrożała w ciągu roku o blisko 130 proc. W kraju wyniszczonym przez trwającą już ponad 10 lat wojnę domową, 90 proc. społeczeństwa żyje poniżej progu ubóstwa, ludzie zadłużają się, aby pokryć podstawowe wydatki.

DEON.PL POLECA




Przede wszystkim jednak nadal giną – w ubiegłym roku działania zbrojne pochłonęły ponad 3,7 tys. ofiar, w tym 360 dzieci. Część kraju wciąż pozostaje areną starć, a liczba osób przesiedlonych na skutek wojny sięga już 13,5 mln (cała populacja liczy 18 mln). Ponad połowa z tych, którzy byli zmuszeni opuścić swoje domy (6,8 mln ludzi), wyjechało z Syrii i tuła się po świecie.

Zaangażowanie Kościoła

– Te alarmujące dane są dla nas jednocześnie wezwaniem do działania. Od 2016 r. prowadzimy program Rodzina Rodzinie, pomagając rodzinom na Bliskim Wschodzie, początkowo właśnie w Syrii, a od niedawna również w Strefie Gazy, Libanie i irackim Kurdystanie – przypomina ks. dr Marcin Iżycki, dyrektor Caritas Polska. – Dziesięć tysięcy podopiecznych programu skorzystało z pomocy finansowej, którą przeznaczają na najpilniejsze wydatki: żywność, leki, odzież, opiekę lekarską, opłacenie mieszkania, itp. Dzięki polskim darczyńcom przekazaliśmy w ramach programu ponad 63 mln zł – dodaje ks. Iżycki.

– W obliczu kryzysu migracyjnego na naszej wschodniej granicy wielu Polaków zastanawiało się, jak można pomóc. Odpowiedzią na to pytanie jest właśnie udział w programie Rodzina Rodzinie, bo dzięki pomocy na miejscu tysiące rodzin z Bliskiego Wschodu mogą pozostać w swoich domach i nie muszą mierzyć się z dramatyczną decyzją o ucieczce, szukając ratunku na granicach obcych państw – podkreśla specjalistka Caritas Polska.

Zostają jeśli mogą

Nikt nie chce opuszczać swego domu i ojczyzny, jeżeli tylko jest w stanie godnie żyć, a w trudnej sytuacji może liczyć na pomoc. Yousef Naeem alo Gerji, inżynier elektryk z Aleppo, jego żona Juliana (nauczycielka) i troje ich dzieci, z których najmłodsze ma 11 lat, podczas wojny musieli uciekać, ale nie chcieli zostawiać całego swojego dotychczasowego życia. Program Rodzina Rodzinie jest dla nich ogromnym wsparciem.

– Nie chcieliśmy zostawić naszego domu czy kraju. Trzymaliśmy się go, a Kościół był naszą opoką, zawsze wspierał nas duchowo, ale także ekonomicznie – wtóruje jej mąż. Dzięki programowi Caritas Polska rodzina może m.in. opłacić edukację syna, który rozpoczął studia.

– Ta pomoc jest niezbędna, ponieważ bez niej nasze wynagrodzenia nie wystarczają na zaspokojenie podstawowych potrzeb naszych dzieci – przyznaje nauczycielka.

Źródło: KAI / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Zbigniew Marek SJ
Niniejsza publikacja skierowana jest do tych wszystkich, którzy z poczuciem osobistej odpowiedzialności podejmują się i zarazem odpowiadają we własnym sumieniu za jakość procesu szkolnego nauczania religii, jak i tych, którzy przygotowują się do pracy katechetycznej...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Caritas na Bliskim Wschodzie: pomagamy ludziom, by nie musieli uciekać
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.