"Cerkiew liczy na to, że spotkanie z papieżem da nowy impuls"
Cerkiew patrzy z optymizmem na spotkanie patriarchy moskiewskiego i całej Rusi Cyryla z papieżem Franciszkiem i oczekuje, że da ono nowy impuls w relacjach z Kościołem katolickim - powiedział we wtorek sekretarz prasowy patriarchy, diakon Aleksandr Wołkow.
"Z optymizmem patrzymy naprzód i na rezultaty tego spotkania. Konkretne oczekiwania polegają na tym, że spotkanie nada nowy, mocny impuls wzajemnym stosunkom Cerkwi prawosławnej i Kościoła rzymskokatolickiego" - powiedział rzecznik.
Pytany przez dziennikarzy, dlaczego spotkanie odbędzie się właśnie teraz, rzecznik powtórzył, że było ono przygotowywane od dawna. Jak dodał, ze względu na to, że zbiegają się trasy podróży zwierzchników obu Kościołów (pielgrzymki papieża Franciszka do Meksyku i wizyty duszpasterskiej patriarchy Cyryla na Kubie), zapadła wspólna decyzja o spotkaniu na Kubie. Kubę można nazwać "neutralnym terytorium" dla obu Kościołów - dodał.
Rzecznik zapewnił, że politycy nie mają nic wspólnego ze spotkaniem. "Liczymy na to, że wszyscy ludzie dobrej woli rozumieją, iż kościelna agenda nie jest związana z polityczną agendą tego czy innego kraju" - powiedział. Podkreślił, że papież i patriarcha są wysłannikami swoich Kościołów.
Powtórzył także, iż głównym uzgodnionym przez obie strony tematem spotkania jest sytuacja chrześcijan na Bliskim Wschodzie. "Możemy przypuszczać, że w deklaracji końcowej, która będzie podpisana przez patriarchę i papieża, ten temat zajmie istotne miejsce. Jednocześnie przypuszczamy, że i inne tematy - stosunków dwustronnych (...) - znajdą się w rozmowie. Nie możemy zakładać, o czym będą mówić papież i patriarcha" - zastrzegł.
Wskazał również, że nie można obecnie obserwować między dwoma Kościołami zbliżenia w kwestiach dogmatycznych, teologicznych, ponieważ - jak wskazał - to należy do prerogatyw całej Cerkwi prawosławnej. Jego zdaniem nastąpiło natomiast zbliżenie w kwestiach socjalnych, humanitarnych i społecznych. Stosunki pomiędzy Rosyjską Cerkwią Prawosławną a Kościołem katolickim w Rosji ocenił jako "bratnie"; wśród wspólnych działań wymienił projekty humanitarne i socjalne.
Skomentuj artykuł