Obradujący we wtorek w Kijowie Święty Synod Kościoła Patriarchatu Moskiewskiego oświadczył, że wyznaczeni przez patriarchę Bartłomieja egzarchowie (namiestnicy) do spraw autokefalii Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego powinni opuścić Ukrainę.
"Ich mianowanie zostało określone jako brutalna ingerencja w sprawy wewnętrzne Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego i naruszenie jego terytorium kanonicznego. Synod (…) zwrócił się do Patriarchy Konstantynopolitańskiego Bartłomieja, by zaprzestał ingerencji w sprawy wewnętrzne Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego i nie naruszał jego terytorium kanonicznego" - ogłoszono po obradach.
Episkopat Ukraińskiego Kościoła Patriarchatu Moskiewskiego postanowił jednocześnie, że jego hierarchowie nie będą odprawiali wspólnych mszy z przedstawicielami Patriarchatu Konstantynopolitańskiego. Do wiernych zaapelowano o modlitwy w intencji "zachowania jedności Świętego Prawosławia".
Patriarcha Bartłomiej dał tymczasem w niedzielę do zrozumienia, że nie zmieni stanowiska, jeśli chodzi o poparcie autokefalii Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego. Podkreślił, że Patriarchat Konstantynopolitański ani nie będzie niczym groził, ani odpowiadał na groźby.
Portal Ekathimerini napisał, że Bartłomiej nawiązał w ten sposób do obiekcji zgłaszanych wobec ukraińskiej autokefalii przez Rosyjski Kościół Prawosławny.
Bartłomiej zaznaczył też, że jest prawem Ekumenicznego Patriarchatu Konstantynopola przyznawanie autokefalii i że przyznano ją "całej serii Kościołów, począwszy od Rosji w XVI wieku".
Na Ukrainie działają dwa duże Kościoły prawosławne: Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego oraz Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Kijowskiego.
Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Kijowskiego powstał po uzyskaniu przez Ukrainę niepodległości w roku 1992, ale nie jest uznawany przez Kościoły prawosławne na świecie.
Istnieje także mniejszy, wywodzący się z ukraińskiej diaspory na Zachodzie Ukraiński Prawosławny Kościół Autokefaliczny, który również nie jest kanoniczny.
W kwietniu hierarchowie Patriarchatu Kijowskiego i Ukraińskiego Prawosławnego Kościoła Autokefalicznego wraz z prezydentem Petrem Poroszenką zwrócili się do Ekumenicznego Patriarchatu Konstantynopola o wystawienie tomosu powołującego niezależny od Moskwy Kościół prawosławny. Apel ten poparł ukraiński parlament.
Tomos patriarszy o nadaniu autokefalii jest prawem zasadniczym dla każdego Kościoła prawosławnego i wydanie go ukraińscy politycy postrzegają jako kluczowy krok dla konsolidacji tożsamości narodowej Ukrainy.
Przeciwko wydaniu tomosu występuje Rosyjski Kościół Prawosławny, którego Synod zdecydował 14 września w Moskwie, że wycofuje się ze struktur zarządzanych przez Patriarchat Konstantynopolitański oraz zawiesza wszelkie kontakty z Konstantynopolem.
Synod zdecydował również, że w czasie modlitw w świątyniach Patriarchatu Moskiewskiego nie będzie wymieniany patriarcha Konstantynopola Bartłomiej. Duchowni Patriarchatu Moskiewskiego i Konstantynopolitańskiego nie będą też wspólnie odprawiać nabożeństw. Hierarchowie Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej opowiedzieli się także za zwołaniem Soboru Panprawosławnego w sprawie możliwej autokefalii Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego.
Skomentuj artykuł