Chrześcijańskie straty podczas walk w Aleppo
W czasie walk między rebeliantami i siołami rządowymi w syryjskim mieście Aleppo ucierpiała siedziba melchickiego arcybiskupa tego miasta. Drzwi zostały sforsowane, a budynek splądrowany. Zginęły różne przedmioty, m.in. komputer.
Do zdarzenia doszło w czwartek 23 sierpnia. Sam abp Jean-Clément Jeanbart i kilku innych księży już wcześniej z powodu walk na Starym Mieście opuścili gmach i schronili się w domu franciszkanów. Obecnie przebywa w Libanie.
Według misyjnej agencji Fides, za atak odpowiedzialne są "ugrupowania, które chcą podżegać do konfliktu religijnego".
Prowikariusz apostolski Aleppo obrządku łacińskiego, o. George Abu Khazen OFM poinformował, że zniszczenia odnotowano także w arcybiskupstwie maronickim. Ponadto wtargnięto do chrześcijańskiego muzeum bizantyjskiego Maarrat Nahman, gdzie zostały zniszczone obiekty archeologiczne i niektóre ikony.
Według o. Abu Khazena na razie nie widać wyjścia z rozdzierającego Syrię konfliktu, gdyż nikt na szczeblu krajowym ani międzynarodowym nie wywiera nacisku na podjęcie prawdziwego dialogu.
Źródła Fides informują, że do walk w Syrii włączyły się grupy dżihadystów. Wzrasta liczba islamistycznych milicji wahabitów i salafitów, których bojownicy pochodzą z Czeczenii, Pakistanu, Libanu, Afganistanu, Tunezji, Arabii Saudyjskiej i Libii. Jedynym celem takich ugrupowań jest sianie chaosu i zniszczenia, paraliżujących życie społeczne. Ich ofiarą pada syryjska ludność cywilna, która jednak "nie da się złapać w tę pułapkę".
Skomentuj artykuł