Co drugi tegoroczny maturzysta pielgrzymował na Jasną Górę
Zawód, kariera, pieniądze czy rodzina? - na pytania o wybór drogi życiowej młodzież szukała odpowiedzi, pielgrzymując właśnie do Częstochowy. Od początku roku szkolnego do Sanktuarium przybyło, licząc tylko duże grupy diecezjalne, ok. 130 tys. młodych. Tegoroczne pielgrzymowanie maturzystów odbywało się także w duchu przygotowań do Światowych Dni Młodzieży w 2016 r.
Kamil, maturzysta ze Świdnicy podkreślił, że "Jasna Góra jest miejscem szczególnym, bo tutaj jest nasza Matka, której możemy zawierzać swoje wszystkie sprawy, przede wszystkim tak ważną jak zdanie matury".
Wielu maturzystów już wcześniej nawiedziło Jasną Górę, ale nie brakowało także tych, którzy dopiero u progu dorosłości poznawali narodowe Sanktuarium. - Jasna Góra jest szczególnym miejscem i myślę, że każdy Polak i chrześcijanin powinien je nawiedzić - podkreśliła Paulina, maturzystka z Lublina. Konrad, który pierwszy raz był w Częstochowie, zaznaczył, że "czuje się zaszczycony tym, że może tutaj być i modlić się".
Pielgrzymki maturzystów, wpisane już w tradycję polskiej szkoły, są okazją przede wszystkim do modlitwy o dobre rozeznanie dalszej drogi życiowej i zawierzenia się Maryi. - Przyjechaliśmy, ponieważ chcieliśmy zawierzyć Matce Bożej sprawę naszej matury i naszego wyboru życiowego, gdyż jest to pewien przełom - powiedział jeden z maturzystów. Jego koleżanka zauważyła, że przyjazdy na Jasną Górę z pewnością są pielgrzymkami, a nie "okazją do wyrwania się ze szkoły". - Chciałabym studiować medycynę w Poznaniu albo w Szczecinie, czułam, że jak tu przyjadę, to będzie wszystko dobrze. Nie mogłabym podejść do matury bez tej pielgrzymki, wiedziałam, że to jest to miejsce, że muszę tu przyjechać. Dużo osób tak myśli, że nie ma matury bez pielgrzymki, że maturzyści powinni być w tym miejscu, zawierzyć tę maturę i siebie Maryi - powiedziała Beata z Myśliborza, uczennica I LO w Gorzowie Wielkopolskim.
- Przyjeżdżają ci, którzy chcą, przyjechało nas prawie 4 tysiące - to mówi pewnie za siebie. Nie ma przymusu, ale wydaje się, że maturzyści u progu dorosłego życia chcą przyjechać i chcą Matce Najświętszej powierzać to, co najważniejsze - podkreśla ks. Wojciech Osial, referent Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej w Łowiczu. - Najczęściej są to intencje związane z egzaminami maturalnymi, z dostaniem się na studia, z ułożeniem sobie życia, ale my jako organizatorzy bardzo podkreślamy, żeby nie było tylko to, co jest jednostkowym pragnieniem, jedną prośbą, ale żeby prosić Matkę Najświętsza o wstawiennictwo związane z życiem wiarą.
Na program pielgrzymek, obok Mszy św. pod przewodnictwem biskupów, złożyły się również rozważania i konferencje dotyczące tematu roku pracy duszpasterskiej w Kościele "Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię", a także koncerty i świadectwa. Np. maturzyści z diecezji włocławskiej odbyli spotkanie z ks. Grzegorzem Daroszewskim o zagrożeniach duchowych oraz miejscach i sposobach pomocy młodym a także z ks. Jerzym Skibą, jednym z diecezjalnych egzorcystów, o formach pomocy osobom zniewolonym. Uczestniczyli również np. w Wieczorze Modlitwy i Uwielbienia Jezusa połączonym z ewangelizacją i modlitwą wstawienniczą oraz świadectwami młodych.
- Nasza pielgrzymka odbywała się pod hasłem: ‘Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię’ na przykładach z życia Sługi Bożego Stefana kard. Wyszyńskiego przez wiarę i chrzest do świadectwa - mówił ks. Włodzimierz Olszewski, wicedyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Metropolitarnej Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej i podkreślił, że zawsze jako organizatorzy starają się, by pielgrzymka była radosnym i pięknym przeżyciem długo zapamiętanym przez młodych.
- Interesujemy się światem zewnętrznym, różnymi sprawami, wydarzeniami, ale nie możemy zaniedbać też wglądu w siebie, sfery wewnętrznej, człowieka wewnętrznego - mówił do maturzystów bp Łukasz Buzun z diecezji kaliskiej. - Tego nie możemy zaniedbać, bo to decyduje o tym, jaka będzie perspektywa naszego życia, bo matura jest ważna, ale ona przeminie, studia przeminą. Chodzi o to, żeby na Jasnej Górze zobaczyć to, co istotne, to, co nie przeminie - podkreślił bp Buzun.
Wybór drogi życiowej nie jest łatwy, wielu maturzystów zauważa, że aby go dokonać, należy kierować się przede wszystkim swoim powołaniem. Michał z II LO w Lesznie, który jest uczniem klasy matematyczno-fizyczno-informatycznej podkreślił, że "chce studiować na Politechnice Wrocławskiej na Wydziale Informatyki i Zarządzania, kierunek informatyka, bo stwierdził, że to jest jego pasja, może to robić całymi dniami i z tym chce wiązać swoją przyszłość.
Duszpasterze młodych podkreślają, że przybywająca do Częstochowy młodzież wie, że jest to ważny i wyjątkowy dla nich czas, w którym mogą zastanowić się nad swoją wiarą, a także wybrać drogę na przyszłość.
Przedmaturalna pielgrzymka pomaga młodym uświadomić, że stanowią wspólnotę ludzi wierzących. - Wiary tak, na co dzień nie widać, a kiedy zbierze się dużo osób w jednym miejscu, to okazuje się, że jest nas wielu, którzy wyznajemy podobne wartości, jest to budujące - zauważyła Ania z Mińska.
Tegoroczne pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę upływało w duchu przygotowania do Światowego Spotkania Młodych, które w przyszłym roku odbędzie się w Krakowie.
- Obyście wy, drodzy maturzyści błyszczeli waszą mądrością, ale tą mądrością, która buduje wasze szczęście, która stawia wymagania, która nie jest pusta, ale jest napełniona życiem, życiem pełnym nadziei, życiem pełnym miłości, ale także życiem, które nie ogranicza wiary do wiary ludzkiej, ale widzi także tę pełną zaufania wiarę, która pozwala nam wtulić się w wyczekujące ramiona Ojca - mówił do młodych bp Andrzej Franciszek Dziuba z Łowicza. Zachęcał, "by to Ewangelia była podstawowym źródłem mądrego życia, do tej Księgi obyście dodawali piękne owoce waszych studiów, piękne kariery życiowe, piękne kariery, w których cudownie zdobywa się mądrość we dwoje, cudownie zdobywa się mądrość we wspólnocie kościoła domowego, jakim jest rodzina, ale Ewangelia niech będzie zawsze obecna z wami".
Abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, który modlił się wraz z maturzystami archidiecezji poznańskiej podkreślił, że "stojąc w obliczu Jasnogórskiego Obrazu prosimy Matkę naszego Pana o wzrost naszej dojrzałość osobistej, społecznej i chrześcijańskiej". - Dzisiaj zwracamy się do Ciebie, Matko Kościoła, zwracają się do Ciebie maturzyści najstarszej polskiej diecezji, prowadź nas, doradzaj i ochraniaj przez łaskę Twojego Syna, daj nam odwagę życia zgodnego z Bogiem i pozwól prowadzić życie promienne i wolne - mówił abp Gądecki.
4 maja 310 tys. maturzystów rozpoczęło zdawanie egzaminu dojrzałości. Jak wynika z jasnogórskich statystyk, obejmujących tylko duże grupy diecezjalne, ok. 130 tys. przyjechało do częstochowskiego sanktuarium.
Skomentuj artykuł